atarionline.pl Mamy rok 1983... - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime1 Jun 2011 12:06 zmieniony
       
      @Galu Świwtenie uzupełniłeś to, co napisałem.

      ANW: Myślę, że iratamzs to zdesperowany Atarowiec. Żaden wyznawca Comodorowy nie napisałby:

      "maszynka o pozornie lepszych parametrach"
      "w obecnych czasach ukazują się na prawdę imponujące jej możliwości"


      Edit: Z naciskiem na imponujące.
      • 2: CommentAuthorBluki
      • CommentTime1 Jun 2011 15:06 zmieniony
       
      „Wyznawca Komodorowy” mógłby coś takiego napisać. Jeśli do tej pory żył w przekonaniu, że Atari nie dorasta do pięt Komodorowi, to po zapoznaniu się z aktualną twórczością na Atari, taka ocena mogła się pojawić.

      A wracając do Twoich słów adv: Po tej dacie Atari skoncentrowało się na rynku komputerów 16 bitowych. Był to, moim zdaniem, ruch właściwy.
      W momencie przejęcia przez Tramiela, Atari znajdowało się w katastrofalnej sytuacji finansowej. Nowy właściciel też dysponował ograniczonymi środkami, które zapewne były zbyt skromne aby wspierać i XL/XE i ST. A później... było już za późno aby intensywne wspieranie XL/XE miało sens.
      Nie zmienia to oczywiście faktu, że postawienie na 16b było słuszne.

      Gra Black Lamp została opublikowana przez Atari (choć napisana przez inną firmę). Przynajmniej taka informacja pojawia się tu: ->link<-
      • 3:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime1 Jun 2011 18:06 zmieniony
       
      @Bluki "Nowy właściciel też dysponował ograniczonymi środkami, które zapewne były zbyt skromne aby wspierać i XL/XE i ST"

      Możliwe, że masz rację. Ja myślę, że Tramiel zaprzestał wsparcia softwarowego na serię XL, żeby wymusić kupno serii ST. Nie czytałem jednak nic na ten temat i mogę się mylić.

      Z podanych przeze mnie wcześniej linków do gry Black Lamp wynika, że autorem jest Firebird Software, które publikowało ją na wszystkie platformy. Prawdopodobnie jednak, co wynika z Twojego linka, w 1989 roku Atari Corporation kupiło od niej prawa do publikacji gry na Atari ST i XL/XE. Nie mniej, pozostaje ona jednym z "kilku wyjątków", o których pisałem wyżej.

      Edit: Z drugiego akapitu zmieniłem słowo "nowej" na "ST", żeby nie było wątpliwości, o którą wersję chodzi.
      • 4: CommentAuthorBluki
      • CommentTime1 Jun 2011 22:06
       
      Tak czy inaczej, wygląda, że Atari wspierało 8 bitów na tyle, aby nie zniknęły z rynku, czyli podtrzymywano tylko życie XL/XE (a właściwie XE).

      Nie ma jednak co narzekać, bo gdyby nie znalazł się chętny na zakup Atari, lub nowy właściciel zdecydował się zamknąć produkcję XL, stawiając np. na konsolę albo jak COLECO na pluszaki, to możliwe, że teraz Atarionline nazywałoby się Commodoreonline ;-)
      • 5:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime2 Jun 2011 14:06
       

      bluki:

      Gra Black Lamp została opublikowana przez Atari (choć napisana przez inną firmę). Przynajmniej taka informacja pojawia się tu: ->link<-

      Tak w grze jest jasno napisane, że wydawcą gry jest Atari Corp. w 1989 roku.
      • 6:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime2 Jun 2011 16:06 zmieniony
       
      Kupione prawa do publikacji (wydawania) gry dawały wyłączność na jej sprzedaż i zyski. Wiemy, że gra dołączana była w zestawie innych gier do nowego Atari ST, być może sprzedawana była także osobno, szczególnie na XL/XE. Ciekaw jestem, czy była grą specjalnie zamówioną w tym celu przez Atari Corp., a następnie sportowaną na inne platformy, czy tylko kupioną niejako z przypadku w celu uatrakcyjnienia przedmiotu sprzedaży. Biorąc pod uwagę, że jest to swoisty rodzynek wśród gier na XL/XE można snuć przypuszczenia, że istniało zamówienie Atari Corp. na wersję Black Lamp dla XL/XE.

      Czytał ktoś może coś na ten temat?

      @Bluki
      (...)podtrzymywano tylko życie XL/XE (a właściwie XE)


      Dodałbym: ...przez sprzedaż w biedniejszej części Europy czerstwego, polukrowanego ciasta z dodatkiem kilku rodzynków.

      Edit: Niech się nikt nie obrazi, to humor angielski.

      Atarionline nazywałoby się Commodoreonline

      albo Toshibaonline.jp
      • 7:
         
        CommentAuthorlarek
      • CommentTime2 Jun 2011 17:06
       

      adv:

      Biorąc pod uwagę, że jest to swoisty rodzynek wśród gier na XL/XE można snuć przypuszczenia, że istniało zamówienie Atari Corp. na wersję Black Lamp dla XL/XE.

      Czytał ktoś może coś na ten temat?

      Tak, czytałem. O, tu: ->link<-
      • 8:
         
        CommentAuthorgalu
      • CommentTime2 Jun 2011 19:06
       
      Black Lamp to nawet nie jest wyjątek potwierdzający regułę.

      Dwa cytaty z wywiadu:
      - "(...) nie mieliśmy tak dużo przez 5 - 6 lat programowania Atari XL. Na pewno nie wystarczająco, aby robić to jako pełnoetatową pracę."
      - "Miałem obiecane honorarium 1500 funtów angielskich (9500 zł ?) za Black Lamp i 2000 funtów angielskich (13000 zł ?) za grę Tube Baddies. Ponieważ one nigdy nie zostały odpowiednio wydane, my nie dostaliśmy takich należności."

      Przy okazji - na planszy tytułowej Black Lamp widnieje nazwa "Atari UK".
      • 9:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime2 Jun 2011 21:06
       
      @larek Świetny wywiad.

      Firma Atari przekazała nam, że chce Black Lampa takiego samego jak wersja na Atari ST. Lecz kiedy zaczeliśmy prosić o mapy gry i inne szczegóły, oni nie mogli dostarczyć tego i wtedy pozwolili nam kodować co chcieliśmy, o ile to było podobne


      Plus to, co napisał post wyżej galu... i wszystko jasne.
      • 10:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime2 Jun 2011 21:06
       
      Mógłbym godzinami studiować historię informatyki i gamedevu do lat `90 Niestety, muszę żyć w 2011 roku. Dla czego nie mam więcej czasu...?

      Na to pytanie autor nie oczekuje odpowiedzi.
      • 11:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime5 Jan 2012 11:01
       
      Gdyby ktos chcial poczytac artykul, ktory wspiera teze o tym, ze C-64 wygralo przede wszystkim cena, to prosze:

      ->link<-

      Jak to czytelnik, ktory podeslal link, napisal: "Mimo ze to wróg najgorszy to nasz własny na własnej krwii wyhodowany jak to Pawlak miał zwyczaj mówić ;)"
      • 12: CommentAuthors2325
      • CommentTime9 Jul 2015 06:07