W epoce chciałem taką drukarkę mieć (tę albo 1029), bo opisywali i bardzo pozytywnie recenzowali ją w latach 80. w Bajtku. Oczywiście przez lata pozostawało to tylko w sferze marzeń, bo ledwo rodziców było stać na komputer z magnetofonem, a co dopiero jakby do tego trzeba było dokupić drukarkę w cenie komputera. Potem oczywiście mi przeszło, bo miałem już drukarkę Star LC200 czy podobną, a potem już HP710C, etc. Zostało tylko niespełnione i nieaktualne marzenie.
Na początku lat 2000., przy okazji większego zakupu jakiegoś sprzętu, trafiła do mnie również Commodore MPS 1200P, wspomniałem o niej tutaj: ->link<- która przeleżała u mnie 20 lat nietknięta. Okazało się, że to jest model bliźniaczy do Citizen 120D, którego pożądałem 30 lat temu.
Drukarka miała już założony cartridge z tasiemką, ale spodziewałem się, że wyschniętą na amen. W końcu zdecydowałem się MPS podłączyć i odpalić, bo znalazłem odpowiedni kabel Amphenol Centronics, którego wymaga. I szok, tasiemka dawała jeszcze jakiś blady druk :). Tak więc trochę podrukowałem na pojedynczych kartkach i na perforowanej składance, wszystko działa ok.
Postanowiłem jednak zakupić do tego modelu nową tasiemkę. Raczej nie ma z tym problemu, te taśmy tu i ówdzie można kupić, w lepszej lub gorszej cenie. Ja znalazłem w niskiej w firmie, która na allegro ma 100% pozytywów i na razie komunikacja z nią jest świetna, więc polecę, chociaż jeszcze czekam na przesyłkę: ->link<- . Zrobię testy jak przyjdzie. Z tym, że na zdjęciu (poniżej) ten cartridge ma jakąś płetwę, która by blokowała włożenie cartridge'a do drukarki, obojętnie czy Citizena 120D czy MPS 1200. Dlatego napisałem do firmy i okazało się, że to zdjęcie jest błędne, podesłali mi prawidłowe. Dziele się, bo może ktoś się wahał czy kupować coś takiego niepasującego, a to pasuje.
Z tego co pisali chłopaki (@drygol bodajże) to tasiemkę można zregenerować WD40. Trzeba by jakoś do środka trochę zaaplikować, przewinąć żeby się całość "napiła" i powinno działać jak nowe. Ale jeśli kupiłeś nową to nie ma sprawy.
Dzięki Łukasz, bo każda porada jest cenna. Ludzie mogą mieć różne podejście i lepiej jak jest wybór postępowania niż gdy go nie ma.
Jeśli chodzi o taśmę w moim egzemplarzu to zachowam ją jako artefakt przeszłości, bo na cartridge'u ostała się naklejka - chyba już nieistniejącej - firmy z Rzeszowa INTER-MIND, ul. Generała Kustronia 9.
Jak widać poniżej, druk jest czytelny (zdjęcie ma podbity kontrast, w rzeczywistości jest to blady wydruk, ale i tak imponujący po takich czasie).
A jeszcze test drukarki Citizen 120D z Bajtka 4/1988. Napisał go Wojtek Zientara, więc pewnie była testowana z Atari (i zapewne w epoce był to dla mnie ważny argument za zakupem :).
Potestowane wczoraj, drukarka działa, drukuje. Jakoś taśmy - na razie ten druk średni, widać przebarwienia, ale to dopiero rozbiegówka taśmy, więc ma prawo. Zobaczymy za parę wydruków czy tusz równomiernie kryje.
Drukowane przez interfejs Pancia - VIAtronics (najszybszy interfejs Centronics do Atari). Ustawiony adres D5280, żeby nie kolidował z innymi urządzeniami, ale można sobie carta otworzyć i ustawić zworki adresowe wedle własnych potrzeb.
