atarionline.pl Najgorzej "sportowane" gry na Atari - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthorodislaw
      • CommentTime15 Nov 2010 08:11
       
      Dla mnie największą tragedią jest Green Beret.
      • 2: CommentAuthorbanshee997
      • CommentTime15 Nov 2010 08:11 zmieniony
       
      Co prawda te tytuły już się pojawiały, ale cóż:

      1) Jet Set Willy (z wyjątkiem muzyki)
      2) Caverns of Khafka (zupełnie inne nędzne w porównaniu do wersji C64 rozwiązanie, ale muszę powiedzieć, że bardzo lubiłem w to grać :)
      3) Forbidden Forest
      • 3:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime15 Nov 2010 09:11
       
      -Living Daylights
      -Jet Set Willy
      -Kick Off
      • 4: CommentAuthornosty
      • CommentTime15 Nov 2010 09:11
       
      Space Invaders - bez baz :P
      • 5: CommentAuthorbanshee997
      • CommentTime15 Nov 2010 10:11 zmieniony
       
      nosty, a to nie była przypadkiem jakaś cięta wersja ? Spójrz na to:

      ->link<-


      Co prawda niby występuje to jako ATARI Invaders (jest tez podobna wersja Deluxe Invaders), ale widać że to dokładnie to samo co Space Invaders tyle że ma bazy.
      • 6: CommentAuthornosty
      • CommentTime15 Nov 2010 11:11
       
      Ale oryginal "Space Invaders" sprzedawany na carridgu baz nie mial.
      • 7: CommentAuthorbanshee997
      • CommentTime15 Nov 2010 11:11
       
      można się zatem pocieszyć, że za to jest ładna obniżająca się rakieta obcych co level :)
      • 8:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime15 Nov 2010 11:11
       
      Barbarian z L.K. Avalon. Można śmiało rzec, że niestety ta gra NADAL NIE ISTNIEJE w wersji na Atari 8-bit.
      • 9: CommentAuthors2325
      • CommentTime15 Nov 2010 12:11
       
      wspomniany Kick Off z Atari to był jakiś kiepski żart, a najbardziej zawiodłem się na Onslaught który na Atari okazał się strzelaniną zamiast platformówką...
      • 10:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime15 Nov 2010 15:11 zmieniony
       
      Generalnie na A8 nie bylo jakis naprawde fajnych pilek noznych, zgrabnego odpowiednika MICROPOSE SOCCER z C64 od zawsze brakowalo... :-/
      Nawet FANTASTIC SOCCER nie byl zbyt dynamiczny, itd.

      Co do mylnych nazw i dalszych nieporozumien - atarowski "TEST DRIVE" nijak ma sie do chlubnego oryginalu... Ciekawe, czy to byl naprawde wegierski produkt... :]

      I podobnie z ANOTHER WORLD - szok na gieldzie, ze to tez wyszlo na A8, a potem wieeelkie rozczarowanie. Kto wie, gdyby autor sie przylozyl, to moze nawet dalby rade "przeniesc" wiekszosc tego hitu...
      • 11: CommentAuthorLt_Bri
      • CommentTime15 Nov 2010 16:11 zmieniony
       
      -->Dracon, "ANOTHER WORLD" (podobnie jak np. "Robocop") nazwałbym raczej dużym sukcesem (a że była to tylko nie rozwijana dalej przymiarka...).
      • 12:
         
        CommentAuthorRastan
      • CommentTime15 Nov 2010 16:11
       
      Living Daylights na Atari nie jest wcale taki zły.

      Ja bym dodał: Zybexa, Draconusa i Blinky'ego - ogólnie gry są spoko, ale niższa rozdzielczość w porównaniu do C64 jest niewybaczalnym błędem.
      • 13:
         
        CommentAuthorinsert
      • CommentTime15 Nov 2010 18:11 zmieniony
       
      odnosnie pilki noznej na atari, jestem zapewne bdsm ale uwielbiam gre Soccer :) niestety uwazam ze jest to jedyna pilka nozna na atarke w ktora mozna grac (chyba ze znacie inne)?
      • 14:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime15 Nov 2010 19:11
       
      To jest ciekawy temat z uwagi na to, że mało gier zostało na Atari przeportowane (mówię o czasach '87-'90).
      Na pewno największą kaszaną wszechczasów był Green Beret i Jet Set Willy. Poza koszmarnym wykonaniem grywalność miała mało wspólnego z oryginałami. Panic Express również nie grzeszył "ładnością". Pole Position brzydkie, Moon Patrol - tutaj doskonale zmaszczone wszystkie sprajty, na czele z tym głównym. Ale oddając honor - grywalność Moon Patrola była OK.
      Co do wspomnianych Zybex,Draconus,Blinky- użyto trybu z wielkimi pixelami (o ile mnie pamięc nie myli 7?), jak się człowiek przyzwyczaił i na TV czarno-białym - nawet nieźle się grało. Pozatym te gry były wykonane bardzo grywalnie i z fajnym designem + do tego miały świetną muzykę.
      • 15: CommentAuthorodislaw
      • CommentTime15 Nov 2010 19:11
       
      pamiętam, ze gdy odpalałem Green Beret przypuszczałem, że nie będzie fajerwerków, ale to co zobaczyłem + "cudny" skok komandosa załamało mnie :)...co do Caverns of Khafka to mam to samo odczucie co banshee, gra prymitywna...ale fajnie się w nią grało(heh...przypomniałem sobie, że była to jedna z ulubionych gier mojej mamy) :)
      • 16: CommentAuthornosty
      • CommentTime16 Nov 2010 08:11
       
      Ja wogole nie wiedzialem ze Green Beret to gra z automatow :) Pierwszy raz widzialem ja na Atari i bylem zachwycony grafika w tle. Wtedy nie zrazal mnie nawet najtrudniejszy gameplay, a wlasciwie im bylo trudniej tym lepiej, wiec zawzialem sie i gre skonczylem. Jak teraz na nią patrze to nie wiem jak to mozliwe ze nie dostalem przy tym nerwicy ;)
      • 17: CommentAuthorxxl
      • CommentTime16 Nov 2010 08:11
       
      co do space invaders to na automatach spotkalem sie z dwoma sposobami zaprogramowania tej gry:
      1. obraz generowany jest na znakach - 256 znakow
      2. najezdzcy generowani sa na znakach a ufo i obronca jest obiektem PM tylko ze nie tak jak na atari (PM definiowany pionowo) tylko PM to poziomy pas i 'poczatek' playera jest z lewej strony.
      tak czy owak nie mozna bylo tego w prosty sposob przeniesc na atari - ten pierwszy sposob byl najprostrzy i najszybszy ale atari nie ma 256 znakow w zestawie :D

      dla mnie najgorsza konwersja byl POPEYE :(
      • 18:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime16 Nov 2010 14:11
       

      Dracon:

      Co do mylnych nazw i dalszych nieporozumien - atarowski "TEST DRIVE" nijak ma sie do chlubnego oryginalu... Ciekawe, czy to byl naprawde wegierski produkt... :]


      A czy to nie jest czasem produkt slynnych braci Selingerow? :)
    1.  
      Na pocieszenie można powiedzieć, że komodorowcy mają za to badziewne Alley Cat, które też jest zupełnie inną grą (strzelanka) niż na ATARI. :)
      • 20: CommentAuthortatqoo
      • CommentTime16 Nov 2010 17:11
       
      To ja pod pręgierz chciałem postawić Cavemana - bardzo, bardzo udaną podróbkę Prehistorika.

      Żeby można było choć muzykę wyłączyć :)
      • 21: CommentAuthorgrisznik
      • CommentTime16 Nov 2010 19:11 zmieniony
       
      Dracon wspomniał o Another World - czy komukolwiek ta gra działała? Ja na kasecie miałem wersję, w której już na drugiej planszy postać się 'kopiowała' i łaził podwójny bohater, a potem całkiem się zawieszało. Dziś z atari.fandal.cz ściągnąłem plik .atr i co? Za pierwszym razem było to samo.

      edit: z powyższych powodów na Atari przeszedłem tylko kawałeczek Another World. W pliku .atr koleś wisi w klatce, potem spada (chyba) i da się tylko skuć, a z ekranem jest coś nie tak. A plik .xex mi nie działa.
      • 22:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime17 Nov 2010 11:11
       
      Grisznik:

      ->link<-
      • 23: CommentAuthorbartcom
      • CommentTime9 Mar 2011 16:03
       
      Green Beret, Antoher World...

      jak zobaczyłem Test Drive na A8 to...

      to był moment, w którym cos pękło we mnie.
      natychmiast sprzedalem full zestaw Atari:
      Atari800XL,CA2001,CA12+Turbo2000,XEP80,oprogramowanie i literaura... (dziś bardzo żałuję, że sprzedałem)
      i natychmiast! zakupiłem Atari 520ST+SF314, najtańszą wersję.

      Ale, co ciekawe, nie musiałem dokładać ani złotówki!

      Generalnie wywalilem z pamięci gówna.
      Pozostawiłem w niej tylko fajne tytuły.
      • 24:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime9 Mar 2011 16:03
       
      Test Drive na A8? Sa pewne przymiarki, mogloby to wygladac fajnie:

      ->link<-
      • 25: CommentAuthorbartcom
      • CommentTime9 Mar 2011 17:03
       
      @Kaz
      Kaziuniu kochany, jeśli na Atari Xl/XE powstanie Top Drive jako wersja Test Drive, o jakości porównywalnej z oryginałem, to nie wiem co zrobie... ja osobiście zorganizuję i sfinansuje wydanie pudełkowe. I zawody w TD z nagrodami.

      PS. A nie czytałeś może moich wypocin o RoadRace-European Challenge? jak myslisz?
    2.  
      Well, the A8 flop-ten for me:

      - Amauroute: great gfx and sfx, awful and boring gameplay
      - Frenesis: the worst game ever !
      - Death Race: mediocre gfx, extremely boring gameplay
      - Nightmares: mediocre gfx, extremely awful gameplay (and a nightmare to load this game from tape!)
      - Last V8: good gfx, but 2/3 of the screen unused for the game; much too hard and unfair gameplay
      - Red Max: same as Last V8!
      - Hunter: commercial german game by PPP, have a good laugh that someone released this commercially...
      - Parsec XL: shooter by AMC / Secret Games, boring as hell
      - Enrico 1+2: commercial jump & run by PPP, advertized as "Super Mario for the XL" - look at the screenshots and run away from this game as fast as you can...
      - Piekielko: this game is a joke - you get 255 lives and in less than 5 minutes you have lost them all, simply unplayable...

      -Andreas Koch.
      • 27: CommentAuthorlhuven
      • CommentTime10 Mar 2011 11:03
       
      Kick Off - nie grałem w oryginał, ale na Atari przez niedokładną grafikę nie umiałem określić gdzie jest bramka i dlaczego raz pada gol, a raz nie. Gra dodatkowo to zwalnia, to dostaje nagłego przyspieszenia. Mimo wad grałem w to dość sporo, bo nie było innej tak rozbudowanej piłki, a po drugie - to był w końcu, jakby nie było, Kick off :)
      • 28:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime11 Mar 2011 04:03 zmieniony
       
      CharlieChaplin - Amaurote? I spend a lot of time on it, it has fantastic gameplay if you know how to play :DDD. Well, it's slow game but still very good in my opinion.

      bartcom:

      jeśli na Atari Xl/XE powstanie Top Drive jako wersja Test Drive, o jakości porównywalnej z oryginałem, to nie wiem co zrobie... ja osobiście zorganizuję i sfinansuje wydanie pudełkowe. I zawody w TD z nagrodami.


      Top Drive to na razie tylko statyczne obrazki szybkich samochodow plus demko poczatkowej animacji. Do gry brakuje milion lat swietlnych niestety. Najwazniejsza czesc gry - silnik - nie powstaje i nie widze widokow na jego powstanie. Dlatego wlasnie przestrzegalem Cie przed nadmiernym optymizmem - to, ze narysujesz pare obrazkow do gry to jest zaledwie 3% tego, co trzeba zrobic, zeby gra powstala. Pozostale 97% jest mniej wizualne i niestety duzo trudniejsze.
      • 29: CommentAuthors2325
      • CommentTime29 Jul 2012 11:07 zmieniony
       



      Ale i dobre to co jest bo b. mało takich gier na Atari kojarzę.
      Tutaj wspomniane Test Drive:

      • 30: CommentAuthorxxl
      • CommentTime29 Jul 2012 12:07
       
      ale przeciez night driver na atari wyglada tak:

      • 31:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime19 Dec 2012 12:12
       
      Co do wielkich pikseli Draconusa, to mało kto wie, że te duże piksle spokojnie mogły by być małymi, ale nie są, bo:

      DRACONUS TRACI 8KB na pamięć obrazu! TAK!

      Działa w trybie GRAFICZNYM! Softsprites niby łatwiejsze wtedy do uzyskania.
      Ponadto zastosowano DoubleBuffering w celu usunięcia migotania!

      To już Amaurote był majstersztykiem programistycznym w porównaniu...
      • 32: CommentAuthormono
      • CommentTime19 Dec 2012 12:12
       
      A ja całe życie tkwiłem w przekonaniu, że właśnie chodziło o zaoszczędzenie połowy pamięci żeby się więcej plansz/kodu zmieściło. Co więcej byłem pod wrażeniem śmiałej koncepcji wykorzystania trybu 7OS. Okazuje się całkowicie błędnie... Trochę szkoda.
      • 33:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime20 Dec 2012 01:12
       
      No to się autorzy DRACONUSa nie popisali... naprawdę szkoda. :(

      Pewnie prościej napisać nową grę niż upodabniać w/w do wersji z C64 (lepsza rozdzielczość, itp.).
      • 34: CommentAuthorVidol
      • CommentTime20 Dec 2012 14:12
       
      Taka gra juz powstala, jak moglby wygladac Draconus mozna zobaczyc na przykladzie Kernaw'a. ->link<-
      • 35: CommentAuthors2325
      • CommentTime20 Dec 2012 15:12
       
      Co mi się podoba to neutralny bohater - nie jest to kolejny komandos, zbawca świata ani też ktoś z gruntu negatywny. Niektóre obiekty tła nie są cieniowane i zupełnie nie pasują do reszty. Muzyka jest jak dla mnie trochę zbyt pozytywna.
      • 36: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime21 Dec 2012 00:12
       
      @CharlieChaplin: Amaroute has been fixed by Jakub Husak - it's much faster by now and not so boring - available there, try it?

      @jhusak: wierzę w Ciebie, po naprawie Amaroute, pora na Draconusa ;)
    3.  

      Dracon:

      No to się autorzy DRACONUSa nie popisali... naprawdę szkoda. :(
      A ja tam bym chciał, żeby każda gra powstająca dzisiaj była tak "niedopracowana" jak Draconus :)