...powinny stać pod lekkim kątem ale w jednej linii,tak by "Łucznik"był dalej .Ogólnie pomijając grafikę to i tak niezłe zestawienie,ciekawe czy można używać naprzemiennie he,he,he
AtariVox+ czyli, taki dziwny upgrade do konsol Atari 2600, Atari 7800 oraz Vectrex. Podpina się do drugiego portu joysticka i powiększa możliwości konsoli o syntezę mowy, pięciokanałowy układ dźwiękowy, oraz pamięć do zapisu stanu gry, oraz listy wyników. Właśnie pierwszy raz usłyszałem o tym bajerze bo natrafiłem na recenzję na Youtubie:
czegoś tu nie rozumiem,sama dopałka jest extra,ale ciekaw jestem na jakiej zasadzie działa i z jakimi grami,czyżby gry miały zaimplementowaną obsługę dodatkowego układu którego Atari z jakiś powodów nie wsadziło w konsolę,czy są potrzebne specjalne wersje gier wzbogacane o dodatkowe dźwięki pod to urządzenie ? A może to urządzenie wykorzystuje pewne znane instrukcje bądź odwołania i w odpowiednim momencie odpala wcześniej zapisany dźwięk ? -no ale w takim przypadku była by to straszna lipa i chyba tak właśnie jest ...
@ Irata Kliknij w link na dole, tam jest lista gier które to obsługują. Tak - gra musi być przystosowana i potrafić skorzystać z możliwości sprzętu. Sprzęt powstał chyba w 2015 roku, więc wykorzystują to generalnie nowe tytuły powstające na owe konsole.
Aha no i jeszcze z tego co zrozumiałem jest tam też zestaw predefiniowanych dźwięków które można z tego urządzenia odtworzyć. Czyli kartridż z grą, który na Atari 2600 ma mocno ograniczony rozmiar, nie musi tych dźwięków zawierać, a jedynie w odpowiednim momencie wysłać sygnał do urządzenia aby je odtworzył.
"...nie musi tych dźwięków zawierać, a jedynie w odpowiednim momencie wysłać sygnał do urządzenia aby je odtworzył." właśnie też tak zauważyłem.Ale to nic fajnego-takie na siłę dodawanie dźwięków do starych produkcji. Małe Atari radzi sobie dość dobrze z samplami a i dźwięki ma świetne,co niebawem usłyszycie w demie mojej gry :-).
@Irata Ale to jest upgrade dla konsol Atari 2600 i Atari 7800, ktore nie mają Pokeya a jedynie trzykanałowy układ TIA o bardzo skromnych możliwościach. Więc synteza mowy, pięciokanałowy układ dźwiękowy i odtwarzanie sampli z zapisanego w urządzeniu zestawu to jest potężny upgrade.
Dopracowana aplikacja (iOS) do generowania z dowolnych zdjęć (lub obrazków) graficzek stylizowanych na - realistyczną - grafikę z retro komputerów i konsol: RETROSPECS
" Ale to jest upgrade dla konsol Atari 2600 i Atari 7800, ktore nie mają Pokeya a jedynie trzykanałowy układ TIA o bardzo skromnych możliwościach. Więc synteza mowy, pięciokanałowy układ dźwiękowy i odtwarzanie sampli z zapisanego w urządzeniu zestawu to jest potężny upgrade." @ urborg zgadza się,jak można to zaprogramować to naprawdę fajna rzecz,bo jak randomowy odtwarzacz sampli,albo z gotowymi melodyjkami w pięciu kanałach to ... ale chyba jest inaczej,w takim razie fajna rzecz.
Niedawno małe atari dostało świetną wersję Bosconian. Tymczasem na Atari 2600 tez powstała świetna wersja tej gry, dla niepoznaki pod nazwą Draconian ;) Aż trudno uwierzyć że coś takiego jest możliwe na tej stareńkiej konsoli. Konwersja pierwsza klasa - czapki z głów :)
Czy ktoś zna Pana Marka Lyczba? Przeglądając stronę pcbway.com trafiłem na coś takiego ->link<- Na środku płyty jest logo, ale przy tej rozdzielczości nie mogę rozszyfrować.
@trocero77 Gdyby ktoś nie wiedział jak na ZX uzyskuje się szybką animację ekranu.
Oni używają głównie takiego tricku, że: a) ZX nie posiada w zasadzie przerwań b) W kontrolowanym środowisku można ustawić stos na pamięć ekranu i robić PUSH-e co daje niesamowitą oszczędność na taktach. Bodajże chyba z x2 w stosunku do podejścia tradycyjnego. c) mają od groma rejestrów z opcją użycia ich jako pary. A i F, BC, DE, HL i bodajze kilka indeksowych + primowe.
Kumpel u mnie w highschool bawił się w robienie dem na ZX, a potem na Amigę i od czasu do czasu sypał technikaliami.
Od tamtego czasu pewnikiem know-how przynajmniej jeśli chodzi o narzędzia dostał sporego kopa. Biorąc pod uwagę, że ZX ma bodajże i 4MB karty pamięci to rozwijając pętle można naprawdę niesamowite przyspieszenie uzyskać w porównaniu do dekad 80/90.
ZX chyba był pierwszym komputerem, którego dotykałem. Na jakimś festiwalu szkolnym grałem w Gunfright przez chwilę ale tak naprawdę pierwszy bardziej namacalnie to Atari i Meritum 1.
Tak naprawdę najmniej styczności miałem z C-64. Mój wujek do szkoły kupił trochę w momencie gdy lepiej było dodać 50% więcej/kupić kilka mniej Amig ale na żywo tyle, że kumpel w klasie był fascynatem strzelanek i napisał jedną acz niestety nie uzyskał pomocy od Avalonu żeby ją rozwinąć w coś wartego opublikowania.
tzn. on miał ZX-80 i przesiadł się na C-64 nie mając trickowej wiedzy co widac było w jego sposobie realizacji gry. Zajawka fajna ale do pełnej musiałby z nim ktoś nad tym posiedzieć.
[edit] Ktoś orientuje się czy rozszerzenie pamięci w ZX pozwala zrobić double buffering/przełączać pamięć ekranu? Oficjalnie nie da się przenieść pamięci ekranu w inne miejsce ale z tego co pamiętam tam też był jakis trick z tym. Musiałbym sprawdzić jak to obecnie wygląda. Akurat w ZX głównie znam Z80, a nie technikalia mikruska. Wielkością to chyba jeden z najmniejszych 8-bit masowo produkowanych. O ile nie najmniejszy.
Tyle, że ARM-a wtedy prostszym układem się dało zastąpić, a bariery cen ROM-u przeskoczyć w żaden sposób w tamtych realiach możliwe nie było.
65C02 dawał się taktować 10MHz.
Były pod koniec lat 80-tych procesory, które jako wspomagający układ mogły zostać użyte acz te z odpowiednią ilością MIPS wymagałyby przelotki, a nie per game użycia.
@xxl ok. dzięki za doprecyzowanie bo ja jednak teoretykiem jestem i to hobbistycznie.
Czyli w takim razie pamięci ekranu nie da się nigdzie przenieść ale bodajże można ją podmienić z użyciem rozszerzenia pamięci.
Pamiętałem, że albo dało się uzyskać double buffering, albo przerwanie końca wyświetlania ramki.
Czyli wycyklowany kod mógł PUSH-em modyfikować ekran tak żeby nie był widać shearingu.
[edit] Cyklowany kod pozwala podmieniać kolory atrybutów co linię i obecne maks w ZX nierozbudowanym to jak w standardzie z ograniczeniami atrybutów na pole 8 punktów w linii ekranowej. W sumie mogłem nie przesadzać od razu z tym brakiem przerwań w ZX w pierwszym wpisie. :-). Kolorystykę pamiętałem ale nie wbiłem sobie w pamięć jak musi być realizowana. Miałem wrażenie, ze da się odczytać kiedy jest koniec ramki, a nie wygenerować przerwanie.
[edit2] A już pamiętam o co chodziło z przerwaniami. Obsługa przerwań jest w ROM i ciężko jest własną procedurę wbić do ich obsługi. Zresztą ich ilością też ZX nie przytłacza.
ZX128 oidp pozwala na podmianę banków $4000..$7FFF i $C000..$FFFF na banki pamięci powyżej 64K. Zdaje się że ROM też można podmienić czyli bank $0000..$3FFF.
Ujmę to w ten sposób. Chodzi płynniej niż na moim PC z tamtych lat. Acz tutaj to oczywiście tylko film ale nigdy nie oglądałem tego dema na sprzęcie pozwalającym płynność wektorów uzyskać.
Dlatego dziś mam silną potrzebą zrehabilitować się po latach i jeszcze parę kawałków zrobić :D
Jak nie obawiasz się kocich pisków to możesz "moje dzieła" osłuchać online ->link<- WebSID nie jest idealny, po lewej u góry można poeksperymentować z playerem.
W sumie to dziś niewiele z tego daję radę słuchać bez skrzywienia, np. ten jeszcze ujdzie ->link<- tylko na Real C64 brzmiał "głębiej" miał więcej przestrzeni a tutaj tak płasko...
Miałem parę kompozycji już dojrzalszych zagranych na pianinie i zgranych do wav ale chyba przepadły oraz mare modułów na Amigę, też nie wiem gdzie. Pewnie mam na jakimś CD ale ja CD-ROM w komputerze nie mam już od lat i sporo płyt powyrzucałem :>
Ku mojej hańbie została tyko ta sromota na C64 i to jeszcze online :D
EDIT: najgorsze, że dopiero teraz zobaczyłem, że ktoś moje zaki wystawiał wtedy na compotach bez mojej "wiedzy i zgody"...
@archieil śledzę ten kanał od paru lat, widziałem ;)
@gorgh jesteś uprzejmy ;) Ja mam tylko nadzieję, że nie powiedziałem ostatniego słowa w muzyce 8-bit i zostawię po sobie coś ciekawszego niż to co jest obecnie :]