Planuję podłączenie Atari (130XE) do monitora LCD. Nie mam kasy i miejsca na biurku na osobny monitor/tv, chcę wykorzystać monitor który używam do PC i mieć "2 w 1".
LCD to dość stary Samsung, posiada tylko 1 wejście D-Sub. Chciałbym wykorzystać zewnętrzny tuner TV, tak żeby móc korzystać z Atari bez konieczności włączania PC.
Niedrogie tunery tv tego typu chodzą na allegro po ok. 100 zł.
Chodzi mi o w miarę dobry obraz na Atari (nie musi być doskonały..) i - przede wszystkim - żeby obraz na PC nie uległ pogorszeniu (nie mam DVI więc PC byłby na stałe podłączony przez D-Sub za pośrednictwem tunera). Audio chcę wyprowadzić z tunera do wzmacniacza, więc jakość głośniczka wbudowanego w tuner nie ma znaczenia. Czy ktoś próbował podobnego rozwiązania (lub tego konkretnego modelu) i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami, ewentualnie wskazać jakiś sprawdzony z Atari model?
Miałem troszkę nowszy model tunera MediaTech i na monitorze CRT 17" nie widziałem żadnych zniekształceń obrazu z PC. Obraz TV i z odtwarzacza DVD też w porządku. Atari nie podłączałem.
A może istnieją jakieś rozgałęziacze D-Sub? Wtedy mógłbym podłączyć normalnie PC do monitora, a do drugiego D-Sub bezstresowo podpiąć tuner tv z Atari..
Są też konwertery s-video+chinch+d-sub->d-sub... ale lepiej jak ognia unikać takich, które są reklamowane tym, że posiadają filtr grzebieniowy (innych długo trzeba szukać)
Posiadam na co dzień nieużywany monitor lcd samsung 20 cali SyncMaster 206BW, zastanawiam się czy zamiast kupować jakiś stary monitor do atari nie lepiej zainwestować w jakiś zewnętrzny tuner do lcd np. ->link<- Może ktoś sprawdzał lub stosuje jakiś model?. Obecnie podłączam atari przez tuner wewnętrzny avermedia (złącze composite)więc muszę włączyć pc, a obraz nie jest najlepszy, to na pewno nie wina kabla bo sprawdzałem, mam więc trochę wątpliwości co do kolejnego tunera.
Podobno są zewnętrzne tunery dvb-t z wyjściem na monitor i wejściem analogowym pod które można podłączyć np. kamerę, konsolę, czy Atari :), ale niedawno gdzieś czytałem, że nie są dostępne w Polsce - trzeba by było poszukać i upewnić się, że obsługują h264, rozdzielczość HD i dźwięk AC3, aby nie mieć problemu z telewizją :)
Standard dvb-t niedługo będzie jedynym obowiązującym w Polsce. Więc jeżeli chodzi o funkcje tunera to przy analogowym będzie można tylko podłączyć starsze komputery z wyjściem antenowym lub magnetowidy, po za tym tuner będzie bezużyteczny (oczywiście przy Atari dla lepszej jakości obrazu wykorzystasz wejście analogowe lub s-video, nie antenowe. Przy dvb-t miałbyś dodatkowo telewizję.
Ja jestem za dvb-t z tego powodu, że taki tuner będzie nowocześniejszy, będzie miał więcej możliwości i prawdopodobnie lepszą jakość.
Tuner dvb-t dobrze mi działa na karcie pci-e avermedia którą mam, dla mnie ważniejsze żeby nie kupować dodakowego monitora dla atari, więc dla mnie to niezłe rozwiązanie o ile obraz będzie dobry.
Na jednym z forów ktoś podał linka: ->link<- Na stronce jest opisanych więcej różnych modeli, są też instrukcje, ciekawe tylko ile kosztują?
Ja chciałbym mieć możliwość oglądania tv na monitorze, bez konieczności podłączania go do PC, a przy okazji mieć możliwość podłączania innych urządzeń w tym Atari.
300 zł to zbyt drogo. W tej cenie można kupić tuner analogowy i podpiąć pod niego "zwykły" zewnętrzny dekoder dvb-t :) i jeszcze prawie stówka zostanie :)
A dodatkowo w przypadku tego tunera w instrukcji przeczytałem, że nie obsługuje HD i na dodatek nie obsługuje h.264 - więc w naszym kraju w przypadku tv byłby zupełnie bezużyteczny... nie obsługuje też nagrywania na zewnętrzny nośnik, co stało się standardem w przypadku dekoderów dvb-t.
Czyli wracamy do punktu wyjścia :)
Co do tunera Sanyo nie zauważyłem wejścia d-sub, uniemożliwia to korzystanie z tunera wraz z PC, brakuje też radia.
Oczywiście nie wyklucza to jego zastosowania do podłączenia Atari.
Dodatkowym plusem tego typu urządzeń jest to, że możemy w ten sposób podłączyć Atari do dowolnego projektora :)
W podobnej cenie są jeszcze inne tunery z chipsetem Sanyo przy jednym jest info, że ma 1900x1200, ale wygląda brzydziej niż ten. Myślę, że przed zakupem warto poczytać manuale. Tu przyjrzałem się i rzeczywiście jest vga in/out - widać też dołączony przewód.
Jak pisałem wcześniej postanowiłem jakoś wykorzystać nieużywany monitor samsung syncmaster 206BW do wyświetlania obrazu z atari z pominięciem pc. Po przeglądnięciu dostępnej oferty producentów zaryzykowałem kupno tunera sanyo ->link<- Tuner jet naprawdę malutki
Nie bardzo wiem co ma wspólnego z sanyo, może jakiś chip w środku. Tuner jest niestety tylko analogowy, co trochę go dyskwalifikuje, niemniej mi zależało głównie na obrazie z atari. Pilot przypomina jakąś dziecięcą zabawkę, w środku lakoniczna instrukcja po angielsku na kawałeczku składanego papierka. Na spodzie pudełka „made in china”, czego się spodziewać za 110 pln. Nic to włączyłem, na pierwszy ogień poszło tv analog. Obraz o dziwo całkiem ładny na domyślnej rozdzielczości 1024x720, po zmianie na domysną monitora 1600x1050 biały szlaczek po prawej stronie. Głośniczek charczy powyżej 30% możliwości. Teraz atari 800XL przez composite, prążki pionowe aż oczy bolą, nie idzie dopasować do wielkości monitora, lepiej to wygląda w grach, w trybach graficznych czarne tło jest poprawne.
Konsola wii przez composite obraz super dopasowany do monitora. Ewidentnie więc sygnał z atari jest inny, było trochę na ten temat ale dalej nie bardo wiem co zrobić nie przerabiając układów atari. Postanowiłem sprawdzić sygnał antenowy, jak za starych czasów do telewizora się podłączało. Kanał bodajże 2 przynajmniej w mojej 800XL. Obraz całkiem znośny, szum zamiast fonii, dopasować do ekranu nie idzie. Zawsze można włączyć mute, a audio złączem din osobno na głośniczki.
Zostało jeszcze s-video, ale nie raczyli dołączyć przejściówki z S-IN na s-video, za to dali kabelek audio co w każdym sklepie można kupić za parę złotych. Nie wiem co to za wynalazek z tym złączem, pasuje PS2 od PC, na wyjściu według obrazka ma być s-video oraz Ypbpr.
Kwestia celowości kupowania tego tunera jest bardzo dyskusyjna. Zalety: -małe wymiary -obsługa rozdzielczości od 800x400 do 1920x1200 -możliwość podłączenia urządzeń 4 różnymi złączami(antena, video, s-video, Ypbpr) -wyjście d-sub (monitory lcd, projektory) wbudowany głośniczek, choć marnej jakości cena wady: -brak dvb-t toporne menu brak przejściówki na s-video w zestawie
Zabrałem ten chiński wynalazek z monitorem na Confidence w Krakowie, obraz przez antenę i dźwięk osobno na głośniczkach komputerowych.Nawet nikt się nie skarżył na jakość obrazu.
Moim zdaniem tuner z braku laku daje rady, pozwala na wykorzystanie jakiegoś nieużywanego monitora lcd, nie trzeba taszczyć ze sobą kineskopu. Osobiście poeksperymentował bym z jakimś tunerem od Compro (niestety też tylko analogowe), może ktoś wypatrzy gdzieś tuner tego typu z tvb-t w rozsądnej cenie, widziałem jakiś od Avermedia ale cena powyżej 500 PLN.
Teletextu nie ma, toporne bo jak wejdziesz w menu to po 3 sekundach jak nic nie wciśniesz znika. Na początku nawet nie mogłem tego ścierpieć ale idzie się nauczyć. ostatnio wypatrzyłem takie dziwo na allegro ->link<- Może ktoś chętny do przetestowania?
Udało mi się potwierdzić skuteczność konwertera video s-video na VGA (d sub).
Na targach w Lublinie nasz współpracownik ze ZTG Mateusz, przywiózł ze sobą takie urządzenie. O dopasowaniu do okna, czy jakości na tradycyjnym crt nie ma co liczyć, ale obraz uznaje za bardzo dobry po podłączeniu do mojej 800XL, jak i amigi 500 o czym można się przekonać oglądając relację MarXa na youtube (30sek).
Konwerter taki można nabyć na allegro za około 75-100 zł. Niestety nigdzie nie widać nazwy producenta, więc pewnie jest to jakiś chiński składak. Jest to moim zdaniem lepsze rozwiązanie niż eksperymentowanie z różnymi kartami telewizyjnymi o wiele droższymi. Sam mam jedną hybrydową na pci-e i chociaż spisuje się bez zarzutu, to obraz z atarynki jest fatalny. Dodatkowym atutem takiego konwertera są małe rozmiary i mobilność, większość i tak używa złącza DVI w monitorze więc można go podpiąć pod wolne d-sub i przełączyć źródło sygnału by mieć obraz naszych maszynek. Pozdrawiam, może komuś się przyda.