Atari 400 mini rozpoznawał mi ten pendrive bez problemów - widział na nim pliki. ->link<-
Do momentu gdy musiałem wgrać na niego instalke Windows 10 Instalka mi skróciła rozmiar pena do 32 gb. więc musiałem usunąć partycje (zarządzając dyskami) i przywrócić poprzedni rozmiar. Windows 10 widzi mi normalnie usb i na nim pliki, Pen jest sformatowany na exfat tak jak poprzednio, niestety Atari 400 mini nie widzi na nim żadnych plików - nie wgrywa na niego też żadnego basica. I chociaż rozpoznaje podłączenie usb, to żadnych plików nie widzi, mimo że są wgrane. To jedyny pendrive jaki mam, więc nie mogę sprawdzić innego.
Podejrzewam że, przez usunięcie partycji, mógł się usunąć firmware pena - ale nie jestem pewien.
Czy ktoś może pomóc i napisać jak rozwiązać ten problem?
Instalkę z usb Windows 10 przygotowywałem narzędziem Microsoftu MediaCreationTool_22H2.exe Jak działa to narzędzie to nie wiem, wgrało mi instalkę Windowsa 10 na nią, zmiejszyło partycję do fat32 32gb i ustawiło na aktywną. Co więcej namieszało to narzędzie, to nie wiem.
Teraz ją formatuję zwykłym sposobem nie "szybkie formatowanie" - jest ok 5% - więc nie mogę sprawdzić wszystkich parametrów
Anulowałem formatowanie, aby sprawdzić właściwości dysku. Styl Partycji to mbr. 115,43 GB exfat, Zdrowy, partycja podstawowa. Więcej informacji mi się nie wyświetla
Ja pamiętam, że windows jakoś po swojemu formatuje te pendrajwy. Trzeba spróbować Linuksem lub Macem, albo użyć specjalnej apki do formatowania pendrajwa. Mogę się mylić, ale coś mi takiego chodzi po głowie.
Z drugiej strony życie mnie nauczyło, że nie należy kupować rzeczy flash firmy goodram (często kłopoty bądź nie do końca na wszystkim działa dobrze, 1 pad dysku SSD 1TB; szkoda, bo to (chyba nadal) polska firma), Kigston (ZAWSZE miałem kłopoty z tymi pamięciami FLASH, ram ok). Z resztą nie miałem problemów, nawet z nołnejmami, ale pewnie dlatego, że rzadko się używa pamięci z zapisem 4MB/sek.
Za to polecam Samsungi i Sandiski. Samsungi są piekielnie szybkie i niedrogie. Podobnie z kartami microsd. Sandisk liczy sobie drogo za szybkie karty, a Samsung robi tylko szybkie albo bardzo szybkie. Zapis na takim pendrajwie Samsunga rzędu 100MB/sek to norma. Odczyt ca 300 MB/sek (piszę z pamięci). No i są małe (mowa o USB3)
Konsola obsługuje pendrive z systemem fat32. Pendrive do 32GB taki system plików ma założony fabrycznie (podobnie karty pamięci uSD/SD itp). Większe pojemności domyślnie mają exFAT i w takim wypadku trzeba będzie użyć pod Windows narzędzia innej firmy i założyć na nim partycję FAT32, lub tak jak napisał Kuba pod Linuxem narzędzie Gparted.
A wie ktoś może jak odczytywać i dogrywać pliki w formacie FAT32 na pendrajwach powyżej 32GB w Windowsie? Nie chodzi o formatowanie, a o odczyt i ewentualnie zapis.
@Konstantym Windows 10, linux, widzi mi normalnie pendrajw fat32 124GB jak zwykły dysk. Kopiuje przez menu kontekstowe lub przez przeciąganie - do woli. (fat32 to format pendrajwa nie plików).
W Windowsie miałem możliwość sformatowania jedynie exfat - ale pomógł linux ubuntu