Próbuję zbudować coś takiego jak w temacie. Teoria i nota ULY7741 mówi, że nie jest to możliwe. Coś jednak czuję, że się da. Na razie ćwiczę w symulatorze falstad. Jak będę miał pozytywny skutek to dam znać.
Jeśli komuś wcześniej udało się to zbudować, to uprzejmie proszę o info.
Wiem, że są inne scalaki. Obecnie tańsze i bardziej wygodne. Na LM324 mam już 2 takie działające demodulatory.
Natomiast chodzi o sprawę z lat 80-tych. Kolega ze szkoły jechał pociągiem blisko 200km do Warszawy żeby kupić pojedynczego LM324 na Wolumenie za niemałe pieniądze.
Po prostu chciałem sprawdzić czy nie jechał bez potrzeby :)
Na symulatorze (jest tam odzwierciedlony wewnętrzny układ tranzystorów 741), przy częstotliwościach akustycznych wszystko wygląda prawidłowo. Problemem jest przycinanie na wyjściu przy napięciach bliskich zera (0-2V). Ale to da się obejść wstawiając diodę lub dwie zaraz za wyjściem.
To oznacza, że nie bardzo wiem, o czym mowa - myślałem że o demodulacji sygnału chromy w PAL (jakkolwiek by to rozumieć). Ale chyba jednak nie :) Do magnetofonu?
No, to jeśli chodzi o magnetofon, to rzeczwiście powinno działać, ale może być wrażliwe na zakłócenia zasilania, bo 5V na uly7741 może być za mało, a tym bardziej 4.5 np.
Przy okazji się dokształciłem, co to jest to FSK :)
@takron27: nie odgrażałem się tylko informowałem i nie że zrobię tylko że zrobiłem. :) A wątek był nie na tym forum. :)
@jhusak: Rzeczywiście zostaje niewielki zakres napięć 2,5 - 4,5V, ale w symulacji wygląda, że można się w nim zmieścić. Wzmacniacz wejściowy i filtr dolnoprzepustowy działają prawidłowo. Nad górnoprzepustowym pracuję w wolnych chwilach. Komparatora jeszcze nie ruszyłem.
Jednak demodulator FSK na ULY7741 zasilany z pojedynczego +5v działa. Czyli kolega przejechał się do Warszawy niepotrzebnie. A sklep elektroniczny z ULY7741 był tuż pod szkołą :).
Dam znać jak zbuduję realny prototyp i przetestuję z realnym Atari.
Oto schemat:
(edit) Te rezystory na końcu (100 omów i 4,7k) to już fragment schematu wewnętrznego Atari.
Wykonałem realny prototyp. Musiałem nieco przebudować obwód wyjściowy (poniżej nowy schemat). Trzeba bardzo dokładnie dobrać punkt pracy tranzystorów T1 i T2. Wczorajszy test z realnym Atari nie dał wyniku pozytywnego. Przypuszczam, że niepotrzebnie odwróciłem fazę za pomocą tranzystora T3. Dziś nie mając dostępu do realnego Atari wykonałem zrzuty analizatorem TTL. D1 - kolektor tranzystora T1 D2 - kolektor tranzystora T2 D3 - kolektor tranzystora T3
Przebiegi w zasadzie wyglądają prawidłowo. Może trochę za wąskie są jedynki w D2, a właśnie tu trzeba pobierać sygnał do Atari.
(edit) W schemacie jest jeden błąd. Rezystor przy polaryzacji tranzystora T1 (podłączony do +5V) powinien mieć wartość 56k a nie 1k.
(edit) Może nie będzie tak źle. Nie zwróciłem uwagi, że w analizatorze było domyślne próbkowanie 20kHz. Czyli szerokość impulsów może być zafałszowana. Nie chce mi się od nowa tego podłączać. I tak test z realnym Atari wszystko zweryfikuje.
Interfejs działa z realnym Atari. Przez ostatnie 2 godziny ładuję kolejno różne gry. Wczytuje się nawet Feud-Radiokomputer w Turbo2600 800 bodów.
Kuba, miałeś rację. Interfejs jest wrażliwy na zmiany napięcia zasilania i poziomu sygnału wejściowego. Wymaga wówczas postrojenia. Strojenie wykonałem "na słuch", podłączając wzmacniacz akustyczny przez kondensator 10nF. Sygnał do strojenia i testów podawałem ze smartfona z uruchomionym programem Cas2Audio.
Oczywiście nikomu nie polecam takiego interfejsu jako narzędzie "produkcyjne". To projekt czysto akademicki. Jeśli ktoś chciałby budować prosty i niezawodny interfejs - polecam taki na NE565 (LM565).
Jak kupię ten scalak, obadam czy da się interfejs zbudować na pojedynczym zasilaniu +5V. Jeśli się nie da, można zastosować max232 (a taki pewnie wala się u każdego elektronika) jako generator napięć +8V/-8V.
Problem z wrażliwością da się rozwiązać zasilaniem zewnętrznym, ale to mało wygodne. Druga możliwość to przetwornica step-up do np. 8-9V a następnie stabilizator liniowy. Albo jakiś kompensator dołożyć, ale ja się nie znam :)