Ci co kupują fizyczne wydania gier, mają bonus w postaci tego że mają fizyczne wydanie gry:-) Wszystkie gry, które wydaję, w tym własne, które tworzę i planuję kolejne, będą zawsze za darmo dostępne w pełnych wersjach dla wszystkich. Wydania fizyczne są dla chętnych, dla kolekcjonerów, dla autorów, dla przyjaciół, dla tych którzy chcą wesprzeć proces produkcji tych wydań, na pamiątkę, dla zabawy, dla pozostawienia po sobie śladu trochę większego. Ale ten ślad największy i tak pozostaje w postaci tego, że gra jest dostępna i każdy może sobie w nią pograć, zobaczyć, ściągnąć, pobawić się w retro hobby.
A w ogóle to idziemy do przodu, trochę się terminy powydłużały, ale już niebawem będzie fizyczna wersja dostępna, jeszcze trochę cierpliwości:-)
Przecież już się tam zapisałeś. Maila dostałem, odpisałem wtedy też od razu na niego. Wszystko jest pod kontrolą:-) Produkcja trwa, niebawem będzie wszystko gotowe.
Nic nie przegapisz, u nas wszystko jest w kajecie zapisane na liście i nic nikogo nie ominie. Jak już raz kogoś zapisaliśmy, to będziemy go ścigać do skutku:-)
Można sobie wybrać tryb rozgrywki, w którym nie ma "podłogi" - czołgi podkopane do "dna" spadają w nicość i znikają - nie dają wtedy punktów innym graczom, ale też spadochrony nie chronią przed takim zniknięciem w Czarnej Dziurze :)
Ziemię można uzupełnić strzelając odpowiednimi brońmi.
A wszystko to przez moje dziecko, które kiedyś testując miało taki bug powodujący, że czołgi "wypadały" za ekran. Tyle że wtedy kończyło się to efektownymi zwisami. W każdym razie, dziecko stwierdziło, że to fajne było i może zrobić tak w wersji działającej - no to zrobione :) .
Dodatkowo sporo drobiazgów, których nikt pewnie nie zauważy (np lepsze celowanie brońmi Lazy... , możliwość szybkiego zresetowania ustawień, poprawione opisy, itp...)
A wszystko to dzięki wielu optymalizacjom - gra dalej ma 32kB - dokładnie! (no dobrze musiałem usunąć dwa teksty.... :) ).
Pliki .bin (a5200), .xex (a800) czy .prg (c64 :) ) jak zwykle: ->link<-
Po wielu godzinach optymalizacji kodu (niewiele się dało) udało mi się przywrócić dwa usunięte teksty. Walka o pojedyncze bajty była ciężka, gra ciągle zajmuje dokładnie 32B co do bajtu :)
Chyba na więcej już nie bardzo są siły - v1.43 : ->link<-
... and then comes final+1, final+2, final after final, sub average final, average final, ultimate final, uno final, The!Final, Fuji final, Raspberry final, micro final, nano final, pico final, mega final, giga final, tera final, zeta final, etc.
You are not final yet. We are waiting for final version 6.4 loaded with DOS II+D V6.4. So we still have a few versions and updates left...
The final version loaded from DOS II+D v6.4 has been ready for a long time :) . Actually, it has been ready "forever". This wonderful piece of code will load with any good DOS/loader.
The funny thing about your post is that v6.4 of DOS II+D is also made by me :P ... just like 6.2 and 6.3. Make another one? :))))
Gratulejszyn, ale skoro prace i tak trwają, to chyba poczekam do wersji 2.0 i wtedy dopiero zacznę w to naprawdę grać. ;)) Zdaje się, że jeszcze nie ma wsparcia dla Fujinetu (czy emulowany na Altirze pozwoli połączyć się z realnymi F.N. ?), itp., itd. :)
Czasem warto poczekać na porządnie dopracowany 'build' gry, tak jak miałem z pierwszą częścią pecetowego hitu "Dying Light", który miał premierę w 2015 r. a zacząłem i ukończyłem go dopiero w zeszłym roku (tam udzielał się w produkcji znany kiedyś małoatarowiec Paweł Selinger). :)
- there are so many updates and new versions of Scorch, that I am more and more wondering if it is worth downloading a current version (or buying the cart.) - because if I wait some months, several more updates appeared in the meanwhile...
- version 1.30 was announced as final version, then more versions (updates) appeared - at first I wanted to write that I am waiting for final Scorch version 2.5 that is loaded from DOS 2.5, but since you are the "author" of DOS II+D V6.4, I thought it would be more funny to write I am waiting for final version 6.4 loaded from DOS II+D V6.4.
- S.Dorndorf stopped working on DOS II+D, instead he is working on XDOS (and updating it) since several years, so there is no need (at least for me) to make another version of DOS II+D... but hey, if you want to make DOS II+D work with 360k, 720k, subdirs, HDD partitions up to 16MB (or 32MB), I would not stop you... ;-)
Po co to rygorystyczne ograniczenie całości gry do 32KB w epoce, gdy królują "ponadnomartywne" pamięci typu 1MB ? ;o "Sztuka dla sztuki" to wiadomo, ale skoro gra i tak jest stale uaktualniania, to warto się tego nadal trzymać? ;)
Gra ma działać na A5200. A jest to dokładnie ten sam kod.
Na A5200 mamy cart 32kB i 16kB RAM (tak więc odpada także samomodyfikacja kodu - i dobrze, choć player RMT musiał zostać przerobiony tak by nie grzebał w sobie :) ). A5200 to także brak możliwości wyłączenia przerwań, więc działamy systemowo.
Nie planujemy już dodawać/zmieniać nic w obecnej wersji tym razem definitywnie! (no chyba, że ktoś zaraportuje ewidentnego buga).
Następny etap to gra przez sieć, oczywiście oparta w całości na v 1.43 i tu już wiadomo, że będzie chodziła tylko na Atari 800XL i wyżej.
Z tym, że mamy ogólną koncepcję jak to ma się komunikować jest tylko problem jak się zabrać za oprogramowanie tego :)
Programming on the Atari is great fun for me (again). v. 1.30 was actually supposed to be the final one, but code optimization dragged me and Pirx down, and free bytes could not be wasted :) You know.... Every byte is sacred. Every byte is great.
And we had some cool ideas before, but ran out of memory.
It seems that the possibilities of otimization are over - we have a great optimized code! :))) Code that works on every version of atari 8bit (min 48kB RAM), on Atari 5200 and (test) on C64 :) The physical release will be based on version 1.43, and I won't be adding anything more (because there's no room).
DOS II+D is also already perfect, but I still remember one bug in v6.4. :P
So order the physical release from MQ, because we finished putting it together a while ago.
Dla mnie ta gra ma same plusy. Fajna gra, ładnie zrobiona, dobrze zoptymalizowana, trzyma się standardów no i posłużyła mi jako tester loadera XEXów dla cartów. Co do upgradów, lepiej że są niż ich miałoby nie być. A cartridge może być programowalny, flasher od Kuby, błysk ciupagi i mamy "nówkę" na carcie.
gienekp: my szykujemy własne oficjalne wydanie na kartridżu fizycznym, więc na razie nie zalecam tworzenia własnych kartridży:-) Tu jest osobny wątek o tym: ->link<-
Mamy własny loader bardzo zaawansowany, mamy własne kartridże, i całość będzie już niebawem dostępna.
Pełna gra na kartridżu będzie zawierała szereg dodatków, będzie menu, manuale i całość poukładana wg zamysłu autorów. Oczywiście jak z każdą grą, którą wydajemy fizycznie, tak i w tym przypadku wszystko zostanie zaraz po wydaniu udostępnione za darmo do ściągnięcia - mam na myśli gotowy wsad do kartridża.
Projekt loadera nasz, który tworzy Bocianu, również będzie upubliczniony i opisany już niebawem.
o do wydania fizycznego, to jesteśmy już na finiszu, w ciągu kilku dni powinniśmy zacząć dystrybucję. Zapraszamy:-) ->link<-
@Mq A przewidujecie możliwość upgradu carta na wypadek pojawienia się jakiegoś buga? No bo teraz pójdzie na szerokie wody i będzie oficjalne testowanie ;)
Czy zaprogramowane, zaklejone i pudełko "zaspawane" :)
Tak. Mq obiecywał, że zostawi możliwość aktualizacji.
Ale... raczej nie przewidujemy. Ponad rok intensywnego testowania, usuwania bugów spowodował chyba, że mamy produkt stabilny i bez błędów (znanych :) ).
A trzeba pamiętać, że w tym czasie znaleźliśmy kilka krytycznych z czego kilka, które były zawsze, ale nikomu nie udało się ich wywołać :)
Tak jak już mnie tu ubiegli przedmówcy: kartridże jak dotąd wszystkich wydawanych przez nas gier (w tym Scorch) są programowalne z poziomu Atari. To oznacza, że można robić updaty częściowe i/lub zapis wskazanych fragmentów pamięci kartridża jeśli zajdzie taka potrzeba, lub zwyczajnie całą zawartość kartridża zaprogramować od nowa "na czysto". Raczej nie przewidujemy takiej potrzeby, bo tak jak pisał Pecuś: sama gra jest już tak doszczętnie przetestowana, że raczej błędy żadne się nie powinny już pojawić, a same dodatki kartridżowe są na tyle proste (użytkowo), że też już raczej wystarczająco dobrze sami je przetestowaliśmy i nie powinno być z tym żadnych problemów w przyszłości, tak że spokojnie, będzie dobrze:-)