Może tytuł Harrier Attack nie jest dla atarowców kultowy, ale gdyby XXL potrafił przeportować Harriera i Death Chase na Atari to byłby super wypas. Jak uważacie? Przecież takie Dungeon Master czy nawet Nightshade są super, tylko czy mamy czas w to grać? Natomiast te parę chwil na Harriera i Chase'a każdy znajdzie i to nie raz w tygodniu?
W Harriera z chęcią pyknę zawsze i wszędzie. O ile pamiętam była to pierwsza gra, w którą grałem na komputerach. Wypieki na twarzy i kłopoty z zaśnięciem z wrażenia.
TheFender'ze wiem oczywiście, mam ten emulator, ale to nie ta grywalność co oryginał. Dzięki XXL za odzew w sprawie Deatch Chase'a a co z Harrierem? Może go na listę, a może można twoją produkcję jakoś wspomóc? Maniacy Harriera zrzućmy się! Mówię poważnie. pozdro:)