Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

• Zapomniane hasło?
• Poproś o członkostwo

1. • 1:
      
     CommentAuthorcaco
   • CommentTime26 Feb 2010 18:02

    
   Witam. Właśnie w moje posiadanie wpadła 1 sztuka gołego Atari 130xe. Komputer ma bardzo pobrudzona obudowę. widać, że nie był przechowywany w należyty sposób. I stąd moje pytanie - czym najlepiej doczyścić obudowę, tak aby go bardziej nie zniszczyć (porysować itd). Może ktoś ma jakiś sprawdzony sposób i sprawdzone kosmetyki/preparaty (cif'y lub jakieś inne). Pozdrawiam
2. • 2: CommentAuthortEDDYbOAR
   • CommentTime26 Feb 2010 19:02

    
   jak bardzo jest zajechany ?
   mam kilka środków - każdy o innej mocy czyszczenia
3. • 3:
      
     CommentAuthorlotharek
   • CommentTime26 Feb 2010 21:02

    
   temat posta to jakies swinstwo normalnie jest ;-)
4. • 4: CommentAuthorszary
   • CommentTime26 Feb 2010 21:02

    
   Dlaczego świństwo...? ;)
   
   "Malucha" szorujemy w myjni (najlepiej ręcznej u Pana Zdzicha) a potem karoserię woskujemy... :D
   
   I tyle.
5. • 5: CommentAuthornothin
   • CommentTime27 Feb 2010 00:02 zmieniony

    
   popieram lotharka :D Niby forum o Atarcach, a tu nagle ZONK.
6. • 6: CommentAuthortEDDYbOAR
   • CommentTime27 Feb 2010 02:02

    
   Temat jakby nie patrzeć dwuznaczny, ale treść właściwa :)
7. • 7: CommentAuthors2325
   • CommentTime27 Feb 2010 03:02

    
   Do czyszczenia starych sprzętów polecam płyn Ecolab Incidin Liquid Spray
8. • 8: CommentAuthorurborg
   • CommentTime27 Feb 2010 06:02

    
   Proponuję Atari rozkręcić, wyciągnąć ze środka bebechy a potem sam plastik wymyć szczotką i zwykłym mydłem pod bieżąca wodą. co innego klawiatura. Jak jest bardzo zanieczyszczona to najlepiej poodpinać klawisze (wcześniej polecam zrobić zdjęcie klawiatury, żeby pamiętać który klawisz gdzie ma być) i umyć każdy osobno ta samą metodą. Jeśli zaś nie chcesz odpinać klawiszy to polecam piankę do czyszczeszczenia obudów - mozna kupić w każdym większym sklepie komputerowym. Aha - zażółcenia plastiku, jeśli występują nie da się zmyć ani wybielić.
9. • 9:
      
     CommentAuthorTheFender
   • CommentTime27 Feb 2010 07:02

    
   A właśnie że (o dziwo!) się da :)
   
   ->link<-
   
   Osobiście nie próbowałem.
10. • 10:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime27 Feb 2010 07:02

     
    @urborg:
    Łomatko - nagie chipy (mówiłem, że pornou!) ;))
11. • 11:
       
      CommentAuthorcaco
    • CommentTime27 Feb 2010 11:02

     
    Na szczęście nie jest aż tak strasznie zajechany (tzn. klawisze są w normalnym kolorze - nie są pożółkłe) jedynie klawisze funkcyjne mają zdecydowanie inny kolor.
    
    Co do zdjęcia klawiatury - pomysł niezły - ale nie jest to pierwsza atarka u mnie w domu - więc jest na czym się wzorować.
    
    Dziękuję wszystkim za rady.
    
    A co do tematu - to nie pomyślałem, że może się dwuznacznie kojarzyć :)
    
    Ale patrząc po wypowiedziach niektórych osób - to mogę śmiało stwierdzi, że GŁODNEMU CHLEB NA MYŚLI :)
    
    Pozdrawiam.
12. • 12:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime27 Feb 2010 11:02 zmieniony

     

    Urborg:

    Aha - zażółcenia plastiku, jeśli występują nie da się zmyć ani wybielić.

    
    
    Da sie, linka zapodal TheFender. Metoda opracowana przez pewnego milosnika Amigi, po wielu latach poszukiwan rozwiazania.
    
    

    caco:

    A co do tematu - to nie pomyślałem, że może się dwuznacznie kojarzyć :)

    
    
    Nawet czteroznacznie - maluch to samochod, Atari 8-bit, niemowlak, no i ten, no... maluch :D
13. • 13: CommentAuthorurborg
    • CommentTime27 Feb 2010 12:02

     
    No faktycznie, z tego co piszą na AtariAge wygląda na to że się da. Po długiej dyskusji jaka rozgorzała na AtariAge wnioskuję że teraz może się światek Atari podzielić na zwolenników i przeciwników wybielania Atarek ;)
14. • 14:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime27 Feb 2010 12:02

     
    Podsumujmy:
    goły atari
    czyszczenie malucha
    cif'y
    nagie chipy
    dziwy
    pierwsza atarka u mnie w domu
    
    Bleee. Same świństwa.
    Są tacy ludzie (głównie kobiety) co takie rzeczy nieświadomie wygadują, a towarzycho się tarza po podłodze, lub śmieje się w duszy, jak jest lepiej wychowane ;)
15. • 15:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime27 Feb 2010 12:02 zmieniony

     
    ...względnie tarza się w głębi duszy... ale to może spowodować wrzody na żołądku, hehe. ;D