"To Atari 1040ST jest nadal w użyciu po 36 latach! Frans Bos kupił to Atari w 1985 roku, aby prowadzić swój kemping (camping bohmerwald). Przez lata pisał własne oprogramowanie do zarządzania kempingiem i rejestracji gości. Naprawdę podoba mu się szybkość maszyny w porównaniu z nowymi komputerami. Przez 6 miesięcy w roku maszyna jest włączona dzień i noc!
"Czy mógłbyś wyprowadzić dane do użytku na nowej maszynie?" pyta Bart.
Ciekawe... Ale to też pokazuje, że czasem nie ma co iść za modą, a ważniejsza jest użyteczność... Zresztą w czasach 8-bitowców komputery jednak były na lata... Kto zmieniał kompa co 2-3 lata? Prawie nikt...
na Atari-forum i AtariAge był jeszcze jeden gościu pracujący na ST od lat 80tych do dzisiaj. Napisał i sprzedawał program do rezerwacji pokoi hotelowych wraz z nakładką dotykową na ekran SM124.
Dla mnie najbardziej poruszające są te stwierdzenia, że te dane są nie do przeniesienia. Czytaj: nikt się nie włamie z netu przez np. Google Dorks i nie wyrżnie bazy danych gości. W dzisiejszych czasach to jest bezcenne - możnaby powiedzieć, że to dopiero jest wizjonerskie kodowanie z bardzo daleką perspektywą. Dane, które nigdy nie znajdą się w zasięgu macek google-Cthulu? Mniam.