Zainspirowanym mocno tym tematem: ->link<- Postanowiłem, że też coś zrobię, ale na miarę moich skromnych możliwości.
Zastanawiałem się nad zakupem kilku pokryw na moje sprzęty. Nie wszystkich się na bieżąco używa, więc trzeba je chronić przed kurzem i wytwarzaniem witaminy D (żółkną wtedy). Policzyłem. Wyszło około 900zł na same pokrywy. Więc. Zrobiłem na szybko sam. Za około 10zł całość.
Co jest potrzebne? - koszulki na dokumenty (dokumenty mogą leżeć luzem na kupce), - papier dopasowany do koszulek, może być używany (zadrukowany, z biura, itp.), - taśma klejąca (można pożyczyć, ostatecznie kupić), - element piszący do oznaczania pokryw (gór/dół, przód/tył, itd.), - opcjonalnie zszywacz, - opcjonalnie elementy tuningowe wedle własnego uznania, - nożyczki.
Ficzers: - plastik koszulek na dokumenty jest obojętny dla plastiku atarynek, zastosowanie samego papieru spowoduje, że jego okruchy będą dostawać się dalej, - użycie papieru umożliwia fantastycznie łatwe modelowanie i w przeciwieństwie do użycia samych koszulek kształt zostaje na stałe (po kuracji wzmacniającej plastrem), - kartkę papieru można przyozdobić dowolnym wzorem, można nawet wydrukować fakturę (zdjęcie?) samego biurka żeby całość była spójna, - jeśli zastosuje się zszywki to koniecznie należy zakleić je plastrem coby nie rysowały sprzętów, - na CA12, XC12, XCA12, XC11 wystarczy jedna kartka papieru, - na 800XL, 65XE, 130XE, stację 1050 trzeba użyć dwóch kartek papieru, - pokrywy są superlekkie.
W sumie wyszło mnie to mniej niż 10zł, ale jestem za leniwy żeby liczyć dokładnie :)