atarionline.pl Porównanie Atari Falcon vs A1200 - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    @as...: widzę, że jednak wszechstronny człowiek z Ciebie :) Przegrzewanie rzeczy "pod klapką" to historia stara jak świat. Nawet Blizzard III z 030 bez nawierconych otworów w klapce się przegrzewał.

    Chyba nikomu do głowy nie przyszło przy projektowaniu tego rozwiązania w Amidze 500, że kiedyś zagoszczą tam takie potwory. Przecież do poważniejszych, a więc bardziej wymagających i potencjalnie mocniejszych obliczeniowo rzeczy była zaprojektowana Amiga 2000 z jej otwartą architekturą i następne (sama w sobie Amiga 2000 jakaś szybka nie była przecież :D ). Również i tutaj trochę ujawnia się niekonsekwencja projektowa 1200, bo w jej czasach wizja wkładania pod klapkę czegoś mocniejszego (a więc potencjalnie grzejącego się) już nie była wizją sci-fi. Niemniej pozostawiono taką możliwość, jak w starszej siostrze. Tak samo jako dziwne było pozostawienie standardowego zasilacza, który już nie radził sobie z uruchomieniem podpiętego 3,5" HDD ... (ja mam zasilacz od peceta z przerobioną wtyczką).

    A testowałeś kiedyś coś na PowerPC ?
    • 2:
       
      CommentAuthorJacques
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    Blizzardy 1230 są z ceramicznymi 030, które parzą, ale działają kuloodpornie przy zamkniętej klapce i absolutnie nic nie trzeba nawiercać ani otwierać. Works as designed.
    Kilkanaście lat tak używałem Blizzarda 1230-IV dając mu wycisk AmigaOS, emulacją Maca w 640x512 czy Debianem.
    Blizzardy 1230 z fabrycznymi prockami słyną ze stabilności i plug n play.
    • 3: CommentAuthorgregor2
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    Jacques To ty cos pomieszales. Procesor 386SX z definicji byl dla magistrali 16-bitowej, Ale 386DX mogl pracowac na magistrali 32bitowej jak i na 16bitowej (czyli podobnie jak 68030).
    Co ciekawe byly tez wczesne 386DX Intela (ktore nie byly oznaczone podwojnym znakiem sigma)zalecane przez producent jedynie do magistrali 16-bitowej.
    A z tego co ty napisales wczesniej nic nie wynika bo nadal nie wiem na jakiej magistrali ani chipsecie robiono testy.
    A wierz mi lub nie ale w tamtym czasie przetestowalem wiele konfiguracji PC i w zaleznosci tylko od chipsetu wyniki byly diametralnie rozne.
    A tak dla ciekawosci i386DX zaleznie od czestotliwosci i szerokosci szyny osiagal wyniki
    The 20 MHz version operates at 4–5 MIPS. It also performs between 8,000 and 9,000 Dhrystones per second.[12] The 25 MHz 386 version was capable of 7 MIPS.[13] A 33 MHz 80386 was reportedly measured to operate at about 11.4 and 11.5 MIPS.[14][15] At that same speed, it has the performance of 8 VAX MIPS.[16] These processors were running about 4.4 clocks per instruction
    • 4:
       
      CommentAuthorJacques
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    @gregor2
    Ali M1429 + Am386DX/40 + cache na płycie.
    I Doom nie działa lepiej niż DoomAttack na Blizzardzie 1230-IV w Amidze.
    To jaka to wg Ciebie magistrala? Bo chyba standardowa jaka bywała w każdym domu przy 386DX/40 ;-)
    • 5: CommentAuthorgregor2
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    Musialbym zobaczyc dokumentacje. Ale tak krotki test/ Oczywiscie jesli kiedykolwiek widziles jakis schemat PC i wiesz mniej wiecej jak dziala ;)
    Tu masz zdjecie typowej (taniej PCB dla 386DX)

    Widzis uklad na PCB. Ma 120 nozek. no to teraz skoro buforuje RAM od CPU do 2x32 DATA to juz wiecej niz polowa wyprowadzen.A gdzie sterowanie magistrala ISA ? gdzie linie ADresowe i ster CACHE i jeszcze zasilanie ukladu ?
    Jak myslisz jaka jest prawdziwa szerokosc data tego systemu ?
    Zreszt typowy w domu PC w tamtym czasie przedewszystkim mial byc tani ze wszystkimi tego konsekwencjami ;)
    Moze kiedys odszukam dokumentacje tamtego chipsetu.
    Ale zobacz tutaj VL82C310 taki typowy dla Baby-PC
    ->link<-
    Ma np az 160 wyprowadzen a dziala tylko na magistrali 16-bit, co nieznaczy ze jakis cwaniak nie wstawil do zrobionej na nim PCB podstawki na proc 32-bitowy i opychal jeleniom jako super 32bitowy komputer w rewelacyjnie niskiej cenie ;)

    Nawet taki IBM Micro_Channel_architecture pozwalal budowac maszyny 32 i tansze 16 bitowe.
    • 6:
       
      CommentAuthorPeri Noid
    • CommentTime4 dni temu
     
    Tylko, że według dokumentacji to ten chipset jest tylko do 286 lub 386SX, nie do DX.
    ->link<-
    Także ten...
    • 7: CommentAuthorgregor2
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    Peri Noid Dalem tylko jako przyklad ale zobacz ten typowy dla 386DX ba nawet 'obsluguje' 486 a na stronie 3 masz nawet schemat (typowego PC) i co widac 32 bity miedzy CPU i CACHE, RAM 16-bitow.
    ->link<-
    • 8:
       
      CommentAuthorJacques
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    I co z tego wynika?
    Nic, ten Ali to typowa płyta do typowego 386DX w epoce, jak 95% pozostałych.
    Co Ty chcesz właściwie udowodnić?
    • 9:
       
      CommentAuthorPeri Noid
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    @gregor2: Cytat z dokumentu, który podlinkowałeś:
    "The VL82C315A is a true single chip AT high-peformance controller for 386SX-based PC/AT systems. It is capable of interfacing to 386DX and 486(DX/SX) systems via the companion VL82C3216 Cache Controller and Interface Unit".
    Czyli to nie jest tak, że 386DX umie pracować z szyną 16-bitową. On pracuje z szyną 32-bitową a odpowiedni kontroler może mu zdupleksować tę szynę na 16 bitów. Czyli tak jak to jest w Falconie. Ale nie jest prawdą, że 386DX pracuje z szyną 16-bitową.
    • 10:
       
      CommentAuthorCyprian
    • CommentTime4 dni temu
     
    @gregor2
    1) nie na temat
    2) masz na stronie 3 napisane: "NOTEBOK SYSTEM DIAGRAM"
    • 11: CommentAuthorxbx
    • CommentTime4 dni temu
     
    Panie i Panowie, naprawdę? Czy Forum Atarum to naprawdę odpowiednie miejsce na dyskusje o pecetowej zarazie? Nie ma w Was za grosz godności?
    • 12: CommentAuthorgregor2
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    "32-bitową a odpowiedni kontroler może mu zdupleksować tę szynę na 16 bitów. Czyli tak jak to jest w Falconie."
    taakk w falconie to chyba tylko bezprzewodowo bo bity 16-31 do niczego nie sa podlaczone. ;)
    Ale oczywiscie robil to CPU poswiecajac 2x wiecej cykli na pobranie danej 32 bitowej.
    "Ale nie jest prawdą, że 386DX pracuje z szyną 16-bitową."
    moze pracowac nie tylko z 16 bitow ale tez z 8bitowa.
    Tak twierdzi np Intel w swojej dokumentacji no ale co tam taki Intel moze wiedziec ;)
    • 13:
       
      CommentAuthorPeri Noid
    • CommentTime4 dni temu zmieniony
     
    Pass. Nie rozumiem do czego zmierzasz - bo najwyraźniej za cel postawiłeś sobie wykazanie, że jesteś najmądrzejszy i wiesz wszystko a reszta tu nic nie wie.
    • 14:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime3 dni temu
     
    :D bump.

    Fajny wątek :)
    • 15:
       
      CommentAuthorWolfen
    • CommentTime3 dni temu
     
    Napisalbym ze ide po Popcorn ale jak juz ktos wyzej zauwazyl - Forum Atarum zobowiazuje ;) ...wiec ide grac w Popcorn -> ->link<- :)
    • 16:
       
      CommentAuthorJacques
    • CommentTime3 dni temu zmieniony
     

    gregor2:

    Tu masz zdjecie typowej (taniej PCB dla 386DX).


    A na tamtym zdjęciu wlutowany procesor 386SX JAK WÓŁ, płyta bez cache'u (jak większość 386SX - w przeciwieństwie do DX) dopiero dziś to zauważyłem ;-))) Szanujmy się, bez odbioru.

    I ogólnie pora wrócić do Falcona i Amigi, sorry.
    • 17: CommentAuthorbruno_j
    • CommentTime3 dni temu
     
    Z tym cache w tanich płytach to bym był ostrożny. Tu jest fajny przykład, kości są, BIOS pokazuje, a cache nie ma ;)
    • 18:
       
      CommentAuthorJacques
    • CommentTime3 dni temu zmieniony
     
    To były bardzo rzadkie przypadki z fake-cachem. Kumpel, który ma niemal wszystko z PC bo od lat kolekcjonuje, ma taką bodaj ledwie jedną. Na popularnych płytach 386DX z Ali czy MX w 99% wszystko jest OK :-) Zresztą same "kostki" mają wtedy bardzo specyficzny, bardziej plastikowy wygląd, bo miałem przyjemność ujrzeć w naturze ;-)
    • 19: CommentAuthorxbx
    • CommentTime2 dni temu
     
    Rzuciłem okiem na czasopismo "STE Fan". Jest trochę ciekawych informacji o Falcon-ie i mnóstwo "nowości ze świata", interesujący wywiad. Taka myśl: "skoro było tak dobrze, tak świetnie się zapowiadało i mnóstwo firm już na starcie tworzyło sprzęt i oprogramowanie dla Falcon-a, to dlaczego tak szybko się skończyło?" A niech to...
    • 20:
       
      CommentAuthorCyprian
    • CommentTime2 dni temu
     

    xbx:

    Rzuciłem okiem na czasopismo "STE Fan". Jest trochę ciekawych informacji o Falcon-ie i mnóstwo "nowości ze świata", interesujący wywiad. Taka myśl: "skoro było tak dobrze, tak świetnie się zapowiadało i mnóstwo firm już na starcie tworzyło sprzęt i oprogramowanie dla Falcon-a, to dlaczego tak szybko się skończyło?" A niech to...


    Falcon 030 był w sprzedaży niecały rok, Falcon MicroBox pomimo że był gotowy w 1992 nie został wypuszczony.

    Wszystko przez to że w 1993 roku Atari przekierowało wszystkie zasoby (a że była to mała rodzinna firma to nie za wiele $$$ było) na Jaguara. Pozostałe działy/produkty zostały zamknięte, w tym dział komputerowy.

    Chociaż ponoć produkowali/sprzedawali STFMki aż do 1995 roku.
    • 21: CommentAuthoras...
    • CommentTime2 dni temu
     
    *Falcon miał kilka swoich modeli, Amiga byīł dwie wersje, ale nie znam się na tych sprzętach, więc mogę głupoty pisać.
    • 22: CommentAuthorrbej1977
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     
    Jaki komputer, taki czas jego życia. Proste. Marka komputera nieistotna.
    • 23:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     
    @as...: trolujesz :D Nie prowokuj :)

    @rbej1977: zauważ jednak, że czas życia produktu i popularność rynkowa ma się dość proporcjonalnie do czasu zainteresowanie posprzedażowego. Stąd wysyp oprogramowania i sprzętu nawet po zakończeniu produkcji. Ba, po dekadach są podejmowane próby reanimacji produkcji - choć jak wiadomo nie 1:1 i nie przez oryginalnego producenta.
    • 24:
       
      CommentAuthorCyprian
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     

    as...:

    *Falcon miał kilka swoich modeli, Amiga byīł dwie wersje, ale nie znam się na tych sprzętach, więc mogę głupoty pisać.

    Falcony były co najmniej trzy:
    - Falcon 030 - wydany przez Atari w 1992;
    - Falcon MicroBox - ulepszona wersja "Falcon 030", wyprodukowany i gotowy w 1992 roku, ale nie wypuszczony na rynek;
    - Falcon Painter - nowa architektura oparta o czipy Jaguara z procesorem 040. Niedokończona i porzucona wersja.

    Amiga też miała parę wersji (16bit i 32bit) ale wszystkie były oparte o tą samą architekturę Lorraine.
    • 25:
       
      CommentAuthorCyprian
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     

    TheFender:

    @rbej1977: zauważ jednak, że czas życia produktu i popularność rynkowa ma się dość proporcjonalnie do czasu zainteresowanie posprzedażowego. Stąd wysyp oprogramowania i sprzętu nawet po zakończeniu produkcji. Ba, po dekadach są podejmowane próby reanimacji produkcji - choć jak wiadomo nie 1:1 i nie przez oryginalnego producenta.


    Nie wiem czy piszesz o Atari czy o Amidze, ale dobrze to pasuje do zarówno do Atari ST jaki do Atari Falcona. Powstaje nowy soft, powstaje nowy hardware, robione są nowe płyty główne.


    Tu świeżynka - Raven 060:
    • 26:
       
      CommentAuthorJacques
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     
    Jak dla mnie hobbystyczna produkcja po dekadach się trochę nie liczy (a właściwie wcale) w kontekście komputerów z epoki i ich sukcesu, nawet jeśli dla nas się bardzo liczy i daje mnóstwo radości obecnie. Ale to rynkowe trupy od dziesięcioleci.
    W przypadku Amigi jeszcze niby Escom miał plany rozwoju i wznowił produkcję po przejęciu Amigi po Commodore, ale sam popadł w kłopoty.

    Były też cechy prawie nieprzydatne w pierwotnej epoce (PCMCIA w A600/1200) za sprawą drogiego osprzętu dla komputera domowego, a w retroczasach się bardzo przydają (sieciówki, przejściówki na CF z FAT32, czy nawet SRAM na PCMCIA).
    No tak dla sprawiedliwości można wspomnieć o CD-ROMie na interfejsie PCMCIA w epoce.
    Nadal Commodore powinno było stanąć na głowie by było trochę Fastu na starcie (szybkość x2) i przewidziana zatoka na dysk 3.5", zamiast stawiać na PCMCIA i 2.5" (choć użytkownicy i tak zmieszczali 3.5").
    Pewnie w Falconie można by też pójść inną drogą, zwiększającą jego szanse.
    • 27: CommentAuthorgregor2
    • CommentTime1 dzień temu
     
    W sumie taki 386SX plus np. taka karta ->link<-
    Byla chyba jednak lepszym rozwiazaniem ?
    • 28:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     
    @Cyprian: skoro nie napisałem konkretnie czego - to znaczy chyba że miałem na myśli ogólną zasadę, prawda? :) Nie tyczy tylko komputerów, ale akurat na "naszym" podwórku doskonale się sprawdza.

    Oczywiście można pokusić się o zestawienie np ile rzeczy wypuszczono do Amigi 1200 (a wypuszczono naprawdę wiele, łącznie z tymi które robią z tego niemal zupełnie nową platformę) a ile do Falcona. Można to też porównać z rzeczami do ZX Spectrum i C=64 :D Na koniec można napisać ile powstało rzeczy do Atari XL/XE, choć to głównie domena naszego dość płodnego podwórka (w sensie polskiego).

    Tyle że to za bardzo nie ma jakiegoś większego sensu, dlatego że reguła jaką rządzi się rynek posprzedażowy jest taka a nie inna.
    Dlatego popularne rzeczy w czasach sprzedaży cieszą się długim życiem również i po zakończeniu sprzedaży. Często w ramach sentymentalnych powrotów, a czasem bo nikt nie wymyślił nic fajniejszego i lepszego. Tutaj trochę można na siłę szukać podobieństw do mody, która co ileś tam wraca i generalnie cykl się powtarza (muzyka, ubrania, architektura). Choć jednocześnie nie będzie to jakieś wielce trafne, choć może być dość ciekawe.
    • 29: CommentAuthorxbx
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     

    gregor2:

    W sumie taki 386SX plus np. taka karta ->link<- Byla chyba jednak lepszym rozwiazaniem ?

    Nie, to zwykła pecetowa kupa na patyku była.
    • 30: CommentAuthoras...
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     
    @TheFender,
    Falcon jest ultra nie popularny, dlatego też takie ceny.
    Na amigi wyszło zylion dem/gier więcej niż na falcona.
    Piszę to jako jego Fan i posiadacz wielu
    !
    Natomiast dema przykładowo tbl. @060 , jak włączałem porty na falkonie @100mhz na różnych zlotach atari) , to amigowcy byli wręcz zszokowani .:. Nawet deadMen, wymiękł ;) oraz Wielu jeszcze innych.

    Pamiętam @Grey, na na którymś sv zapuściłem kioea na Falconie 060...
    Ale to były czasy jak ta Amiga 1200 nie miała, "męskiego" turbo 060 i taki falcon z 060 z rev.6@ 100mhz zjadał to na śniadanie.
    Dodam że obecnie w fx-1 mojej wg. mojej wizji, to lata na 110mhz ;)
    A taki port quake z amigi 1200@060 jest super grywalny, 15 lat temu graliśmy w quake na falcona 060 po sieci...
    • 31: CommentAuthoras...
    • CommentTime1 dzień temu zmieniony
     
    **kioeaa port tak się super jebało na falkonie 060 (last part) jako beta tester, nawet odpaliłem to na ami1200 @060 66mhz, jak to tam cięło ... Falcon to wariat przy takiej aleMidze :) o tbl- ach, nawet nie wspomnę ;_)
    • 32:
       
      CommentAuthorPeri Noid
    • CommentTime1 dzień temu
     
    Kioea to nie jest przypadkiem stream? ;-)
    • 33:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime21 godzin temu
     
    @as...: nie piszesz niczego, czego bym nie wiedział. Trochę mnie dziwi, że jarasz się wydarzeniami sprzed niemal 30 lat tak jakby wydarzyły się miesiąc, no rok temu :) Amigowcy może tam nigdy szczególnie nie jarali się Falconem ale z tego co pamiętam nikogo nie dziwiło że dema the black lotus (czy tam inne) wyglądają co najmniej tak dobrze jak na 1200 (piszę ogólnie, bez tam że taka czy śraka karta turbo). Napiszę to po raz CZWARTY, że gdyby nie nieudolności konstrukcyjne 1200 Falcon by nie powstał bo nie byłoby większego sensu. Tak więc był krokiem naprzód i jak każdy świadomy krok naprzód powoduje progres. No ok, może faktycznie buła z producentem softu muzycznego zrobiłaby swoje i i tak by powstał. Ale na pewno nie byłby takim łał jak jest po dziś dzień.
    Złoty gral Atari.A Amigowcom opadały kopary już przy Playstation, bo to był progres niesamowity wtedy.

    Piszesz o kartach turbo 060, że graliście w quake (ojej...) po sieci ( 2x ojej ...) tak jakby to był wybór jakiejś wiedzy tajemnej który dodatkowo nie był obarczony żadnym kosztem. Dla mnie wtedy było największą głupotą świata pozostawanie przy platformie tylko z powodu logo, inwestując w nią 2x tyle co musiałbym zainwestować w peceta na którym miałem wszystko co potrzebowałem w tamtym czasie. W dodatku studia i te sprawy, excel, word, autocad itd (naprawdę trzeba to pisać?). No chyba, że kogoś było stać na takie ekskluzywne (już wtedy) hobby. Wtedy miał monitor multisync, port rozszerzeń, kartę SVGA, może i jakąś dźwiękówkę 16/24 bit a do tego kartę turbo z 060 lub PPC. A to wszystko przy łatanym długo Workbenchu, dopóki ktoś nie napisał systemu operacyjnego od zera na takiego Frankensteina. A Falcon? Zawsze był drogi, karty turbo to była egzotyka, montaż tej karty - wiedza tajemna. To już frankenstein oparty na Amidze wydawał się bardziej spoko (o ile w ogóle to tak rozpatrywać).

    Naprawdę jarałeś się, że na sprzęcie za tyle kasy quake działał jak na typowym pececie? :D ... Dema jeszcze mogę zrozumieć, ale czasów się nie cofnie i potencjał ludzki przez lata poszedł w Amigę. A potem zmieniły się czasy. Grało się na Playstation i PC. Tak jest po dziś dzień, więc czas pokazał że to było rozwiązanie słuszne. I to nawet czy ktoś lubił blaszaka, czy nie (chyba nikt nie lubił :) ).
    • 34: CommentAuthorxbx
    • CommentTime21 godzin temu zmieniony
     

    TheFender:

    gdyby nie nieudolności konstrukcyjne 1200 Falcon by nie powstał bo nie byłoby większego sensu


    A1200 i Falcon to dwa niezależne byty. Falcon to inny target. Gdyby A1200 była bardziej zaawansowana, a nie tylko przypudrowaną i rebrandingowaną A1000, to byłaby droga, mogłyby pojawić się problemy ze zgodnością... Wtedy A1200 mogłaby skończyć żywot tak szybko, jak Falcon. A tak to jakoś pociągnęła jeszcze parę lat, co biorąc pod uwagę jej "możliwości" jest wręcz absurdalne i świadczy o tym jak dobrą konstrukcją była w 1985 r. i jak wielu miała zagorzałych fanów, co akurat bardzo, bardzo mnie się podoba. Blaszaka do łorda, eksela i innych bzdur można było zawsze mieć na boku (w jakiejś komórce żeby nie ranił oczu) i bez żalu wywalić przez okno przy kolejnej zwieszce.
    • 35:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime21 godzin temu
     
    To inny target, fakt. Demoscena to Amiga.
    • 36: CommentAuthorxbx
    • CommentTime20 godzin temu zmieniony
     
    No właśnie. Tylko, że dla niektórych demoscena nie ma jakiejś szczególnej wartości. Wcześniej @Konstantyn został tu zupełnie bez sensu zmieszany z błotem za swoje wynurzenia. Podrzucane były tu jakieś przykłady dem na Amigę i powiedzmy sobie szczerze – to próby zrobienia przysłowiowej trąbki z dupy kozy, każde kolejne jeszcze gorsze. Dema na Falcona niewiele lepsze. Mam przeczucie, że na tym sprzęcie można by zrobić świetnie wyglądające nawet dziś gry 2D/2,5D bez pchania się od czapy w jakieś tnące się, rozpikselowane pseudo 3D (do 3D nawet PS2 było za słabe), a na Amidze być może dałoby się na tym nawet coś zarobić w retro światku.
    • 37: CommentAuthoras...
    • CommentTime19 godzin temu
     
    @TheFender,
    Tak każdy ma jakieś pasje i cieszę się jak dziecko jak Atari falconie 060 pogram sobie w dnd3d itd. Mam nadzieję że też masz jakieś pasje.
    • 38:
       
      CommentAuthorCyprian
    • CommentTime18 godzin temu zmieniony
     

    TheFender:

    gdyby nie nieudolności konstrukcyjne 1200 Falcon by nie powstał bo nie byłoby większego sensu

    Pomijając to że oba komputery zostały wydane w tym samym roku, to powstanie Falcona nie miało nic wspólnego z istnieniem ani tym bardziej z "nieudolnościami konstrukcyjnymi 1200".


    Co do tych "nieudolności konstrukcyjnych 1200", to nie nazwał bym ich nieudolnościami, tylko konsekwencją trzymania się architektury Lorraine. Dzięki temu C= miało maszynę mniej więcej zgodną z A500. Co więcej, to samo jest w A4000.
    • 39:
       
      CommentAuthorgreymsb
    • CommentTime17 godzin temu zmieniony
     
    Pamiętam gdy udało mi się namówić Rodziców na kupno Falcon'a i wylądował na moim biurku w styczniu 1994 roku. Już wtedy miałem kilka pierwszych intr i demek, w tym krótkie animacje z dźwiękiem/samplami 16-bit/50khz. Miny moich kolegów amigowców również pamiętam po dziś dzień. Falcon robił na Nich ogromne wrażenie, zwłaszcza że zawsze wyśmiewali dźwięk z gier na ST, a tutaj taki SKOK. Gdy udało mi się później kupić mikrofon i odpalić WinRec'a... zmieniać głos w czasie rzeczywistym... :) było pozamiatane :) Natomiast Amiga 1200 widząc ją po raz pierwszy nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia... pamiętam tylko mega powoooolne (w porównaniu do viewerów wykorzystujących DSP w Falconie) wyświetlanie plików *.JPG. Dramat :D

    Acha, jeden z zagorzałych kolegów amigowców oddał mi jeden z numerów bodajże Atari Magazynu, gdzie powyrywał niektóre kartki, a na innych napisał flamastrem Amiga Rulez :)

    ...i właśnie Ci "rulezowcy" są najgorsi :)
    • 40:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime17 godzin temu zmieniony
     

    as...:

    @TheFender,
    Tak każdy ma jakieś pasje i cieszę się jak dziecko jak Atari falconie 060 pogram sobie w dnd3d itd. Mam nadzieję że też masz jakieś pasje.
    Na pewno nie jest moją pasją rozpamiętywanie po latach jakiś dziwnych waśni.

    @Cyprian: to albo Amiga zła bo ma stary układ dźwiękowy, albo dobra - bo ma stary, za to kompatybilny. :)

    greymsb:

    "(...)miny moich kolegów amigowców(...)"
    O minach w tym wątku jeszcze nie było dyskusji. Fakt, może warto zacząć? :D

    edit> tak, edytowałem swój wpis.
    • 41: CommentAuthormrroman
    • CommentTime11 godzin temu
     
    Przepraszam, ale ISA była taktowana 8 MHz i miała 16 bit. To jak dużą była różnica pomiędzy szyną w Falconie a ISA. Chodziło o to że była taktowana 16 MHz? Czy to była duża różnica skoro PCtowe karty to były framebuffery, a w sumie Videl też był takim framebufferem. Jak robiłem coś na PC to zawsze się robiło ramkę w zwykłej pamięci, a potem kopiowalo pod a000h, bo dostęp do pamięci był dużo szybszy.
    • 42: CommentAuthoras...
    • CommentTime10 godzin temu
     
    @Grey, nic dodać nic ująć :)
    • 43:
       
      CommentAuthorPeri Noid
    • CommentTime10 godzin temu
     
    @mrroman: 16-bit to dopiero w AT, w XT była 8-bitowa (szyna danych, nie adresowa).