"2014/11/20 Ten f***ing years have passed since day one and I think it's the right time for some changes as I'm not able to keep this madness going any longer. a8.fandal.cz will be updated just once per month from now plus the plan is to add brand-new production only (if there is any)."
A czy przy zakupie edycji cyfrowej jest dostęp do przynajmniej angielskich napisów? Bo nie ukrywam British English ze słuchu jednak stanowi dla mnie problem...
@mysiek: przy wersji cyfrowej nie, bo film jest udostępniany jako plik .mp4 w kilku rozdzielczościach (nawet Full HD) do pobrania lub obejrzenia w odtwarzarce na stronie. Podobno dopiero wersja płytowa będzie je miała (na DVD lub Bluray). Jakieś 3 tygodnie temu w mailu autorzy wspominali, że kończą ich opracowywanie.
Zamówiłem wersję DVD w wersji rozszerzonej plus soundtrack. W cenie produktu był więc dostęp do wersji cyfrowych obu materiałów oraz dostęp do kolejnych 2,5 h fragmentów wideo. Rok temu (na początku zbiórki) od razu był dostęp do zwiastuna oraz do utworu Roba Hubbarda "The New Frontier" w wersji FLAC, MP3, PRG i SID. :) Niedługo potem jedna z grup zdążyła wsadzić utworek do tego intra:
Oprócz muzyki Roba Hubbarda, w filmie znajdują się nowe utwory Bena Daglisha, Martina Galwaya, Anthony'ego Caulfielda, Stuarta Connolly, Marka Knighta oraz Maxa Halla (jednego z producentów, który zagrał niektóre utwory wraz z Robem).
Kadr z filmu dokumentalnego "101" z 1989 roku obrazujący kulisy trasy koncertowej brytyjskiego zespołu Depeche Mode po Stanach Zjednoczonych.
Scena przedstawia chwilę przed wyjściem muzyków na scenę na ostatni, kulminacyjny występ zespołu na tej trasie, który odbył się w dniu 18 czerwca 1988 na stadionie Rose Bowl w pobliżu Los Angeles dla ponad 60 000 osób.
Japończykom ostatnio chyba nudzi się ich własny język i nazewnictwo. Nie dalej jak dwa sezony temu spotkałem się z frazą "zawsze in love" pamiętaną z dzieciństwa przez główną bohaterkę (trzeba usłyszeć jak jej seiyuu to wypowiada - beczka śmiechu). W jednej z obecnie emitowanych serii bohaterowie mają ciekawe nazwiska: Chaika Bohdan, Chaika Trabant, Jack Scania, Frederica Skoda. W jeszcze innej pojawiła się ostatnio Tatra-yama ("yama" to "góra), ale to co zobaczyłem w niej dzisiaj po prostu zwaliło mnie ze stołka.
Polacy górą, nawet w Japonii!
Ze starszych ciekawostek tego typu kumpel wygrzebał u siebie w archiwum coś takiego.
Jakie oprogramowanie oni instalują tym robotom...
A poniżej kadr z pewnej mangi (oczywiście skan z jej anglojęzycznego wydania) będący dowodem na to, że nasze wyroby naprawdę znane są na całym świecie.
Profanacja, polskie rycerstwo nie nosiło takich zbroi, mieczy ani sztandarów, i przede wszystkim polscy rycerze nie byli blondwłosymi panienkami z oczami wielkości jabłek. Rozumiem że filmik w luźny sposób nawiązuje do bitwy pod Legnicą w 1241 roku.
Absolutnie nie - akcja toczy się w kompletnie fikcyjnej krainie, gdzie jedna z lokacji zupełnie przypadkowo nazywa się Legnica, zatem o żadnej profanacji mowy być nie może. :)
A tak przy okazji, spadania ze stołka ciąg dalszy.
Ale tym razem trzeba oddać Chińczykom sprawiedliwość, bo nawet podali prawdziwego kompozytora pod filmikiem.
Jeżdżąc taczką czy jak kto woli taczkami nie znalazłem brakujących części. Według tego co napisane przed grą można zginąć jeśli będziemy próbować jeździć we włączonej windzie. Nie chodzimy jak w FPSach tylko przycisk fire odpowiedzialny jest za przyspieszanie i prawo, lewo joyem by skręcać. Kto pchał taczki wie, że to tylko z pozoru łatwo idzie, bardzo sztywna kierownica i pijane, samotne kółko.