jeżeli w konkursach nagrody będą losowane pomiędzy głosujących, proponuję następującą formułę:
- organizator Tworzy listę osób uporządkowaną i ponumerowaną, które uczestniczą w głosowaniu - wysyłam zaszyfrowaną listę na forum publiczne bez podania hasła - na ten monet publicznie znana jest ilość osób biorących udział w głosowaniu - trzecia osoba spoza redakcji AOL, która nie zna listy losuję numer w dowolny sposób i go podaje publicznie - udostępniam hasło i....
mamy zwycięzcę :)
w ten sposób unikam podejrzeń, że mimo losowania manipulowałem listą. innego rozwiązania - poza komisją, losowaniu na party itp nie widzę. jeżeli nie będzie kontrpropozycji to przyjmuję taką regułę dla konkursów, w których organizacji ja biorę udział :)
jak ktoś ma inny pomysł - zapraszam do dyskusji - bo przyznaję ja nie mam :)
jeżeli ktoś złamie hasło to krzywdy nie będzie bo musiał by skorumpować losującego - tak mi się przynajmniej wydaje :)
owszem, i tym razem był taki pomysł - ale skoro na forum padło, że losowanie ma być jawne - to postanowiłem się pochylić. jeszcze mi przyszło do głowy, aby podać na forum zaszyfrowaną listę + poprosić o typ nr 1-ilość osób każdego kto chce i jest zarejestrowany na forum. Wtedy liczę średnią zaokrąglaną i mamy zwycięzcę bez żadnych podejrzeń :)
no cóż Larek - ja się z Tobą zgadzam, moim zdaniem kombinacje są niepotrzebne (i jeszcze zawracałem Ci głowę dodatkowo na privie). No ale jak padło, że ma być jawne - to rozumiem, że są wątpliwości co do losowania - no to próbuję wybrnąć. Ja deklaruję uczciwe losowanie....
1) Wrzucamy ksywki uczestników głosowania do komputera. 2) Komputer tasuje je, czyli ustawia w losowej kolejności. Ilość tasowań też wybierana jest losowo – powiedzmy z przedziału 5 – 15. 3) Z tak utworzonej listy program losuje delikwenta, którego ogłaszamy zwycięzcą. Wystarczy, że kod programu będzie jawny. Przecież po coś mamy Atari, czyż nie? Xeen, Twoja formuła byłaby ciekawsza, gdyby zastosować losowanie negatywne. Wylosowany odpada, aż zostanie tylko jeden...
Korzystając z okazji: może na razie spróbujecie sił w moim mini-konkursie w wątku „Gry szerzej nieznane”?
no tak, tylko jaką dam gwarancję, że nie puszczałem programu do pożądanego skutku? :) Przecież losowanie oznacza różne rezultaty... Program Larka załatwia sprawę całkowicie i jest Tradycją - nie zmieniałbym tego, gdyby nie sformułowanie prośby o jawne losowanie... zresztą planowałem go użyć.
Na razie jedna osoba zgłosiła taki problem – czy to aby nie za mało do zmiany zasad losowania? Nie dajmy się też zwariować, chociaż minimum zaufania jest potrzebne, bo inaczej ta działalność hobbistyczna przestanie mieć sens – z resztą każda. „Matrix” się dobrze sprawdza, ale tylko w filmie :-) Wiadomo – każde zabezpieczenie można obejść, więc może lepiej nie komplikować czegoś, co już się sprawdziło.