czy nie miało z czym konkurować? nie wiem dokładnie jak to tam chronologicznie było, ale takie 'czeskie/czechosłowackie' turbo2000 ztcp było ~2300 bodów. więc może jakieś uzasadnienie było. prawda że mieli też inne turba. no nic, nie drążę..
Ogarnąwszy w końcu jakiś sprzęt do zgrania moich kaset (niestety dwa 'kaseciaki', które miałem już nie ruszają, na ten moment zgrywam z walkmana), rozpocząłem proces 'digitalizacji'.
zgrałem w Audacity dwie kasety w Turbo Blizzard. Widzę już, że nie ustawiłem poprawnie parametrów, co skutkowało praktycznie zerowym wyszukaniem programów w Turbodecoder (bo jak rozumiem do tego służy) - wyłuskał zaledwie dwa dema z prawie 150 minut danych w Turbo.
Poddawać się jednak nie mam zamiaru, bo szkoda mi zaprzepaścić lata mojej historii, tym bardziej, że mam tam jakieś swoje próby pisania programów w BASIC i podobne.
Czy mogę prosić o jakieś sugestie dla laika w tym temacie? Parametry Audacity zmienię wedle zaleceń, jak jednak sprawdzać poprawność zgranych danych? Jeżeli dekoder stworzy mi XEX sprawa jest prosta, ale chciałbym również wiedzieć, że programy wgrywają się w Altirra, po ustawieniu odpowiedniego systemu Turbo. O ile na prawdziwym Atari mam cartridge Paskuda (Phoenix) i tam praca kończy się na wybraniu odpowiedniego loadera (ciągle mam moje zeszyty ze spisem programów na kasetach z przypisanym loaderem :D), to w Altirra poruszam się w tym temacie po omacku.
Bardzo dziękuję za odpowiedź! Pomocna, bo wiem, że teraz nie mam co liczyć na to, że Turbodekoder będzie te dane wyciągał.
Magnetofon jako tako działa (najwyżej wyląduje u Gwintera na przeglądzie), będę musiał wykombinować jak zgrać z niego na jakieś inne medium. Dyskietki odpadają, bo zbyt wiele zachodu. Dobrze byłoby na wirtualne napędy, może da się za pomocą Fujinet? Ale tutaj znowu nie mam splittera SIO :/
Splitter SIO to dar niebios do archiwizowania taśm.
Bez splittera pomagają uniwersalne karty takie jak AVGCart lub SubCart, ponieważ zapewniają wystarczającą emulację dysku bez podłączania do SIO. Niektóre nowoczesne urządzenia mogą nie działać ze splitterem bez prostego modu.
> Dobrze byłoby na wirtualne napędy, może da się za pomocą Fujinet? a może da radę z pico-sio. z turbo2000 się udaje to może i z blizzardem pójdzie. masz 'wirtualny' magnetofon do którego możesz podpiąć wave, masz wirtualną stację. możesz je w dowolnym czasie włączać lub usuwać. (szczegółowo nie pomogę, blizzardem raczej się nie bawię)
Ja zamiast turbodekodera na początek próbowałbym przekształcić to do formatu CAS i zobaczył gdzie jest problem. Narzędzie a8casutil. W przypadku nagrań w turbo bezwzględnie należy ustawić próbkowanie na 48KHz, nie wiem jak masz nagrane kasety STEREO czy też MONO. Jeżeli dane lecą na obu kanałach to warto zrzucać to w STEREO. Wiele razy zdarzyło mi się, że dane poleciały jedynie na jednym kanale i dawało się wszystko złożyć do kupy w oparciu o przetwarzanie każdego kanału osobno. Podczas konwersji a8casutil, można jako plik wynikowy ustawić format hex, dzięki czemu będzie widać z którymi rekordami nie wyszło -> czyt. błędna suma kontrolna.
Niezmiernie dziękuję za pomoc, bo już wczoraj prawie się poddałem, a tak będę próbował dalej.
Kasety mam nagrane w stereo, jeden kanał jest 'pusty', co widać dobrze w Audacity. Wydaje mi się, że problemem może być nienajlepsza jakość walkmana (niby Philips, ale jednak...), postaram się załatwić coś lepszego, jakiegoś decka, żebym mógł popróbować regulować sygnał.
Najpierw jednak spróbuję z sugerowanym a8casutil, zmienię też próbkowanie dla turbo.
Widzę jednak, że wkroczyłem na kolejne pole 'zajmę się tym na chwilę', po czym wsiąka się na rok :D
> W przypadku nagrań w turbo bezwzględnie należy ustawić próbkowanie na 48KHz to odnośnie użycia a8casutil? (bo do wczytania w emulatorze czy pico, to ze swoimi ripami w 44kHz nie miałem na razie problemów ze wczytaniem; normal i t2000)
lat temu kilka też próbowałem z walkmana, bo mniej zachodu z rozstawianiem się z deckiem. ale kicha była. nie tylko ripy ale u bumbox tego nie łapał. wzmacniacz w walkmanie może za bardzo upiększać sygnał; nie to co proste wyjście liniowe z decka.
O częstotliwości próbkowania. Dla Turbo Blizzard polecam 48 kHz. Prędkość transferu jest dość wysoka, impulsy mają długość zaledwie kilku próbek, a szeroki impuls nie jest dwa razy dłuższy od wąskiego.