piszę to także dlatego, że gdy sobie założysz, że coś działa na 19200 i obsługuje szybki przeplot, założysz sobie odpowiedni czas operacyjny odgrywania muzyczki oraz odpowiednią wersję xB ... i następnie trafisz na SN-360 .. no i cały misterny plan szlag trafi, bo stacja ta nie obsługuje szybkiego przeplotu.
nie zakladam ram czasowych wczytywania... mowilem, zobaczysz to uwierzysz. a swoja droga teraz wiem dlaczego cos co normalnie wczytuje sie minute u Ciebie na stacji wczytuje sie 4 ;-) - nie grzeb w przeplocie :p
nie grzebię, lecz formatuję tak by było ok albo dla 1xsio, lub przeplot dla US, który to wspierany jest przez urządzenie SIO. To są właśnie uroki urządzeń SIO. Masakra ;)-
Ja bym to ujął tak że urok Atari jest taki że było 1000 razy szybsze od każdego telefonu, szczególnie że wtedy nie było telefonów posiadających jakikolwiek CPU czyli posiadających jakąkolwiek moc obliczeniową;)
.. wiesz, Tdc - bo chodzi o to by używać w miarę możliwości magnetofonu. On gwarantuje generalnie większą wolność, niż np. taki xBios. Chodzi finalnie być może o to w tym wszystkim, by funkcjonalność dobierać sobie wybiórczo i wg. tej zasady jedno rozszerzenie jest bardziej "kompatybilne" inne mniej (rzecz gustu jak się okazuje). Taka dopałka jest ok, a inna jest be. Nie chodzi więc o zachowanie jakiegokolwiek standardu tylko o to, co jest komu wygodne, lub nie. Dlatego "wykrzykuję" dyrdymały w temacie, gdyż biorę pod uwagę to, co się dzieje i co jest względnie racjonalne pod kątem owej kompatybilności i co zachowuje jeszcze przy okazji jakikolwiek ogólno pojęty standard w sensie tego, co możemy w sprzęcie spotkać a co mniej. Zapewne duby smalone ogólnie, lecz wydaje mi się że temat hardware'u jeszcze nie umarł i w przyszłości czekają nas spore komplikacje, jeśli będziemy olewać wszystko w imię "wygody" programisty i super funkcjonalności, która zapewni nam kompatybilność na poziomie zero w przyszłości to dojdziemy do "dupy". I to czarnej dupy. Będzie tylko lament i narzekanie. xBios, dobra - jak się dopisze biblioteki do reszty hardware'u to może jakoś tam da radę (choć ich mnogość będzie irytująca). Nielegale 6502c - już się nie wypowiadam, bo obym się pomylił ;)- Nic szczególnie na chwilę obecną nie wnoszą, a mogą nieźle zamieszać w bardzo niedalekiej przyszłości. Ale nie! Są przecież "wygodne" :D ... zobaczymy :)
> bo chodzi o to by używać w miarę możliwości magnetofonu. On gwarantuje generalnie większą wolność, niż np. taki xBios.
to nie jest prawda. program typu boot jest ogolnie malo elastyczny, zeby z tego urzadzenia zaladowac plik binarny trzeba jakiegos loadera a wszystkie znane mi loadery nie zapewniaja takiej "wolnosci" jaka daje xbios.
> Nielegale 6502c - już się nie wypowiadam, bo obym się pomylił ;)- Nic szczególnie na chwilę obecną nie wnoszą
m.innymi orezem w walce ze skolonnosciami coponiektorych do przeszczepow miedzygatunkowych ;-)
@XXL - co do nielegali to ponawiam pytanie na które nie umiesz odpowiedzieć. Co nowego i przełomowego wnoszą ;)-
Na jakimkolwiek następnym party, na którym będę miał cokolwiek robić postawię warunek taki, by "nieużywalność" nielegali wpisać w regulamin. Jeśli tak nie będzie, to nie biorę w tym udziału ;)- będę sobie siedział z tyłu sącząc browara ;)- To jest oręż do walki z nieracjonalnym działaniem :D
juz odpowiedzialem kilka razy na to pytanie: mozna dzieki nim skrocic program lub/i przyspieszyc program.
dlaczego chcesz w regulaminem ograniczac pomyslowosc programistow/grafikow/muzykow? czy to jesy idea "sceny" ?
nie chcesz zeby wykorzystywac nieudokumentowane cechy cpu, czy uzywanie bledow cpu tez zabronisz regulaminem? przeciez mozna napisac program (bez niepublikowanych kodow) ktory nie bedzie dzialal na 65816.
wykorzystywanie niepublikowanych wlasciwosci ANTICA tez zabronisz w regulaminie?
niepublikowanych wlasciwosci GTIA tez?
nieudokumentowane cechy PIA w atari tez zabronisz?
a moze demonstracje uzywania POKEYA nie tak jak stoi w instrukcji tez nalezaloby zabronic?
dlaczego chcesz zabronic uzywania WSZYSTKICH mozliwosci atari nawet jesli nie byly przez producenta opisane?
--- ja na ten przyklad nie mam nic przeciwko pracom na zlotach ktore beda uzywaly np stereo, 65816, vbxe, tomka-8 co wiecej! - chce byc o tym fakcie poinformowany!
xxl, rozumiem twój punkt widzenia, ale czy po prostu nie można pisać softu, który zadziała na WSZYSTKICH prockach, wliczając w to 65C816? Czy używanie nielegali z 6502C jest absolutnie konieczne i czy aż tak bardzo przyspieszy demo/intro/program/grę etc.? Czy tak ciężko zachować kompatybilność?
Jakoś Apple nie miało problemu sięgając po zakończeniu 8-bitowej serii Apple II opartej na 6502 po jego następcę, czyli 65C816 i tym samym wprowadzając na rynek model Apple IIgs. A u nas co poniektórzy dosłownie bronią się przed nim (przed 65C816 rzecz jasna) rękami i nogami, nazywając układ protezą 6502C.
oczywiscie ze mozna pisac program tak zeby nie uzywac specyficznych cech procesora i rozumiem ze ci ktorzy beda pisac na 65816 zastosuja sie do tego i bede te programu mogl uruchomic na swoim atari z 6502C - tak?
@XXL :) - ... i tu doszedłeś do sedna sprawy, bo programy na 65c816 pisane są na chwilę obecną tak, że albo są ich odpowiedniki dla 6502c, albo kod pisany jest tak, by po wykryciu 65c816 strategiczna część procedury była wykonana na nim właśnie, lub jeśli nie ma 16 bit - to alternatywny kod dla 6502c. Przykład - Sysinfo by Draco. I to jest właśnie kultura i poszanowanie innych userów, gdzie programista piszący pod 65c816 poważnie traktuje usera 6502c. Widzę, że działa to w jedną stronę ;)-
... jak bardzo i zauważalnie można przyspieszyć kod, by było to warte zainteresowania? Tak jak w Mazazem? ;)-
Antica i GTIA w to nie mieszaj, bo nikt tu nic nie podmienia i nie wymienia ani nie modyfikuje. Wyjątek być może - VBXE, choć karta zbyt wiernie emuluje układ GTIA i nie wiem, czy jest w tym jakikolwiek problem.
---==============*****==============---
Nie chcę nikomu nic zabraniać - informuję Cię, że nie będę wspierał swoją osobą rzeczy, które nie mają dla mnie najmniejszego sensu i kłócą się z moimi poglądami w temacie. Wolność polega na tym, że jeśli komuś coś nie pasuje, to ja tego nie robię - bo nie muszę. Jeśli większość będzie za tym, by używać nielegali na kompotach - odpuszczę i nie będę pomagać w organizacji takiego party. Nie muszę przecież niczego na siłę robić, czy nikogo unieszczęśliwiać (wbrew sobie i innym), jak wspomniałem i nie jest to chyba jakiś problem. Jestem po prostu zwolennikiem zachowywania standardów w zakresie, który powoduje jak najmniej problemów dla użytkownika. A Twoje rozwiązania w moim mniemaniu będą powodowały problemy, lub rozwiązanie ich wymaga urzeczywistnienia w praktyce postulatu: "Napisz se" ;)- Dlatego w tym przypadku musisz mnie zrozumieć i jeśli jak wspomniałem będzie więcej przeciwników, niż zwolenników mojej teorii to odpuszczę sobie zabawy z compomachine. Czemu nie. Jak na razie to kwestie, które stawiasz zakrawają na liberum veto ;)- Nie, bo moja racja jest najmojsza.
@xxl: i w drugą stronę - ci, którzy będą pisać na 6502C zastosują się do tego i będę te programy mógł uruchomić na Atari z 65C816. Dotyczy to nielegali i pozostałych cech własnych.
Chodzi mi o jedną wersję, która bez sprawdzania procka uruchomi się bez problemów NA OBU.
Nie zrozumiałeś mnie i dodatkowo przeinaczasz sens moich wypowiedzi. Jeśli program NIE KORZYSTA z cech 65C816, ale działa na nim w trybie emulacji 6502, to powinien być tak napisany, by uruchomił się też na rzeczywistym 6502. Tak samo program na rzeczywisty 6502 powinien być tak napisany, by uruchomił się na 65C816 w trybie emulacji i tym samym nie korzystał NA SIŁĘ z nielegali i innych nietypowych/nieudokumentowanych cech 6502. Program napisany tylko i wyłącznie dla 65C816 i tym samym wykorzystujący jego możliwości to już inna bajka. Mi chodzi o kompatybilność kodu 6502, bym mógł go bez problemu uruchomić na dowolnym procesorze typu 65C816 i 6502C.
Co znaczy dla mnie - czyli użytkownika końcowego - fakt użycia przez kodera nielegali, oprócz jego satysfakcji własnej i dumy, że program działa o kilka cykli szybciej? Przecież ja i tak tego nie zauważę...
Przeczytaj jeszcze raz (ze zrozumieniem) ostatnie zdanie pierwszego akapitu mojego postu.
Te specyficzne cechy, o których piszesz, nie są ujęte w oficjalnej dokumentacji 6502C; odkryto je dopiero później. O to chodzi mi z nielegalnymi instrukcjami: ich nieużywanie zapewnia kompatybilność. 65C816 ma tryb własny (natywny 16-bitowy), który stanowi jego podstawową cechę, z UDOKUMENTOWANYMI instrukcjami. Ale właśnie po to, by zapewnić wsteczną zgodność z wcześniejszym softem, wprowadzono emulację kodu 6502. Rzecz jasna, kod 16-bitowy nie uruchomi się na 8-bitowym procesorze. Dlatego właśnie nie wymagam od kodera piszącego na 65C816 programy 16-bitowe, by jego kod (16-bitowy) uruchamiał się na 6502C, bo i jakim cudem?
Kompatybilność - o to mnie i Pinkowi chodzi w tym wszystkim. KONIECZNIE MUSISZ używać nielegalnych instrukcji?
Poczytaj sobie trochę o wspomnianym wcześniej Apple IIgs. 65C816 wybrano właśnie po to, by zachować wsteczną zgodność z oprogramowaniem dla serii Apple II i raczej wątpię, by w sofcie dla tej starszej serii z uporem maniaka używano nielegali.
równie dobrze możecie się kłócić o przestrzeganie przepisów drogowych, o bycie miłym i dobrym dla drugiej osoby, dlaczego ludzie na świecie się zabijają, dlaczego nie żyją w zgodzie i miłości
przecież wszystko to zapisano w dekalogu, w przepisach prawa, dlaczego
to że rozmawiacie w małej grupie i docieracie bezpośrednio do adresata, nie oznacza że nie pojawi się inna osoba która zacznie "odkrywać" na nowo możliwości XE/XL i znowu zaczniecie wałkować ten sam temat, czy w końcu zrozumiecie że nie ma to sensu i życie samo pisze scenariusze, nie musicie na siłę tworzyć regulaminu którego i tak nikt nie będzie czytał
a może założymy bractwo, warunkiem przyjęcia do bractwa będzie złożenie przysięgi nieużywania nielegali, korzystania z SIO, kto nie posłucha zostanie wygnany z bractwa a jego sprzęt skonfiskowany, a on sam po wieki napiętnowany
potem możemy jeszcze zacząć wieszać na drzewach i palić na stosach, byłoby fajnie, co nieeeeeeeee
apple2 co model to inny procesor, czesc programoew dzialala a czesc nie, firma sporo tez mowila o kompatybilnosci - bo musiala - zmieniala typy procesorow w roznych modelach. atari xl/xe ma ten sam procesor od poczatku do konca.
voy, dobrze wiesz, że można sobie wyobrazić prockę, która np. cudem mieści się w ramce tylko dzięki nielegalom - jeżeli jest inaczej i zawsze jest obejście kosztujące dokładnie tyle samo cykli - chętnie zweryfikuję swoje poglądy i nie dotknę nielegali nigdy. Niestety teraz pisząc cokolwiek można o nielegalach zapomnieć ze względu na inne procki niż 6502C wśród użytkowników + dodatkowo publiczne napiętnowanie. A przecież to na Atari pójdzie! Żeby nie było - wiem co oznacza "koniecznie musisz" - jak nie muszę, to nie używam kłaniając się właścicielom innych procków niż 6502C.
Pamiętam z czasów scrolla na punktach z intel outside demo, że na nelegalach byłoby więcej punktów (pamiętam, bo jest o tym w napisie), ale nie daliśmy nielegali, bo ponoć nie działały na chińskich prockach z 800XE. Czy faktycznie coś takiego było?
z niepublikowanych niestabilnych (tej czesci kodow ktore moga nie dzialac na niektorych atari) jednym z najatrakcyjniejszych jest ANX # moze to o niego chodzilo?
"voy, dobrze wiesz, że można sobie wyobrazić prockę, która np. cudem mieści się w ramce tylko dzięki nielegalom - jeżeli jest inaczej i zawsze jest obejście kosztujące dokładnie tyle samo cykli - chętnie zweryfikuję swoje poglądy i nie dotknę nielegali nigdy."
I o tym publicznie też mówiłem, bo w takim przypadku użycie nielegali JEST uzasadnione. Jak wspomina Voy i nie tylko, nie ma konieczności upychania nielegali na siłę, jeśli niczemu nie służą. Jeśli ktoś ma problem ze zrozumieniem tego zdania, to niechaj je przeczyta ponownie ;)-
I o tym publicznie też mówiłem, bo w takim przypadku użycie nielegali JEST uzasadnione. Jak wspomina Voy i nie tylko, nie ma konieczności upychania nielegali na siłę, jeśli niczemu nie służą. Jeśli ktoś ma problem ze zrozumieniem tego zdania, to niechaj je przeczyta ponownie ;)-
owszem, wspominałeś grożąc strajkiem co do prowadzenia kompotów :) Jak Ci udowodnię, że to było absolutynie niezbędne - dyskusja o demie przed party - procedurka na forach celem oceny? Dema jadą po zaworach, i tyle. Albo nielegale są dopuszczone, albo nie.
.. dobra, dobra. Wystarczy Atari, lutownica, kilka kabli, jakiś mixer + mikrofon z Biedronki (przez duże B :)) + AV na ścianę (od thePinka np). Oprócz mixera, to pewnie z 30% ludzi z forum ma wystarczające zaplecze sprzętowe, więc nie przesadzał bym tu zanadto. Z tym mixerem to też bym nie przesadzał, bo cierpię z lowcost'owym Behringerem w którym trzeszczą potencjometry i jeden SW zacina kanał lewy. Syf kiła i mogiła. Jedyny ratunek, to WD-40 i działa. Przynajmniej przez 2-3 tygodnie bez bólu ;)- heheheheh hhh h
Hej, Odgrzeje kotleta, bo zastanawiam się, czy z moim słabym atarowym skillem w ogóle próbować odgrywać coś podczas I/O :)
Założenia: - W czasie gry częste "doczytywanie" przez CIO - Nie używam xBios - Muzyka CMC albo RMT - Średnia wiedza odnośnie przerwań, portów i innych cudów :)
Sens i szansa jest, da sie zrobic fajna muzyke na dwoch kanalach zwlaszcza jesli ma byc to tlo, czyli nie przeszkadzac ;) Oczywiscie gdzie indziej wyrazilem opinie ze fajnie by bylo ograniczyc komunikacje I/O do np. wiekszych obszarow, jesli jest juz to konieczne, ale to tylko myslenie zyczeniowe ;)
jest masa gier z sfx zamiast muzyki, mysle, ze przy Twoich zalozeniach wlasnie SFX bylyby odpowiednie. grajac draznilo by mnie ciagle wyciszanie muzy... wolalbym same efekty dzwiekowe.
Lepiej zrobić na dwa kanały niż wyciszać - to strasznie drażniące. Lub ew. efekty. Wyciszanie to najgorsza możliwa opcja :) (roooobooootyyyyypeeee... a tam nie ma I/O :) )