"To wlasnie mialem na mysli - ograniczyc sie do tego co daje "Robbo Kreator"..." Ale tak naprawdę RKreator daje mozliwość wstawiania wszystkich, 256 (a raczej 128 - dalej wszystkie bloczki się powtarzają) typów elementów - wystarczy 'zadeklarować' je w pliku tiles.cfg. Bloczki które aktualnie są w kreatorze dałem tylko do testów, aby sprawdzić, czy dynamiczny interfejs wczytywany z pliku w pełni działa, więc nie można tego traktować jako 'standardowe' elementy rkreatora.
najnowsza wersja generuje gry kompatybilne z sio2sd! tylko trzeba wczytywać z option, przy wczytywaniu bez option powinno wyświetlać się ostrzeżenie (tak jest np. w "Wyspie" albo w Eepchach nie pamiętam) bo jak o tym zapomniałem to się dziwiłem że mi gra nie działa ;) KURDE NIE TEN WĄTEK MIAŁEM napisać w tym o RK.
Poklik - oglaszajac konkurs chcialbym wykorzystac Twoj program jako narzedzie do tworzenia plansz. Musimy sie jednak pogodzic z tym, ze w konkursie wezma tez udzia osoby, ktore nie przeczytaly i nie przeczytaja historii tworzenia RKonstruktora na forum.
Dlatego nalezy oddzielic to co my wiemy o RKreatorze od tego, co bedzie wiedzial taki uczestnik konkursu. A bedzie on wiedzial tylko to, co widzi :). Jezeli wiec wstawisz 20 elementow do wykorzystania do pliku tiles.cfg to tyle tylko bedzie znane uczestnikom. Jezeli zas wiecej - to wiecej.
Konstruowanie plansz do Robbo to jest wlasnie taki rodzaj zabawy, ktory moga opanowac nawet dzieci i osoby nie bawiace sie na codzien Atari czy ogolniej - programowaniem/projektowaniem gier. Jest szansa oglosic konkurs nawet poza swiatkiem Atari, dla ludzi, ktorzy nie beda czytac naszego forum, ani nie wnikac w szczegoly. Przeciez nie o to chodzi, zeby zamykac sie przed swiatem - wrecz przeciwnie - wyjdziemy do niego z Robbo :).
Jezeli mozna Cie wiec prosic o dostawienie jak najwiekszej ilosci elementow i zrobienie idiotoodpornosci - to ja Cie wlasnie bardzo prosze. Twoj program nie tylko rozwiazal nasze problemy z robieniem plansz, ale ze wzgledu na pecetowatosc moze stac sie popularny wsrod osob, ktore inaczej w zyciu by nie uruchomily emulatora Atari. Skorzystajmy z szansy, ktora powstala.
chodziło mi o to że osoby dobrze znające asemblera powinny tak przerobić dyskietkę z RK żeby takie ostrzeżenie było. Albo chociaż na ekranie tytułowym.
adiblol: jak rozumiem option aby wyłączyć basic, bo bez tego program sam nie wyłącza mimo że mu on uniemożliwia właściwe działanie, jak robią to wspomniane tytuły. Moim zdaniem przytrzymanie klawisza option przy restarcie atari to taka rutyna, że w zasadzie nie wymaga specjalnego przypominania. Rozumiem, że niekiedy włączony basic jest niezbędny, ale raczej dopuszczenie do jego rezydowania w pamięci (poprzez zaniechanie przytrzymania option przy restarcie) jest sytuacją na specjalne okazje. Mimo więc, że jest to, można chyba skontatować, pewne drobne przeoczenie autora Robbo z tym nie wyłączeniem pozostawionego przez użytkownika włączonego basica, nie uważam by przerabianie specjalnie dla tej jednej funkcji było dostatecznym uzasadnieniem. Pod emulatorem atari800win z kolei można jeszcze bardziej ułatwić sobie życie włączając opcję "Disable BASIC when booting Atari" w opcjach "Setting" (o czym pewnie wiesz, ale tak dla ostrożności piszę).
Ja chciałem się tylko "odwołać" do palety kolorów (o czym pisali gedzior84 oraz Sikor) i jej nazwijmy to "wizualnej kompatybilności" z tym co byśmy chcieli zobaczyć na prawdziwej Atarce, chociaż wydaje mi się, że kolory (byle by tylko nie były "oczo-je*ne") to chyba ostatnia rzecz, o którą mielibyśmy się podczas trwania tego konkursu martwić.
Otóż, porównałem przez Tuner oraz bezpośrednie podłączenie mojej Atarki do TV kolory z dostępnymi paletami z emulatora aby potem przyporządkować tak wybraną do RobboKreatora. Co się z tego urodziło? Ano to, iż żadna z nich w 100% nie oddaje tego co (przynajmniej u mnie) kolorowało się na ekranie - jednakże najbliższą "oryginałowi" bo różnica była praktycznie tylko w odcieniach okazała się być paleta "g2f.act".
Niemniej jednak osobiście śmiem twierdzić, że mimo wszystko nadal mogą pojawić się drobne różnice w kolorach, wszak Atarka atarce też może być w tym aspekcie nierówna chociażby z takiego prostego powodu jak ten "magiczny" potencjometr od spodu, o którym kiedyś wspominał Sikor.
Kaz: spoko. Nowe bloczki są już dostępne w wątku RKreatora.
Adiblol: wybacz, niezbyt dokładnie przeczytałem twoją wcześniejszą wypowiedź. Jednak w tej sprawię także zgodzę się z Marokiem: wciskanie przycisku "Option" przy podłączonej do Atarynki stacji dyskietek powinno już być dla każdego odruchem bezwarunkowym :)
MWK: dajmy już spokój z tymi paletami. :) Grając w mapkę od Adiblola, która miała dla mnie niezbyt przyjemne, jaskrawe kolory szybko o tym zapomniałem bo mapka po prostu była wciągająca. :)
Po przemysleniach dotyczacych regulaminu, bo wzieciu pod uwage co celniejszych uwag, oglosilem konkurs: ->link<-
Adiblol - jednak zostawilem sume srednich, a nie srednia srednich, poniewaz wazne, zeby oprocz wysokiego poziomu plansz bylo tez ich duzo. A srednia srednich powoduje, ze autor jednej dobrej planszy moze wypasc lepiej niz autor trzech dobrych i jednej slabszej.
Marok - chcialem maksymalnie uproscic regulamin i glosowanie, dlatego nie uwzglednialem pomyslow z obliczaniem wynikow z mnoznikiem i oceny eksperckiej. I tak jest on skomplikowany przez to, ze jest sporo niewiadomych - glownie to, ilu bedzie uczestnikow i prac. Traktuje ten konkurs na razie jako test. Moze w przyszlym roku zorganizujemy podobny konkurs ponownie to bedziemy mieli jakis material do przemyslen z obecnego konkursu.
PS. Jezeli macie jakis znajomych zainteresowanych robieniem plansz do Robbo (a niekoniecznie zainteresowanych Atari) to dajcie im znac o konkursie. Pewnie wielu z Was odwiedza rozne strony retro - moze tam tez dajcie sygnal? To jest taki typ konkursu, w ktorym moga brac udzial osoby takze spoza naszego srodowiska...
Długo czekałem na tę chwilę :) Ciekawe jak to wszystko się potoczy i jaki będzie poziom prac. A właśnie, Kaz, czy byłaby możliwość żebyś informował co jakiś czas, ile przesłano Ci planet?! Chyba, że to ściśle tajne :)
Ja mam kilka plansz, ale zrobiłem je w poprzedniej edycji Robbo Kreatora. Teraz ściągnąłem tę najnowszą i moje plansze nie chcą na niej ruszyć :( Nie mam pojęcia czemu.
Kaz: a paletko z praca koncepcyjna i ewentualnie narzedziowa do w miare mozliwosci sekretnego kodowania nazw plansz konkursowych wciaz domaga sie gospodarza, czy z tym takze sobie poradzisz lub juz masz zaoferowana pomoc?
Bo tak sie sklada, ze w tej sprawie mialbym ewentualnie cos do zasugerowania i podsuniecia, gdyby istnialy na tym polu jakies watpliwosci czy trudnosci.
Ja tak sobie myślę, że sterowanie w Robbo czasami doprowadza mnie do białej gorączki, bo walę w te klawisze, a robocik ni drgnie. Innym razem przeleci pół planszy, za jednym stuknięciem w strzałkę. Ciekaw jestem, czy da się to jakoś zlikwidowaćz poziomu emulatora, czy to wina gry?!
Niestety to problem emulatora, szczególnie korzystanie ze strzałek jest upierdliwe. Lepiej działa klawiatura alfanumeryczna w roli emulowanego joya ale i tak niektórych planet bez prawdziwego joysticka przejść nie można. Np. planeta numer 7 z Robbo II.
gedzior84: nie wiem czy dobrze powiem, ale pamietam ze kiedys na oryginalnym Atari lepiej gralo mi sie z klawiatury niz z joya i wynikalo to z wlasnie wiekszej pewnosci w kontroli Robbo. Ale moglo to wynikac ze specyfiki joya a z drugiej strony klawiatury. W przypadku emulatora joy symulowany jest takze klawiatura tak wiec najprawdobniej roznicy nie uswiadczysz. Choc jesli jest problem nie zaszkodzi sprawdzic. Byc moze Twoje problemy wynikaja jednak z pracy samego emulatora, ktory moze nie dziala caly czas z predkoscia 100%.
@marok - ano właśnie odpaliłem specjalnie w swoim emulatorze opcję: 'run at high priority', która powinna zadbać o to, aby robbo biegał jak należy, ale nic to nie dało. @golemXIV - chyba faktycznie spróbuję skorzystać z alfanumerycznej.
A propos konkursu: autor podeslal poprawiona plansze, w ktorej bylo zero srubek do zebrania. Wystawie ja z nastepna partia plansz jako nowa plansze, zeby sie nie mieszalo ze starymi.
Prosze jednak o uwazne testowania przed wyslaniem! Ja nie sprawdzam nadeslanych plansz - podlegaja one ocenie w stanie nadeslanym, surowym. Ja jestem takim samym graczem jak inni i oceniam w wolnej chwili po publikacji, a nie przed.
Spodziewalem sie znacznie mniej plansz, dlatego w regulaminie pojawilo sie zastrzezenie, ze musi byc ich co najmniej 32 :). Na szczescie okazalo sie, ze jest dobrze.
@Kaz - może pomóc w testowaniu? Nie udało mi się 'wyciągnąć' jeszcze moich starych plansz z Robbo Konstruktora, więc udział w tym konkursie sobie daruję (zresztą Eru powiedział wtedy, że za łatwe, chociaż widział może z dwie:))
oolie - podsylaj plansze, moze za latwe, a moze nie. Jezeli wystarczy plansz to przeciez mozemy zrobic druga gre (taka bez wersji cartridgeowej).
Moja 4,5-letnia coreczka lubi grac w Robbo, ale wiekszosc plansz jest dla niej za trudna, szczegolnie jesli ma wymagajace elementy zrecznosciowe, a takie "slabsze" dla nas dla niej sa w sam raz.
Jezeli chodzi o testowanie - to testujemy wszyscy :). Po prostu ocen wszystkie: slabe, srednie, dobre.
Jeśli chodzi o plansze, to za łatwe nie są (Marcin obadał te pierwsze:)) Osobiście stawiam na plansze gdzie nie jest wymagana kocia zręczność a trochę 'pomyślunku'. Zresztą mój 7-letni syn zrobił w sobotę planszę, którą 'zabił mi klina - magnesy)':) Nie uda mi się jednak na razie wyciągnąć moich plansz z RK (nie mam SIO2PC ani niczego w ten deseń), ale może w następnym konkursie uda mi się to wydobyć:)
Karty TV nie mam, ale jest 14-calowy telewizorek w spadku po siostrze (kupiła sobie LCD na pół pokoju:)). Przerysowanie to chyba jedyne wyjście w tej chwili, ale problemem jest też czas - więcej go ostatnio spędzam w pracy niż w domu... Ale tydzień mamy młody, więc postaram się choć trochę plansz podesłać do niedzieli. Będzie selekcja wybiórcza, bo tych ok. 100 leveli przepisać nie zdążę na pewno:) Resztę podeśle po terminie jakby coś - może się do czegoś przydadzą w przyszłości.
Dobra mysl - najlepsze kilka poziomow na konkurs, reszta do prezentacji pozniej, najlepiej po zgraniu plikow RK.
A przy okazji - zmiesciles 100 poziomow w grze robionej Robbo Konstruktorem? Czy moze to dwie trzy gry po 32 komnaty? A moze sa na razie luzem zapisane?
100 poziomow to nie w kij dmuchal. Jest w co grac :).
100 plansz w grze byłoby zadaniem dla programisty z dużą ilością wolnego czasu - ja wolałem rysować:) Z tego co pamiętam, to zaczęło brakować mi miejsca na dyskietce RK na nowe poziomy - 4 pełne zestawy i cośtam w piątym. Znając jednak życie, to sporo leveli pójdzie od razu na odstrzał. Zrobiłem tego w sumie dobrze ponad 200, ale dla potomności ostało się tylko to co na dyskietce z RK, czyli coś ok. 130-140.
Kaz, jeszcze ja, jeszcze ja jedną... psia mać, miałem podesłać wczoraj wieczorem i poszedłem spać w przekonaniu, że jeszcze dzisiaj dam radę wysłać a tu klops.
edit:: wiadomość naturalnie masz na skrzyneczce pocztowej.
Witam. Kaz mam nadzieję,że moje plansze które nie mogłem wysłać ale dałem linki na komentarzu,też są wliczone. Były wysłane przed północą też sprawdź. Wczoraj nie mogłem wysłać e-maila. Może mam zły adres. Możesz mi go jeszcze podać,to podeśle jeszcze raz plansze. Bardzo Proszę o odpowiedź. Dziękuję.