Wlasnie Larek a co z twoim starym zapomnianym projektem bo zapowiadal sie elegancko. Rozumiem ze gra miala wykorzystywac pistolet swietlny, ale moze bys to odgrzebal i przerobil na joystick.
To już chyba nie będzie wskrzeszone. Pistoletu już nikt nie używa, bo nawet jak ma takie coś, to z telewizorem kineskopowym może być kłopot. Przerobienie na joya... nie o to chodzi.
Na tapecie są nowe projekty, których nie mam czasu robić, a co dopiero takie stare.
a ta w ogóle to jeśli chodzi o niedokończone gry to prym wiedzie C64, tam to gry robią pod party na pokaz że można ładnie a potem zapominają o temacie. Na Atari jednak jest mniej niedokończonych gierek, Atarowcy mają większy zapał! :D
Najbardziej ubolewam ze nie dalo sie tego projektu "pociagnac" do przodu, zapowiadal sie bardzo ciekawie i w duzej mierze odwzorowywal oryginalna gre. A moze to jakis rodzaj zartu aby narobic atarowcom smakow?
Ja myślę, że taki Another World dało by się pociągnąć do całości gry jak na Amidze. To co jest aż do klatki jest spoko. Teraźniejsze możliwości graficzne też by dodały mega plusa wizualności.
Atarowski Mortal Kombat też ciekawe jakby wyszedł. Pentagram super w 95 miał na to pomysł. Też by nie było lipy. Pamiętam te animacje na zlocie w Mikołowie co robił Paskud w 95. Wtedy Konop prezentował tematy wolfa :) Blasph może przybliżysz jak wyglądał ten temat z Moral Kombat? Jakie były plany etc. ?
Żałosna animacja i powolność (i brak biegu) głównego bohatera w Another World na Atari to śmiech na sali.. Jedyne co wygląda jako tako to tła, bo grać się w to nie da.
Dopiero niedawno Azjaci zrobili w miarę porządne Mortal Kombat dla Famicoma, wcześniejsze próby były okropne. Atari małe to nie NES/Famicom, nie nadaje się do tego typu gier dlatego też było ich tak mało.
World Karate Championship, nieskończone International Karate+ i w sumie całkiem nie takie złe Chop Suey to tylko 3 udane mordobicia na ringu dla Atari. Siła WKC i IK+ tkwi w moim zdaniem bardzo dobrze zrobionej kolizji połączonej z trochę spowolnioną akcją. Chop Suey na tym polu moim zdaniem gorzej wypada i do tego dołącza księżycowa fizyka.
Zostało chyba całkiem niedawno dodane do katalogu lub jakoś wcześniej tego nie dostrzegłem. Na pierwszej dyskietce są pliki .bas, na drugiej .lst Gdy chcemy podejrzeć zawartość drugiej bootujemy z pierwszej. Mi przez liny i czaszki skojarzyło się z Montezuma's Revenge, ale możliwe, że czaszki są nieruchome.