Witam wspòłatarowcòw. Do mojego 130xe kupiłem od Niemca stacje 1050 w ładnym stanie, ale przy próbie odpalenia okazało się, że zasilacz padnięty (sprawdziłem że stacja działa z innym zasilaczem). Sprzęt zwróce, ale chciałbym kupić stacje z zasilaczem i sio, na której mogę polegać. Czy ktoś ma może na zbyciu za przyzwoite pieniądze? Będę wdzięczny za info.
Hmmm... stacja w dobrym stanie to po co odsyłać. Zasilacz dokupić, ewentualnie ten co jest naprawić. Zasilacz to tylko transformator. Stawiam że w środku uszkodzony bezpiecznik. Bo zniszczyć transformator, to trzeba być geniuszem. Chyba że jest upalony drut, to co innego. W swojej karierze nie spotkałem upalonego transformatora w tych zasilaczach. Mała uwaga. Jak zdecydujesz się na zakup nowego zasilacza to zwróć uwagę na jego wydajność prądową. Tak na oko... 1.5-2A. Nie wystarczy że na etykietce pisze 9V 2A. Trzeba sprawdzić czy pod obciążeniem napięcie nie spada nadto. Ostatnio kupiony i dedykowany tej stacji zasilacz pod obciążeniem dawał tylko 7V, a to za mało by stacja ruszyła.
Tak, jak Zenon mówi - drocz się o zniżkę za spalony zasilacz, ale stacji nie odsyłaj. W sumie też się nadają stare transformatory do halogenów, dają 11.5V i przyzwoity amperaż.
Ale rzeczywiście, stawiam na bezpiecznik, zaśniedziałe styki w tymże, bądź ułamaną żyłę w kablu od zginania.