->link<- kurde nie wiedziałem iż w Commodore grało się bez wgrywania gier ... wkurzają mnie takie teksty jak z podanego linku ,nie chcę się rozpisywać ,sprawdźcie sami :-)
"(...) ciągle firma Cmmodore depcze Atari po piętach i wydaje się,że zawsze jest o pół kroku z przodu." Jak można deptać komuś po piętach będąc pół kroku przed tym kimś? ;-)
no na przykład . Ale takie przedstawianie historycznego wizerunku Atari mnie wkur... Atari miało głównie współpracować ze stacją ,Commodor w normalu nie jest szybszy niż A8 w normalu - czas podobny,oj namieszał ,wypowiedź gościa podkreśla jego niewiedze którą osoby nieznające bądź urodzone po erze ośmio-bitowców chłonąć będą .
Ziomek o mnie pamiętał i wczoraj dostałem TAKIE CUDO :-),teraz tylko wystarczy przeczyścić przesmarować (silikon do mech precyzyjnych)prowadnice ,od żółcić obudowę i można działać :-) ,jak szukałem to nie było a teraz będą dwa (drugi z pubu dla graczy). Żałuję tylko że mój DC z podpisem za wódę poszedł ;-(.
Nowy Battlefield będzie nosił nazwę Battlefield I i przeniesie nas w czasy I WŚ. Będą okopy, działa, czołgi, dwupłatowce, konie, sterowce i walka wręcz saperką :)
W sobotę 18 sierpnia odbyła się czwarta edycja imprezy "Krakowskie Retrospekcje". Była solidna dawka retro, chiptune, demka, piwo, jedzenie i fantastyczna atmosfera. Do zobaczenia jesienią :) Poniżej fotki ku potomności ->link<-
"[...] This is an addictive, nice looking puzzle game, with lots of variety, cool music, and progress tracking. As usual, I highly recommend this game."
Szukałem nowości na Atarynkę i tak ogólnie co tam w świecie na maluszka szykują i natknąłem się na ->link<- :-) na ślady Filtra nie natrafiłem Filtr*-program(z cyklu fantasy-naginanie rzeczywistości) konwertujący kod w czasie rzeczywistym z innych komputerów na Atari który swój zalążek miał tu na Forum ,niestety schizofrenia wzięła górę i po masie oskarżeń forumowiczów jak i innych wybrykach autor projektu(smaku) wyfrunął. .
Ja też. Podstawowy błąd arta to wnioski w akapicie ponizej:
W 1998 roku CBOS przeprowadził badania, według których tylko 6% gospodarstw domowych w Polsce posiadało „konsolę do gier komputerowych", a 14% „komputer osobisty". Sprzęt z potencjałem do grania był stosunkowo rzadki, a ten nastawiony tylko na nie prawie nie istniał. Proszę, nie mówcie, że granie na czymś, z czym przez dzieciństwo nie mieliście styczności jest dla was nostalgiczne.
Po pierwsze: ciekawe co CBOS rozumiał przez "konsolę" oraz przez "komputer osobisty" i jak się mają do tego komputery 8-bit, które były używane w głównej mierze do grania własnie? Raczej nie powinny być klasyfikowane jako konsola, a czy były już klasyfikowane jako "komputer osobisty" czyli PC, którego nazwa w 1998 była już powszechnie używana? Fakt, że 1998 nie był juz rokiem 8-bit, ale przecież nie o to chodziło we wnioskach, które oceniam na zbyt uogólniające.
Po drugie: ja miałem tylko jednego kumpla który miał Atari tak jak ja. Ale każdego z nas odwiedzały tłumy znajomych: z okolicy, ze szkoły, z pracy - pomnożyć takie 20% (6+14) razy zaledwie 3 to już daje ponad połowę "społeczeństwa zajawkowiczów" - a do samego mnie przychodziło minimum kilkanaście różnych osób...
Ja tam miałem to i to i zieleń też,znaczy kontakt z przyrodą,na obozy jeździłem ,rozmawialiśmy o grach na 16 osób 4 osoby miały systematyczny kontakt z komputerem/konsolą,a w podstawówce po komunii to nawet dziewczyny podostawały komputery(boom na pegasusy jakieś 2 lata w przód) ,sprzęty zbieram ponieważ kiedyś nie miałem możliwości sprawdzenia i kupienia wszystkiego co chciałem by po prostu przetestować dany sprzęt względem siebie a na Atari grałem jak jeszcze pisać dobrze nie umiałem .zresztą wali mnie to co kto myśli ,nie żyje pod publikę ani nie kryję swojego hobby .
Grey, fajne znalezisko, ciekawi mnie do kogo należy ten DeLorean? Bo zdaje się, ze znam właściciela... aczkolwiek może to być tylko przypadkowa zbieżność :D
widać koleś z filmu też miał monitor Neptun 157, jak mi mama mówiła że już jestem zielony od tego komputera to zazwyczaj czas już było isc spać... gdybym mamy nie posłuchał to już wiem teraz co by się stało.
INKTOBER - zabawa grafików z całego świata, aby przez cały październik tworzyć prace tuszem (komputerowym albo zwykłym) o dowolnej tematyce, ale dzień-po-dniu. :) ->link<-
Ten artysta będzie tworzył obrazki w temacie "propagandy atarowskiej" (jak się wyraził):