Muszę szczerze przyznać, że projektując grę zupełnie nie miałem zamiaru zrobić gry "nie do przejścia" czy też ekstremalnie trudnej. Ale pamiętam dokładnie, że obawiałem się, że jestem za słaby i nie zrobię plansz na poziomie Lasermanii (którą uważałem za wzór). Dlatego bardzo pieczołowicie projektowałem każdą planszę starając się, żeby problemy do rozwiązania się za bardzo nie powtarzały. Tak naprawdę chciałem żeby poziomów było ok. 50, jak w Lasermanii czy Robbo, ale projektowanie tych ok. 20 wystarczająco mnie wyczerpało ;). Pozostałe plansze od braci Dukajów też zrobiły swoje. Z perspektywy czasu oczywiście można było lepiej stopniować poziom trudności, mieć też trochę plansz łatwiejszych dla oddechu, bądź takich, które lepiej wprowadzą w elementy logiki gry. Ale tak jak mówię, mi się wydawało, że nie dorównam Lasermanii i trzeba dać co się ma najlepszego (najtrudniejszego) ;). Co do poziomu 6 - prawdopodobnie nie zdawałem sobie sprawy, że może on sprawić tyle problemów dlatego został umieszczony tak wcześnie. Gra w sumie nie miała beta testerów.
Dodam jeszcze, że grę przechodziłem rok temu i na pewno da się ukończyć. Porobiłem sobie też save'y wszystkich plansz na kilku etapach przechodzenia, więc jeśli ktoś chciałby jakąś podpowiedź powinienem być w stanie coś wygrzebać.
@Pazur: tak jak napisałem grę ukończyłem wczoraj i potwierdzam, że jest do przejścia bez podpowiedzi. Poziom 6 nie jest specjalnie trudny pod warunkiem posiadania wiedzy, że da się go ukończyć. Problem polega na tym, że pierwsze ułożenie jakie zrobiłem (czyli poprowadziłem ten kabel bardziej w prawym dolnym rogu) nie uaktywniło wyjścia. Wówczas normalnie byłbym pewny, że należy ułożyć również górny kabel, którego jednocześnie z dolnym ułożyć się nie da, i stwierdziłbym, że gra ma błąd i na tym skończyłaby się moja przygoda. Tylko dzięki temu wątkowi wiedziałem, że warto dalej główkować. Ale to tylko mały wyjątek w tej naprawdę świetnie zaprojektowanej grze.
Gra jest w porządku i bardzo wciągająca i wymagająca oraz dająca satysfakcję z jej przechodzenia to ja po prostu nie wpadłem na odpowiednie rozwiązanie Poziom 6 i 18 wymagają po prostu trochę innego myślenia złamania logiki gry i przyzwyczajeń gracza na tych poziomach dałbym jakąś wskazówkę po prostu ale z drugiej strony to gra logiczna więc to gracz powinien się domyślić. Poziom który mi się szczerze nie spodobał to przedostatni 31 z tymi pokręconymi przewodami, jak to zrobić to było wiadomo od początku tylko było to męczące w wykonaniu, jestem na poziomie 32 i nie wiem czy jestem w stanie to ukończyć bo ten poziom też jest wredny ale ten już wymaga normalnego myślenia tak więc na 33 poziomy jeden kiepski to bardzo dobry wynik a poziomów myślę że jest tak w sam raz jeżeli chodzi o ilość
No w końcu dziś wieczorem na spokojnie przysiadłem i się udało ->link<- A w ntsc to dzięki 10 klatkom więcej to się nawet ciekawy remix muzyczny zrobił taki lekki nighcore xD