ten wątek jest z powodu dlatego że ponieważ, a mianowicie, że ChandraStar zakończył temat wpisem END OF LINE od dzisiaj Learic (dotychczas ukrywający się pod postacią człowieka żaby) pokazał swoją twarz, i okazał się wspaniałym młodzieńcem, który może tylko zwyciężać... pozatym drzewa i krzaki są zielone i ogólnie jest bardziej kolorowo :) enjoy
To ja zapytam bo sam miałem taki problem, a i kiedyś trafiłem na forum na wątek w którym był poruszony ten problem. W wersji FEUD-a którą miałem nie można było zebrać jednego z ziół, ktoś kiedyś doszedł do tego co było tego powodem i czy ta wersja jest bez tego błędu?
Feud jest pewnie jedna z pierwszych gier której recenzja pojawiła sie na łamach mediów innych niż papierowych. Mianowicie feud pojawił się w eterze nad cała polską niesiony na falach radiokomputera. Pomysłodawca i autor pakietu do transmisji zapytany przez reportera co to za gra odpowiedział rzeczowo: gra jak gra ....
@BaX Bylo juz wyjasniane w watku Feud z trainerem (https://atarionline.pl/forum/comments.php?DiscussionID=7991&page=6#Item_14) - wyglada na to, ze kazdy oryginalny Feud (jak pisal Krótki) zawieral ten blad z zielem Knap Weed (potrzebnego do czaru Lightning). Natomiast zarowno nie przeszkadza to w zabawie jak i nie blokuje mozliwosci ukonczenia gry (Leanorica mozna pokonac na wiele roznych ciekawych sposobow - np. wysylajac mu w objecia zombie czy tez zamrazajac go a potem czestujac go ognistymi kulami czy tez co tam kto sobie ciekawego wymysli z dostepnych kombinacji czarow :) Ciekawostka jest to, ze istnieja poprawione wersje (zapewne przez piratow) gdzie wszystkie ziola mozna smialo zbierac (o tym tez pisal Krótki).
Moim zdaniem "Feud" to nieźle zrobiona gra z niedopasowanym do przeciętnego gracza poziomem trudności. Jak już spotkamy się z Leanoricem na jednym ekranie to na krótko, bo on natychmiast atakuje i potrafi mocno dokopać... Nie ma takiej walki jak choćby w "Spy vs Spy" gdzie przeciwnika można było dobijać stopniowo, na różne sposoby — ale to może tylko moje (mylne?) wrażenie sprzed lat, jak próbowałem w to grać. :)
Ale klimat... klimat jest zajebisty :) Nawet ta "bura" oprawa robi swoje (imho), no i ten ciagly niepokoj czy Leanoric gdzies nie wyskoczy zza krzaka. Piekna gra z niepokojaca gotycka estetyka.
Do tej pory pamietam tagline z TopSecretu przy tytule gry "Zaiste dziwny to las, pełen grobów"
Jedna z moich top 10 gier na Atari. Posiadam oryginal zreszta na ZX Spectrum (pomimo ze ehm.. nie posiadam ZXa :D Ale chcialem miec Feuda w oryginale na Atari a swojego czasu jak szukalem to ceny byly "delikatnie mowiac" zaporowe i zdecydowanie poza budzetem.
Ja próbowałem wielokrotnie pograć w FEUd-a w epoce i niestety kończyłem jak napisał ktoś wyżej, jak tylko pojawiłem się na jednym ekranie z "tym drugim" to dostawałem tęgie baty. Wersja z radiokomputera nigdy mi się nie wczytała ale kupiłem w Atares-ie w Chorzowie wersje w turbo (tzn. nagrali mi za kasę przy okazji naprawy magnetofonu, który wcześniej jak ich okradli straciłem - historia na inny wątek) Tak czy siak moja wersja była skopana ale widać tak miały wszystkie pirackie oryginały. Dzięki za link, poczytam.