Zebrałem się aby w ten weekend przetestować wreszcie zakupione trzy(!) lata temu 'zabawki' - FujiNET i dodatkowe 512kb. No i poległem. :( Niestety ale 800XE do którego kupiłem dodatkowy RAM po włączeniu - świeci kontrolka zasilania ale obraz robi się czarny i lipa. W zeszłym roku Atari działało, 800XL kompletna kaplica, nie świeci kontrolka zasilania. Sprawę uratowało drugie 800XL bo mogłem przynajmniej odpalić FujiNET i wiem, że zasilacze (dwa) są sprawne, kabel do monitora też. I teraz wielka prośba do WAS, kogo możecie polecić, do kogo się zwrócić kto mógł by spróbować przywrócić do życia Atarki. Szczególnie zależy mi na 800XE do której mam RAM-cart no i jest w super stanie. Może ktoś ze śląska ogarnia takie tematy? Pozdrawiam.
Zreperuje Ci to pewnie Peri Noid, ale on z Wawy jest. Natomiast najprawdopodobniej padł Ci rom, albo ram, albo i to i to. Natomiast brak LED nie świadczy o padnięciu całego kompa, mogły paść ścieżki na klawiaturze.