atarionline.pl Łysy z giełdy wrocławskiej - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime16 Feb 2023
     
    Z tego wątku o handlarzach giełdowych wyciągam info o "łysym z giełdy" wrocławskiej: ->link<-

    xeen:

    jak się nazywał "łysy" gostek od Atari na giełdzie we Wrocławiu. Bardzo długo miał stoisko Atari - jeszcze pod koniec lat 90, amiga już była w zdecydowanym regresie, a on nadal handlował softem. siedział między stołówką, "halą główną" na I piętrze przy drzwiach.


    Voy:

    Xeen: bodajże JK-SOFT, ale mogę się mylić. Jakoś w połowie 1992 roku kupiłem u niego jedną albo dwie kasety w Turbo 2000 i kartridż z Atari LOGO. :) Na lewo od stolika ze sprzętem miał wtedy stojaczek z kasetami.


    Kaz:

    Lysego chlopaka z gieldy, ktorego Xeen wspomnial, ja rowniez pamietam. W czasach Atari nigdy jednak u niego nie kupowalem, dopiero jak zostal jedynym sprzedawca gier na gieldzie, a szukalem wersji dyskowej jakiejs gry i nie mial jej nikt ze znajomych - to kupilem u niego. Niestety, rowniez nie pamietam, jak sie nazywal czy jaka mial ksywe. Nie wiem, czy czasami nie mowili o nim "u Grubego".


    Wspomnianą przez Voya nazwę "JKSoft" znalazłem w swoich zasobach - taką prehistoryczną wizytówkę, jakie często bywały w tamtych czasach - zrobiona pięczątką i ręcznym dopiskiem.

    Podobna firma jest we Wrocławiu - JK-Soft Jacka Kamińskiego: ->link<- , ale z Jackiem już rozmawiałem - to nie on, bo zajmował się sprzedażą na giełdzie wrocławskiej, ale tylko pecetów. Chociaż z drugiej strony też ma ciekawe opowieści o starych czasach, ale to na inny wątek.

    Jakby ktoś kojarzył imię i nazwisko "łysego" albo miał jakieś namiary do niego - polecam się.
    • 2:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime16 Feb 2023
     
    Jeszcze z tego wątku: ->link<-

    Kamilos:

    Łezka się w oku kręci jak się czyta wszystkie te wspomnienia. Przede wszystkim pozdrawiam Pana Bogusia. Chyba nikt poza nami (i może garstką ludzi z wrocławskiej giełdy komputerowej) nie pamięta, że wszystkie dyskietki z programami i grami Pan Bogusław przekazał mi (pożyczył) wraz z jego miejscem na wrocławskiej giełdzie komputerowej. Wcześniej jako jego Klient, potem jako młody "przedsiębiorca" (miałem wtedy tylko 15 lat!!!) starałem się godnie go zastąpić, będąc jednym z dwóch (chyba?) sprzedawców na giełdzie (byłem ja i "łysy").


    Stąd ->link<- z kolei takie info:

    Lopez:

    O bywałem tam, gierki do Atari sprzedawał taki łysy gruby gościu na piętrze :) (przynajmniej tak go zapamiętałem)


    Kaz:

    Tak, słynny Łysy, w nieodłącznej czapce-bejzbolówce, zapamiętałem go jako Ostatniego Mohikanina - bo on jako ostatni jeszcze oferował na naszej giełdzie soft na Atari. W erze zdominowanej przez PC wyglądał nieco samotnie i nie widziałem tam zbyt wielu klientów, ale było to godne podziwu, taka wierność wobec Atari. Sam kupiłem u niego trochę programów na dyskietkach. Miał stolik przy przejściu między główną salą a mniejszym pomieszczeniem, tym z barem.

    Kolega Grogon podesłał info, że złapał go na skype*! A Triplex pochwalił się, że chodził z nim nawet do szkoły. Jest więc coraz większa szansa, że uda się zaprosić Łysego na spotkanie, a przynajmniej pogadać z nim o starych czasach. Z tego co słyszałem, ma sporo ciekawych opowieści!


    * - okazało się, że to nie ten człowiek.
    • 3:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime16 Feb 2023
     
    Teoretycznie mógł się odciąć od przeszłości - "To nie byłem ja" tzn ja teraz to zupełnie inny człowiek. Słyszałem o kilku takich.
    • 4:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime16 Feb 2023
     
    To nie ten przypadek. Tutaj kolega Jacek opowiedział swoją historię z giełdy, ale stał gdzie indziej i z innym sprzętem - na dole giełdy, z pecetami.
    • 5: CommentAuthorpavros
    • CommentTime9 Jan 2024
     
    W 1999 kupiłem od JKsoft na giełdzie stację CA-2001. Zachował mi się formularz gwarancyjny, na którym jest ta sama pieczątka co powyżej oraz inny numer telefonu. Ten ze zdjęcia powyżej też jest ale przekreślony.
    • 6:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime9 Jan 2024
     
    O! A podesłałbyś (choćby na priv) - spróbowałbym zadzwonić?
    • 7: CommentAuthorpavros
    • CommentTime9 Jan 2024
     
    Wysłałem zdjęcia mailem.
    • 8:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime9 Jan 2024
     
    Dzięki Paweł! Najpierw spróbuję zadzwonić pod podany numer, zobaczymy czy w ogóle czynny i czy dalej ma go ta osoba.