Panowie, podzielcie się: czego używacie, co polecacie, jaki model dobry a jakich unikać. Nie pytajcie, ile chcesz wydać, co mierzyć, na co ci to, te pytania do niczego nie prowadzą. Ale, 30 000 PLN nie mam Mam oscyloskop analogowy, chętnie poznam sprzęt z którego jesteście zadowoleni.
To zależy, czy chcesz mieć Porshe, czy samochód. Jak samochód, to bierzesz wymagania i pod nie kupujesz oscyloskop. A jak Porshe, to żadne racjonalne argumenty nie przemawiają :)
ja mam tani za 950 zł UTD2025CL, ogarnie Amigę i Atari. Dokładność może nie ta, ale działa i wiele razy pomógł, lepszego nie potrzebuję.
Osobiście używam RIGOL DS1102E i do większości zadań jakimi się zajmuję daje radę. Ale to model z przed 10-ciu co najmniej lat, więc te nowe mają większe wyświetlacze i bardziej ergonomiczne interfejsy. Przyzwoity amatorski osyloskop ogarniesz w 2k PLN - chyba, że chcesz też mieć w nim analizator stanów logicznych, I2C, SPI itd to parę stówek więcej..
Ja z kolei posiadam Hantek DSO4104C z płytą od DSO4254C co pozwoliło mi na modyfikację do 250MHz. Jestem bardzo zadowolony z tej cztero-kanałowej zabawki. Dodatkowo w "gratisie" dostałem generator do 30MHz.
Ja mam Voltcrafta SDO-1062D-VGA w wersji 60MHz/1Gs. Teraz widzę wersje 100MHz/500Ms, pewnie kwestia firmware. Jak na moje potrzeby/umiejętności jest sporo powyżej wymagań. Ale kupiłem go z przeceny za 800zł bo ekran nie domagał - a to tylko źle włożona tasiemka była :-D
Też ostatnio (we wrześniu) kupiłem Rigola DS1054Z i jestem bardzo zadowolony. Co prawda Rigol niedawno wypuścił nowe oscyloskopy 12-bitowe (serii DHO0800) ale u nas w Polsce są drogie. W USA dwukanałowy 70MHz DHO802 kosztuje $299. W Polsce 1943zł. Dla DS1054Z jest to odpowiednio: $315/1722zł.
Ta nowa seria 12-bitowych ma cechy, które mnie odstraszają: - zasilanie przez USB-C - dotykowy ekran - płaska obudowa - obligatoryjne boot-owanie firmowego oprogramowania z karty MicorSD.
Co do oscyloskopów w cenie ok. 1000zł (Hantek, Fnirsi, Uni-T) - wydaje mi się, że nie warto w nie wchodzić. Wydajemy sporo kasy, a dostajemy albo małą czułość albo błędy w oprogramowaniu. Co by nie mówić, dobre sprawdzone oprogramowanie to w oscyloskopie cyfrowym to podstawa. Przecież tam oprócz procesora, obwodów wejściowych i szybkiego przetwornika A/C nic więcej nie ma. Elektronicznie wszystkie oscyloskopy cyfrowe są do siebie bardzo podobne. Różnią się budową zasilacza i ekranowaniem obwodów. Programowo to już przepaść między lepszymi markami, a tymi poniżej 1200zł.
Z umiarkowanych cenowo marek praktycznie zostają Rigol i Siglent.
Keysight'y mają też dodatkową zaletę, ale w sumie każdy może skorzystać. Na YouTubie jest sporo materiałów Keysighy Academy. Jan Beta czy Ben Eater też ich używają. To może nie być istotne dla bardzo zaawansowanych użytkowników, ale może się przydać tym, którzy zaczynają lub wracają do tematu.
Jeśli ktoś nie Keysight'a to i tak może obejrzeć te materiał, tylko będzie trochę inna gałkologia, część będzie inaczej lub innych funkcji nie będzie.
@gienekp,
Chciałem wziąć wcześniej Rigola, ale poczytałem, że są wolne i mają błędy - chociaż sam tego nie weryfikowałem.
Z Rigolem miałem taki przypadek, że mikrokontroler się resetował. Nie szło dojść dlaczego. Podejrzanie padło na zasilanie. Podłączyliśmy Rigola i płasko 5V jak nic. A resety co kilkanaście sekund. Po podłączeniu Keysighta okazało się, że na 5V pojawia się losowa bardzo krótka szpila w dół. Szpila książkowa. Keysighta był w stanie wyłapać mimo, że szedł w jakiejś długiej podstawie czasu, jakby jego trigger był czuły na max częstotliwości. Rigol nie widział tego. Dopiero zmiana podstawy pokazała szpile, no ale wtedy nie widać dłuższego przebiegu.
Jako, że młodszy brat na stałe mieszka w Los Angeles i mi robi różne zakupy do Atari z Best Electronics i do elektroniki, polecam zapoznać się z fajną stroną firmy Probe Master. Będę tam robił zakupu w marcu 2024, tak więc jakby ktoś chciał to może dać znać i też mogę mu coś przywieść. Mają świetne sondy do multimetrów i oscyloskopów.
Ja skończyłem elektronikę 20 lat temu, ale przez 20 lat siedziałem w sofcie. Tak więc stwierdziłem, że nie będę ryzykował. Jak ktoś bardzo dobrze wie co robi, to sobie da radę i będzie wiedział, gdzie jest błąd. Przy moim braku praktyki straciłbym tydzień.
> Po podłączeniu Keysighta okazało się, że na 5V pojawia się losowa bardzo krótka szpila w dół.
Keysight ma specjalny tryb akwizycji, gdzie łapie całość, ale i szpilkę też. Widziałem to chyba nawet wczoraj ponownie na YouTubie.
Ma też zaj*stą analizę wideo. Wczoraj nad tym siedziałem i... no cóż.. UAV/SpecreAV/Atari itd.. niestety sygnał PAL oraz NTSC nie jest poprawnie generowany.
ATARI 65XE bez ECI ma lepsze charakterystyki Bϕ2. Na płycie "z ECI" sygnał ϕ0 zanim dojdzie z Antica do Sally jest również buforowany przez 74LS08, także Sally zasilany jest Bϕ0. Dodatkowo płyta ma metalizowane przelotki na ground plane'ie. Płyta bez ECI są nieco niedoceniane, a Composite na nich nawet jest ładniejszy.
Rzeczywiście coś w tym musi być. Rozsyłając carty do różnych osób miałem dwa przypadki, że 130XE i 65XE Z ECI nie chciały wstać. Co ciekawe 65XE bez ECI i 800XL śmigały u danego testera. Na powyższym obrazku żółty to PHI2, czerwony to RW, niebieski to A7 a zielony to odpowiedź GALa ATF22V10C-10PU tworząc RD5. Widać błyskawiczną, jednoznaczną reakcję na zbocze zegara ATARI
Dlatego do testów zaprzęgnąłem oscyloskop "Keysight DSOX1204G na 200MHz". I wracając do tematu, wydaje mi się, że do zabaw "retro" raczej bym polecał takie zabawki troszkę lepsze. Właśnie dlatego, że to starzejący się sprzęt i warto by było pooglądać co tam odjeżdża od wytycznych.
--- Poniżej sam zegar. Jak dla mnie nie ma się do czego przyczepić.
Co do composite to mi ten Keysight ładnie synchronizował się na poszczególnych liniach PAL na wyjściu z ATARI.
Może osoby co posiadają oscyloskopy niech wrzucą obrazki jak wygląda na nich sygnał PHI2 z gniazda carta. Ocenimy oscyloskopy i sygnały od razu ;)
Oczywiście, że Atari bez ECI działa lepiej, podobnie jak bez sawo, piko, pstryko i diabeł wie czego jeszcze. Rzecz jasna z modulatorem i sygnałem composite video bez modów z duchami w grafice.
"cold reset" mają: - Ultimate 1MB - mam, testowałem (dostępny na stronie lotharek.pl) - SysCheck z włączonym modyfikowanym HIAS romem - shift-ctrl-del - mam, testowałem - no i reset KKrysa - wiem, że ludzie mają, ale sam nie testowałem
Czyli stanęło na Keysight? I bardzo dobrze, bo to super oscyloskopy.
Tylko jedna uwaga: przebiegi, które pokazywaliście, Zenon równie dobrze a nawet lepiej obejrzy na swoim analogowym, o ile ma jakiś w miarę przyzwoity. Przebiegi te są powtarzalne i oscyloskop analogowy dobrze sobie z nimi radzi. Dodatkowo bardzo dobrze pokazuje wszystkie zaszumienia i zakłócenia. Robi to lepiej niż dobre cyfrówki.
Oscyloskopu analogowego się nie pozbędę, tak samo jak miernika wskazówkowego, i nie chodzi o sentyment. Miernik elektroniczny nie zrobi tego co wskazówkowy i odwrotnie. Przyglądam się cenom. Oscyloskop dwukanałowy 50Mhz poniżej 3tys. Czterokanałowy....cóż, trzeba dołożyć. Znacie jakiś sposób by żonę przekonać aby dołożyła więcej.... Póki co, dziennie wynoszę śmieci, może to coś da... a... i zakupy robię.
Ach.. mam problem z XF551. Temat jeszcze sprzed roku. Chcę w napędzie wymienić głowicę (przełożyć z innej takiej samej stacji w gorszym stanie, ale z głowicą działającą). Trzeba będzie zrobić kalibrację, a przyznam się, że w życiu tego nie robiłem.
Dzisiaj rozmawiałem z jednym z naszych wspólnych kolegów i mówił, że masz w tym temacie doświadczenie.