atarionline.pl I przyszedł Pan Atari 800XL do doktora... - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthoritguyinaction
      • CommentTime27 Aug 2022 00:08 zmieniony
       
      Hejka,

      Kupiony parę lat temu Atari 800XL w tragicznym stanie. Ilość brudu, błota, kurzu i nie wiadomo czego jeszcze niesamowita. Ale w końcu się za niego wziąłem. Po solidnym czyszczeniu wygląda na to, że to jedna z ciekawszych, bo starszych wersji (jeszcze bez freddiego i chrominancji na wyjściu monitorowym). I chyba z mechaniczną klawiaturą (jak się to dokładnie sprawdza?)

      Oczywiście przyszedł moment uruchomienia i generalnie spodziwałem się klapy. A tutaj Atari elegancko się uruchomiło i przeszło do Basica. Więc szybciutko do self testu. Test pamięci przeszedł perfekcyjnie, test audio video też i już witałem się z gąska, gdy... przeszło do testu klawiatury. Brrr... Działają jedynie klawisze reset, select, option, start. Help i klawisze z głównej klawiatury nie współpracują. Próba podłączenia cartrige i touch pada zakończona sukcesem. Działa. Ale już próba podłączenia magnetofonu i wczytania czegoś z taśmy kończy się sytuacją typu po wciśnięciu option+select jakby samoistnie naciskał się Enter, w sensie magneciak od razu zaczyna pracować i po sekundzie, może mniej staje i pojawia się błąd boot error.

      Czy to sugeruje, że uszkodzony jest POKEY? Czy też może być uszkodzone coś innego, tylko co? Jakieś zwarcie na liniach klawiatury może dawać takie efekty? Dodam, że póki co nie wymieniałem jeszcze kondensatorów, ale czy to może mieć wpływ? I czy w ogóle POKEY idzie dostać w rozsądnej cenie? Bo to co widzę, to ceny, które wykluczają opłacalność zabawy w wymianę. Ewentualnie gdzie i jak posprawdzać jeszcze np. napięcia lub co więcej?

      Przy okazji czy ktoś dorabiał chrominancję do s-video i jeśli tak, to wg jakiego schematu?

      I dodatkowe pytanko - jak wyczyścić te ekrany z rdzy czy jakiegoś rdzopodobnego nalotu? Bo póki co wyglądają słabo...
      • 2:
         
        CommentAuthorPeri Noid
      • CommentTime27 Aug 2022 00:08 zmieniony
       
      Punkt pierwszy: jakiego typu to klawiatura? Bo jest ich 4.
      Możliwe, że to Pokey - ale może też być wina multiplekserów na jego wejściu. Trzeba by podmienić i sprawdzić. Może też być wina bardziej prozaiczna jak walnięte gniazdo czy sama klawiatura (zwłaszcza, jak jest membranowa).
      Kondensatory prawie na pewno nie są problemem (zawsze może się zdarzyć, że jednak są ale to mało prawdopodobne).

      Skąd jesteś?
      • 3: CommentAuthoritguyinaction
      • CommentTime27 Aug 2022 00:08 zmieniony
       
      Co do Pokey to musiałby się zepsuć dość specyficznie, bo jednak część funkcjonalności Pokey działa.

      Co do klawiatury, to wg klasyfikacji tego gościa ->link<- jest to typ czwarty.

      Może rozebrać tę klawiaturę w drobny mak i zobaczyć, jak wygląda w środku?

      Albo włączyć kompa bez klawiatury i na podstawie schematu Atari zasymulować naciskanie klawiszy "kabelkami"? Ktoś ma pod ręką dobry schemat.
      • 4: CommentAuthorZenon
      • CommentTime27 Aug 2022 06:08 zmieniony
       
      Wpisz: schematy atari 8bit, znajdziesz to czego szukasz
      Pomysł z kabelkami bardzo dobry. W gnieździe klawiatury łącz z sobą odpowiednie styki. Też wymagają wcześniejszego czyszczenia.
      Omomierzem sprawdzisz czy klawisze łączą, mierząc na samej klawiaturze. Stawiam że POKEY sprawny. Przy takim zabrudzeniu to pewne że klawiatura wymaga gruntownego przeglądu. Rozebrać w drobny mak i wyczyścić.
      Ekrany: glut zdrap, wyczyść. Przyda się szczotka druciana, papier ścierny, skrobak. Potem odtłuść i pomaluj farbą srebrną do metalu. Najlepiej w spreju, antykorozyjną. Będą jak nowe.
      • 5:
         
        CommentAuthorPeri Noid
      • CommentTime27 Aug 2022 07:08
       
      Mam co najmniej 2 Pokeye, w których nie działa transfer SIO a gra dźwięk. Nie widzę problemów, żeby nie miała się popsuć część od klawiatury zostawiając sprawny generator dźwięku.

      W tym typie klawiatury mogły się zabrudzić (zoksydować) bo jest to częste. Do naprawy chociaż proces jest żmudny. Ale najpierw trzeba sprawdzić płytę z inną klawiaturą i klawiaturę na innej płycie.
      • 6:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime27 Aug 2022 11:08
       
      Ale już próba podłączenia magnetofonu i wczytania czegoś z taśmy kończy się sytuacją typu po wciśnięciu option+select jakby samoistnie naciskał się Enter, w sensie magneciak od razu zaczyna pracować i po sekundzie, może mniej staje i pojawia się błąd boot error.

      Jak wcześniej pisał Zenon: klawiatura do rozbiórki i gruntownego czyszczenia/przeglądu. Ale powyższy opis w połączeniu z tym, że nie działają absolutnie żadne klawisze, sugeruje, że wewnątrz klawiatury może być jakieś zwarcie powodujące wciśnięcie na stałe więcej niż jednego klawisza jednocześnie, co sprawia, że w teście klawiatury nie widać wciśnięcia niczego, ale magnetofon rusza, bo coś jest wciśnięte. Sprawdź czy magnetofon ruszy też tak samo przy odłączonej klawiaturze, to potwierdzisz być może moje przypuszczenie i będziesz wiedział, że jedynym miejscem do naprawy jest sama klawiatura.
    1.  
      Dobra, to jak będę miał chwilę wrócę do kompa i dam znać, Ciekawe, czy to klawiatura miesza, czy jednak POKEY ewentualnie coś na wejściu pomiędzy POKEY a klawiaturą.

      Co do odrdzewiania spotkałem się z opinią, że najlepiej użyć jakiejś chemii byle co z kwasem fosforowym. Czy np. coś łatwo dostępnego typu płyn Tytan do WC mógłby być jakimś pomysłem. Obawiam się, że samo szorowanie szczotką drucianą to może być za mało.

      Jaką konkretnie farbę antykorozyjną możecie polecić?
      • 8:
         
        CommentAuthorPeri Noid
      • CommentTime27 Aug 2022 14:08
       
      Trop z ciągle wciśniętymi klawiszami jest dobry.
      • 9: CommentAuthorzijacek
      • CommentTime29 Aug 2022 13:08
       
      Osobiście odrdzewiam odrdzewiaczem do stali i żeliwa, który kupuję w OBI (taki przeźroczysty, firmy dragon w półlitrowej butelce). Te ciemne, podobne do coli pozostawiają chropowaty i problematyczny w usuwaniu nalot. Staram się nie kąpać całej blachy, tylko miejscowo ją smaruję patykiem higienicznym. Trwa to trochę, bo co jakiś czas trzeba przesmarować, ale jakoś razi mnie produkowanie dużych ilości tego syfiastego ciekłego odpadu, a moja metoda działa. Czasem dobrze jest w trakcie zdrapać grubsze fragmenty rdzy, co skróci proces. Jak już cała rdza zejdzie, to przemywam to pędzelkiem nasączonym rozpuszczalnikiem nitro (uwaga na ręce i nie wdychać za bardzo). Czekam do wyschnięcia i maluję najzwyklejszą srebrną farbą w sprayu (duplicolor czy jakoś tak).
    2.  
      Na razie nie miałem zbyt wiele czasu, by się pobawić komputerkiem, więc tylko sprawdziłem, jak działa komputer z odłączoną klawiaturą. I przynajmniej wstępnie wydaje się, że działa ok. Można wejść do self testu. Działają "klawisze" (a raczej kawałek kabla robiący za klawiaturę). Tak samo po wejściu do Basica można pisać.

      Podsumowując będę się musiał dobrać do klawiatury (ale to już pewnie w przyszłym tygodniu) i zobaczyć, co tam jest w środku. Pytanie też, czy jeśli nie jest to jakaś prosta kwestia, uda się kupić klawiaturę na wymianę albo samą folię. Pewnie może być ciężko. Które klawiatury do 800xl cieszą się opinią najbardziej trwałych?

      Przy okazji gdyby ktoś potrzebował się pobawić w udawanie klawiatury kabelkiem, mogą się przydać te dwa obrazki:



      (ten pochodzi ze strony ->link<- )



      (ten ze strony ->link<- )