atarionline.pl Atari STE - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime5 Oct 2012
     
    Stardust wygląda i brzmi naprawdę OK. Nie czuć aż tak mniejszej palety. To dobra konwersja.
    • 2:
       
      CommentAuthorglowas11
    • CommentTime6 Oct 2012 zmieniony
     
    The Fender a widziałeś demko "Drone" ???
    • 3:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime6 Oct 2012
     
    Pewnie :) Napisałem o nim nawet kilka słów, ale to chyba w innym wątku.
    • 4:
       
      CommentAuthorgreymsb
    • CommentTime6 Oct 2012
     
    Nie wiem czy to dla Was jakakolwiek ciekawostka, ale grę "Stardust" na STe zrobiła grupa AGGRESSION, jedna z lepszych na tę platformę w latach 90-tych. Jedno z ich demek to legendarne "Brain Damage" z roku 1993:



    To oczywiście info głównie dla osób spoza sceny ST, bo ta produkcja jest kultową na tę platformę.
    • 5:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime6 Oct 2012
     
    No no, całkiem całkiem :) Mnie, jako długoletniemu fanowi Amigi przyjemnie się to oglądało. Płynne, spójne, fajny modułek w tle (chociaż klimat horroru hmm... dziwne). Przypomniały się młode lata i oglądanie demek na A500 1 MB:)
    I niech ktoś jeszcze powie, że Atari STE to jest niemal ta sama platforma co ST. Toż to wygląda jak na w/w Amidze.
    Widać, że twórcy przyłożyli się do demka. Wprawdzie nie ma zapierających pixeartów, ale jest za to kawał dobrego jak na owe czasy renderingu (animacja!) oraz ciekawie wkomponowane digitki głów. No i oczywiście tona lubie dwie dobrego kodu. Dzięki Grey.

    A może podlinkuje ktoś inne ciekawe i wg Was warte obejrzenia dema na duże Atari ? Jest na tym forum na pewno sporo osób takich jak ja, które nie są znawcami sceny Atari a chętnie obejrzeli by to i owo :)
    • 6:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime6 Oct 2012 zmieniony
     
    Demoscena ST szła swoim torem, miała różne swoje rozwiązania których nigdy nie było np. na Amidze, ja np. polecam demka ST z lat 80, które może nie mają rozmachu Amigi, ale są bardzo fajne, mają klimat zupełnie inny niż na Amidze (np. Brain Damage jest właśnie już bardziej Amigowy - jeśli można to tak ująć) i w mojej ocenie jest to klimat, kod, gfx bardzo dobre jak na tamte czasy. Jak nie znacie to zapodam coś.
    • 7: CommentAuthorjury
    • CommentTime6 Oct 2012
     

    tdc:

    polecam demos ST z lat 80


    O zesz, jestes hardcorem %-)
    • 8:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime6 Oct 2012
     
    @tdc: a zapodaj, chętnie poobczajam w wolnej chwili :)
    Proszę również, jako osoba "niezbranży" ;) o jakiś szybki tutorial apropo emulca, na jakim najlepiej jest to obejrzeć (platforma Win XP) + linki do w/w i demek. Oglądanie demek na UT to jest delikatnie mówiąc profanacja, a emulator to jest mniejsze zło.

    Thx from the mountain ;)
    • 9:
       
      CommentAuthorgreymsb
    • CommentTime6 Oct 2012 zmieniony
     
    @the fender: proszę bardzo :)

    ECSTASY / ICE (1993)

    ->link<-

    Ecstasy to moje ulubione btw :)

    GROTESQUE / OMEGA (1992)


    ALIVE / ZEAL (1993)


    ST-Niccc 2000 / OXYGENE (2000)


    To były produkcje na STE, teraz jedna kultowa pozycja na zwykłego ST którą trzeba zobaczyć:

    FLIP-O-DEMO / Oxygene & Diamond Design (1993)


    Pozdrawiam :)
    • 10: CommentAuthorjury
    • CommentTime6 Oct 2012
     
    Ecstasyyyyyy :) Mistrzostwo swiata i ameryki, reszta to namiastki dem, hehe.
    A poza tym to chyba jeszcze nikt nie podał tych ostatniejszych ( jeśli były to sora, ale pierwszy raz klepie z telefonu i dziwnie się tu wszystko odbywa, szczególnie oglądanie wątków węży na aol :P ) czyli cudów pod nazwami More or Less Zero czy Cernit Trandafir ( pisane z pamięci )
    • 11: CommentAuthorjury
    • CommentTime6 Oct 2012 zmieniony
     

    TheFender:

    niech ktoś jeszcze powie, że Atari STE to jest niemal ta sama platforma co ST. Toż to wygląda jak na w/w Amidze.

    Aha,zapomniałem :)
    Ja nadal powiem, ze to ta sama platforma :P
    Absolutnie ta sama organizacja wszystkiego + blitter + dzwiek na cyfrze :P

    Aha2 :)
    Czy E w STE nie oznaczało Enhanced?
    No i zresztą sam producent uznał, ze to ta sama platforma :P
    • 12:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime6 Oct 2012 zmieniony
     
    @greymsb: Dzięki za linki. Demka fajne :) Ale cholera, dlaczego w ST-Niccc 2000 / OXYGENE (2000) mamy rypaną muzę (wiadomo z czego) ? Jakaś taka maniera scenowa na scenie Atari, czy jak? :)
    FLIP-O-DEMO bardzo fajne, szczególnie że na ST gołego.

    Nadal czekam aż koledzy wypowiedzą się w temacie: jaki uważają za najlepszy emulator do emulacji ST/ STE (Falcon?) pod Win XP.

    @jury: nie jestem specem, ale jak komputer z organizacją zaprojektowaną pod natywne ST nagle cudem ma zobaczyć obcy układ (blitter) ? Samodzielnie się domyśleć jak go obsługiwać oraz może nawet kolorów jakoś tak więcej wyświetlić? (i dlaczego akurat tyle a nie dajmy na to 16 mln)
    Może inaczej zapytam - czy blitter w STE jest układem znajdującym się na wyjściu stand. grafiki, wzbogacając z niego obraz swoim własnym wewn. generatorem obrazu ? Bo jeśli tak, to faktycznie przyznam rację stwierdzeniu, że blitter STE jest dodany jako zwykłe rozszerzenie do stand. ST. W takim przypadku, prawidłowo napisany program wykorzystujący blitter z STE, odpalony na zwykłym ST powinien się przede wszystkim nie zawiesić oraz wyświetlić tę część obrazu, która generowała się poza blitterem.

    I tak wiem, układ typu blitter generalnie nie jest typem układu stricte generującym obraz a służącym jedynie do szybkiej modyfikacji pamięci (np przesuwania fragmentów grafiki, lub wypełniania danymi), działającym równolegle do CPU. Ale może ten w STE jest inny, nie znam się. Pomóżcie mi, bo nie zasnę ;)
    • 13: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime7 Oct 2012 zmieniony
     
    nie jestem specem, ale jak komputer z organizacją zaprojektowaną pod natywne ST nagle cudem ma zobaczyć obcy układ


    Po pierwsze nie taki obcy. Mega ST (nie E) też ma blitter.

    Po drugie: a jak małe atari widzi VBXE? Zupełnie obcy układ. I też jest blitter. Nie ma czegoś takiego jak obce układy - są to po prostu urządzenia dodatkowe. Został zupdate'owany system operacyjny, aby z niego korzystał. O naturze platformy decyduje jej architektura a ta w ST i STE jest identyczna. Przykłady odmiennej architektury: TT i Falcon.

    Po trzecie: nie znajduje się na wyjściu grafiki. Blitter generalnie służy do szybkiego przesuwania/kopiowania bloków pamięci. A jak współpracuje? Jako koprocesor. Tak samo jak FPU. Po prostu dzieli dostęp do pamięci z CPU. To dlatego właśnie jak masz szybkie CPU i wolny blitter (abstrachując od Atari) to lepiej go wyłączyć aby mu nie zabierał czasu.
    • 14:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime7 Oct 2012
     
    @TheFender
    Istnieje plus minus 20 emulatorów Atari ST. Wszystkimi się jeszcze nie bawiłem, ale z tych które pobieżnie testowałem na pierwszy rzut oka najlepsze pod wieloma względami wydają mi się Steem i SainT, dokładnie w tej kolejności.
    • 15:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime7 Oct 2012 zmieniony
     
    Warto jeszcze się zainteresować Hatari oraz ARAnyM. Tu jest lista emulatorów:
    ->link<-
    Jeśli jej wierzyć, to wynika z tego że jest więcej emulatorów małego Atari niż C64.


    Właśnie zauważyłem że na en.wiki pojawił się taki zalążek:
    ->link<-

    Aż wstyd, że to tylko parę akapitów tekstu, niemniej niektóre rzeczy są ciekawe i mało znane.
    • 16:
       
      CommentAuthorgreymsb
    • CommentTime7 Oct 2012
     
    @thefender: zdecydowanie STeem. Sam go używam w pracy i to pod Windowsem XP :) Jak chcesz to Ci podeślę na mail'a.

    Pozdrawiam.
    • 17: CommentAuthorurborg
    • CommentTime7 Oct 2012 zmieniony
     
    @The Fender

    Akurat z paletą kolorów było to jakoś sprytnie zrobione, że można było używać palety STE i program bez problemu uruchamiał się na ST tyle że było trochę mniej kolorów(czyli ST wyświetlał najbliższy kolor ale z palety 512). Nie trzeba było do tego identyfikować czy ma się do czynienia z ST czy z STE. Jak to działa można zobaczyć np w grze Fire and Ice. Na STE gradienty składają się z większej liczby kolorów. Można to zobaczyć tutaj:
    ->link<-

    Z tego co czytałem (jestem teoretykiem) ST ma dziewięciobitową paletę a STE 12-bitową. Okreslając kolor w ST wpisuje się do rejestru po 3 bity dla każdej składowej RGB. Dodatkowe trzy bity (żeby mieć 4096 kolorów zamiast 512) zaś podaje się po pierwszych dziewięciu. Jeśli kod jest wykonywany na ST to te trzy bity zostaną po prostu zignorowane i w efekcie otrzymamy kolor z palety ST, ale jednocześnie najbliższy kolorowi z palety STE.
    • 18:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime7 Oct 2012
     
    Dzięki wszystkim za odpowiedzi :) Sprytny patent z tym wyświetlaniem kolorów. No cóż, pozostaje nieco żałować że STE się nie zrobiło bardziej popularne wśród twórców softu rozrywkowego. Z 2 strony, sytuacja rynkowa była jak była - Amiga zdominowała ten segment rynku. Nie wiem jak na zachodzie, ale w Polsce (na początku lat 90) łatwiej było nabyć Amigę od Atari ST.
    Np w moim mieście Bielsku-Białej Atari ST (możliwe, że było to STE nie kojarzę teraz) było dostępne w 2 sklepach, podczas gdy Amiga wylewała się z każdego. W czasach późniejszych, coś takiego jak Falcon - to już była egzotyka totalna.
    W dziedzinie gier konkurencję jakościową pomiędzy platformami zastąpiła konkurencja wewnątrz platformowa, co tylko wyszło grom amigowskim na dobre (pełne wykorzystanie możliwości sprzętu). Co widać, porównując początki gier na Amigę (konwersje wyglądały jak na ST + ew. inny dźwięk), z tymi robionymi później. No ale oczywiście nie o Ami ten wątek.
    • 19:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime7 Oct 2012 zmieniony
     

    TheFender:

    @tdc: a zapodaj, chętnie poobczajam w wolnej chwili :)

    Zapodaję pierwszy przykład, demko European z ~1990 roku, klimat całkowicie ST itp. choć trochę specyficzny bo to część dotycząca tylko animacji 3D, wtedy chyba jednych z najbardziej brawurowych.
    Trochę słabo demko jest złożone, bo to jeszcze jest właśnie taki klimat bardziej lat 80, nie mniej w mojej ocenie absolutna klasyka i bardzo ciekawy kawałek historii.



    Co się zaś tyczy całego demka, to niestety na YT są tylko fragmenty tego demka, a właśnie zawierało ono w sobie kilka unikalnych rzeczy, których próżno szukać na innych platformach, właśnie widać tu że demoscena ST szła sobie swoją drogą.

    Jednym z przykładów tego o czym mówię jest fakt, że jest to jedno z niewielu demek (nawet na ST/E), które uruchamia się na monitorze mono. Pojawia się wtedy screen, z jeśli dobrze pamiętam płynnie (72Hz!) animowanymi gwiazdami, fajną muzyką i napisem że demko należy uruchomić w niskiej rozdzielczości i monitorze kolorowym lub TV.
    Próżno szukać tego typu zachowań demek na jakimkolwiek sprzęcie z tamtych lat.

    A oczywiście podobnych przykładów niemal kosmicznych rozwiązań specyficznych tylko dla platformy ST jest znacznie więcej. Hmmm... może właśnie należałoby napisać jakiś artykuł o tym na główną?


    TheFender:

    Oglądanie demek na UT to jest delikatnie mówiąc profanacja, a emulator to jest mniejsze zło.

    Oczywiście tutaj się zgadzam, jednak samych demek, nie mogę Tobie zapodać bo przykładowo z demkiem European jest problem aby je uruchomić czy ściągnąć. Tu była taka dziwna sytuacja że demko przestawało działać po pewnym czasie, trzeba rozkminić dlaczego tak się działo i odblokować to co nie działa. Właściwie cud że na YT są jakieś fragmenty tego megadema.

    jury:

    O zesz, jestes hardcorem %-)

    No widzisz;) I jak się Tobie podoba "Mega Tridi demo" ? Dla mnie rewelacja, wtedy niczego takiego nie widziałem, no może z wyjątkiem komputerów klasy Silicon Graphics...

    A w ogóle to jury znasz demka z ST z lat 80? Bo ja na pewno nie znam wszystkich, ale to co znam to uważam że było naprawdę fajne, warte przestudiowania w dzisiejszych czasach (kiedyś na Grzybsoniadzie zrobiłem pokaz demek, ale z tych najstarszych to niestety nic nie miałem do pokazania, bo to dziś trudny do zdobycia stuff).
    • 20: CommentAuthorjury
    • CommentTime8 Oct 2012 zmieniony
     

    tdc:

    No widzisz;) I jak się Tobie podoba "Mega Tridi demo" ? Dla mnie rewelacja, wtedy niczego takiego nie widziałem, no może z wyjątkiem komputerów klasy Silicon Graphics...

    A w ogóle to jury znasz demka z ST z lat 80? Bo ja na pewno nie znam wszystkich


    Mega Tridi nie podoba mi się :P
    A co do mojej znajomości dem ST z lat 80-tych, to też nie znam wszystich, ale te co znam absolutnie, kompletnie i całkowicie nie podobają mi się :D
    Zresztą, nie lubię muzyki chiptune, więc to odstrzeliwuje 99,99% dem z lat 80-tych, a do tego ten specyficzny klimat dem ST z tamtego okresu też mi się nie podoba, no nie lubię i tyle.

    ( póki co jedynym demem na chiptune które mi się podoba to "Ooh Crikey Wot A Scorcher " )
    • 21: CommentAuthorguSTaw
    • CommentTime8 Oct 2012
     
    TheFender:
    Np w moim mieście Bielsku-Białej Atari ST (możliwe, że było to STE nie kojarzę teraz) było dostępne w 2 sklepach, podczas gdy Amiga wylewała się z każdego. W czasach późniejszych, coś takiego jak Falcon - to już była egzotyka totalna.

    W sklepach w B-B były też STe na placu Wolności. Widziałem też w Sklepie Muzycznym i komisach z częściami w zakładzie FSM i w drukarni :) A Falcon-a u mnie w domu...
    • 22: CommentAuthorguSTaw
    • CommentTime8 Oct 2012
     
    A na zwykłego STka fajnym demem było
    Froggies Over The Fence z 1993r
    • 23:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime8 Oct 2012
     
    Dokładnie, właśnie tam widziałem ten sprzęt. Oprócz tego bodajże w sklepie Microman. Falcon w domu? Gratulacje :)
    Swoją drogą kiedyś na roku jeden kolega miał Falcona i chyba też był z B-B. Tak więc, jest Was dwóch :) A w którym muzycznym widziałeś tego STe-ka, czyżby Elpa ?
    • 24: CommentAuthorguSTaw
    • CommentTime8 Oct 2012
     
    Koło Blaszaka na pewno był to STe ale to wieki temu:) Tak jak kumpli z Falconami miałem jeszcze 3 z Kęt tam Atari swego czasu było mekką dużych Atarynek.
    • 25:
       
      CommentAuthorrako
    • CommentTime9 Oct 2012
     
    Kolejne porównanie, ale nie znam języka niemieckiego :)

    • 26:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime9 Oct 2012
     
    jury ja też nie lubię za bardzo muzyki z AY/YM, ale muszę przyznać że przytoczone przez guSTawa demko ma fantastyczną ścieżkę, w mojej ocenie najlepszą w historii.
    Jednak to co mówisz, czyli gdy muzyka potrafi Tobie obrzydzić cały efekt, no to jest to zrozumiałe. Ja jednak staram się tam też doszukiwać ciekawostek technicznych.


    @guSTaw, no uwielbiam to demko, a co ciekawe to co pokazałeś widziałem pierwszy raz, bo mi zawsze brakowało tej dyskietki tego demka:/ Pamiętam jak mój kolega Jacek od którego to demko dostałem, zrezygnował z tego dysku bo mu dyskietek brakowało - takie były trudne czasy;)
  1.  
    A czy wyszły jakieś interesujące dema pracujące w trybie monochromatycznym hi-res?
    • 28: CommentAuthorpin
    • CommentTime11 Oct 2012
     
    dobre pytanie, bo szukałem i nie znalazłem a było by to coś :)-
    • 29: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime11 Oct 2012 zmieniony
     
    Ja coś kiedyś znalazłem, jak nie miałem pod ręką telewizora tylko monitor VGA i chciałem coś odpalić...Na pouecie na pewno , nie pamiętam tytułu...

    Edit:
    ->link<-
    ->link<-
    ->link<-
    ->link<-
    ->link<-

    Ale ogólnie żadna rewelacja :)
    • 30:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime11 Oct 2012 zmieniony
     
    xmgatz, ja sobie nic nie przypominam, co nie znaczy że czegoś nie widziałem, ale może było na tyle słabe że nie zapamiętałem.

    Natomiast było kilka ciekawych "zabawek", które np. modyfikowały pulpit itp. niektóre działały tylko na mono.
    • 31:
       
      CommentAuthorrako
    • CommentTime12 Oct 2012 zmieniony
     
    powiedzcie mi czy gra Lethal Xcess na ST I STE to jest jedna gra, która rozróżnia obie wersje ATARI czy to są dwie różne gry?






    i czy gra wolfenstein na STE z 4mb rzeczywiście istnieje czy to tylko mit?
    • 32:
       
      CommentAuthorJacques
    • CommentTime12 Oct 2012
     
    ->link<-

    To nie mit: istnieje, działa :-)
    • 33: CommentAuthorjury
    • CommentTime12 Oct 2012 zmieniony
     
    Nieprawda, google kłamie! %-) ( hmm, a swoją drogą to z nudów w pracy chyba zaraz trzeba sobie popykać w wolfa na steem'ie :) )

    Natomiast odnośnie technikali Lethal Xcess:
    ->link<-

    ( też wystarczyło wpisanie w google: "lethal xcess" i kliknięcie w pierwszy link :P )
    • 34:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime12 Oct 2012 zmieniony
     
    @jury uwielbiam tłumaczy, przetłumaczylem sobie tę stronkę i czytam między innymi:

    googletranslator:

    Menu główne i scroller overscan hit Atari-scenkę jak młotem.

    The main menu and the overscan scroller hit the Atari-scene like a hammer.


    googletranslator:

    Oczywiście tracisz wydajność bo trzeba przywrócić tło podczas rysowania ikonek na nim, ale to nic w porównaniu do rysunku, cały ekran od podstaw.
    • 35: CommentAuthormarekp
    • CommentTime12 Oct 2012
     
    OT: @tdc. To mały pikuś... Mam odtwarzacz mp3 który już na dzień dobry daje wybór języka "polerowac". A jak się ten język wybierze to jest już tylko zabawniej :-)
    Jak się już pośmiejemy, to trzeba wrócić do "English" bo w "polerowaniu" raczej tego sprzętu nie obsłużymy...
    • 36:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime12 Oct 2012 zmieniony
     
    polerować :D

    Też się gdzieś z tym spotkałem, ale nie pamiętam gdzie...
    • 37: CommentAuthorurborg
    • CommentTime13 Oct 2012
     
    ciekawe jak zrobili to zeby ta sama gra (z tej samej dyskietki) działała nie tylko na ST i STE ale też na Amidze. Co więcej na każdym z tych komputerów używając pełni możliwości dedykowanego hardwaru. To dopiero bajer!!!
    • 38: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime13 Oct 2012 zmieniony
     
    To nie jest akurat, żadna magia - nie wiem jak akurat w tym wypadku - ale przy tworzeniu wieloplatformowego software'u pisze się korzystając z bibliotek (obecnie klas ;) ). Biblioteki mają identyczny interfejs, ale inne bebechy, po prostu separują programistę od sprzętu, wykonując zlecone operacje w sposób właściwy dla konkretnej maszyny. Co do wykorzystywania w pełni możliwości danego hardware'u to różnice nie są aż tak wielkie jak się wydaje - znaczące pod kątem odbioru przez końcowego użytkownika np. więcej kolorów, biblioteki dla innego sprzętu po prostu je redukują i tyle.

    Zresztą same biblioteki nie muszą robić tego w real time, a np. na poziomie kompilacji, potem finalny kod można już dodatkowo zoptymalizować. Jest to jedyna metoda, żeby soft chodził tak samo pod kątem użytkowym. Jeszcze w przypadku ST/Amiga to nie był może wielki problem, dwie platformy, ten sam procesor, ale obecnie gry się robi na PS3/XBox/Windows plus czasem OsX plus jeszcze ... A co gorsza są różne proce - PPC i Intel - które mają inny nie tylko kod maszynowy ale i filozofię programowania. Bez wspólnego mianownika w postaci warstwy izolującej nie da się w rozsądnym czasie (i jakości produktu). Zresztą kiedyś też było Atari XL/Spectrum/Commodore/Amstrad (ten pierwszy pomijany później, ale z przyczyn biznesowych, nie technicznych).
    • 39:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime13 Oct 2012 zmieniony
     
    Myślę wieczor, że koledze urborgowi chodziło raczej o sam fakt fizycznego współistnienia dwóch wersji na jednym nośniku. A przecież czy to AmigaDOS, czy to niedosowa dyskietka na Ami nie mogła być zabootowana na Atari ST i vice versa. Widocznie w jakiś cudowny sposób Atari ST startuje z innych sektorów dyskietki jak Amiga - i to spowodowało że na dzień dobry można było odpalić dwie wersje loaderów.A dwa rodzaje kodu oraz dane multiplatformowe typu grafika i odgłosy można było przechowywać w jakimś formacie na dalszych sektorach. Teoretyzuje oczywiście, co jak wiadomo jest lamerstwem, ale co mi tam ;)
    • 40: CommentAuthorurborg
    • CommentTime13 Oct 2012
     
    lamerstwo... e tam! :) Lamerzy to byli ci co (zapewne) dali się nabrać że Atari ST(E) jest lepsze bo może też uruchamiać gry z Amigi ;)
    • 41:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime2 Nov 2013
     
    Czy ktoś może mnie oświecić jak się używa emulca "Hatari" ?
    Podsuwam mu ROMy i nic. Pojawia się ekran z żądaniem włożenia czegoś do napędu A: i tyle.
    A chciałem sobie odpalić FLIPPO demo i parę innych cacek.
    • 42: CommentAuthors2325
    • CommentTime2 Nov 2013 zmieniony
     
    Używałem go sporo czasu i nie sprawiał problemu prócz bardzo wolnego zgrywania video. Spróbuj może starszej wersji emulatora lub zmień wersję TOSu. Może też zamieść tu zrzut ekranu z momentu w którym masz problem. Jeśli podkładasz mu pliki .prg to nic nie da bo on czeka na obrazy dyskietek. Któryś z emulatorów ST domyślnie ładował .prg do wirtualnego twardego dysku tylko nie pamiętam który.
    • 43:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime2 Nov 2013 zmieniony
     
    OK, odpalił mi się pulpit :)
    Teraz pytania którym poleceniem mogę odpalić pojedynczy plik (.prg czy demos) i która wersja TOS jest najlepsza do produkcji "demoscenowych" (ST/STE) ?


    P.S. Nie będzie "bezrobotny-mode", bo coś znalazłem - postudiuję jeszcze ten link:
    ->link<-
    :)
    Edit: użytkuję ten emulec na linuksie i niestety nie jest to tak jak w opisie wyżej. Nie chcę instalować hdd, tylko odpalić parę produkcji... :(

    Chciałbym uruchomić rzeczy takie jak gra STARBALL,
    Flip-O-demo, G-spot demo.

    Dotąd odpaliło mi jedynie: "ooh_crikey_wot_a_scorcher.msa"
    • 44:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime4 Nov 2013
     
    @S235 - demo Flip-O-demo poszło mi w końcu na emulatorze X-Steem... ale bez dźwięku. Znasz jakieś inne rozwiązanie na komfortowe oglądanie demek na linuksie? :o
    • 45: CommentAuthors2325
    • CommentTime4 Nov 2013
     
    Nie, ostatni kontakt z Linuksem miałem w szkole informatycznej, a edukację zakończyłem dawno temu. Co prawda kilka lat temu znalazłem na bazarze komputer na którym zainstalowałem Linuksa tylko do przeglądania Internetu, ale po jakimś czasie wysiadł zasilacz, który był nietypowy. Może zbadaj pod Wine.