"Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa; Aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi w ukryciu, odda ci jawnie."
Część ludzi chce być po prostu anonimowa, sam nie lubię efektu "rozgłosu" czy "czegoś w tym stylu" gdy pomagam. Pomagam bo chcę, i nie robię z tego zrzutów ekranu, bo to trochę "słabe"...
Świat się nie zawali dopóki żyjemy, a po śmierci to nie będzie nasz "problem".
Ściskam kciuki za Zbyszka i Elę; dołożę swoją cegiełkę w następnym miesiącu - raz jeszcze (też mam ograniczony budżet, ale trzeba pomagać, bo sami możemy mieć podobnie, z racji wieku i/czy zdrowia).