atarionline.pl Sprowadzanie do Polski Atari - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthorRamos
      • CommentTime25 Jan 2013 22:01
       
      Jak wiadomo sporo komputerów Atari było sprowadzanych do Polski z Europy. Tam istniał system PAL, a u nas SECAM. Czy dało się to jakoś przerobić, aby u nas działało? Przecież wszystkie TV były w SECAM. Inna sprawa docierały do nas komputery z USA w systemie NTSC. Czy na ówczesne warunki łatwo było je przerobić na PAL? Części elektroniczne trudno było dostać.

      Drugie pytanie. Czy ktoś pamięta kiedy mniej więcej pojawiły się u nas dostępne monitory do kompów? Chyba pierwsze były ten z zielonym ekranem?
      • 2: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime25 Jan 2013 23:01 zmieniony
       
      Komputerów nikt nie przerabiał. Atari SECAM występowały we Francji ale ich SECAM to było trochę co innego.

      Przerabiało się telewizory na PAL - a w zasadzie na 2-systemowe - to było stosunkowo proste (dla wprawnego elektronika - a tych Ci u nas dostatek). Ojciec zaadaptował nawet Rubina 714.

      Nie spotkałem się z przypadkiem przerabiania SECAMowego telewizora na NTSC - to jest chyba znacznie trudniejsze.
      • 3: CommentAuthors2325
      • CommentTime25 Jan 2013 23:01 zmieniony
       
      Tak, te monochromatyczne monitory były "przenośne", na górze miały sztywny uchwyt mniej więcej jak w walizce. Ciężar przenośność wybijał z głowy. Obudowa była z czarnego plastiku prócz boków które udawały drewno. Duży, czerwony, kanciasty włącznik i czarne pokrętła regulacji z przodu.
      • 4: CommentAuthorpin
      • CommentTime25 Jan 2013 23:01
       
      ... i podczas włączania światło sąsiadowi przygasało na kwadracie ;)-
      • 5: CommentAuthorBluki
      • CommentTime26 Jan 2013 00:01
       

      wieczor:

      Atari SECAM występowały we Francji ale ich SECAM to było trochę co innego.

      SECAM był taki sam. Różnica polegała na sposobie przesyłania fonii. Poza tym Atari SECAM były droższe i to chyba znacznie.

      Nie spotkałem się z przypadkiem przerabiania SECAMowego telewizora na NTSC

      Nic dziwnego. Tego się w praktyce nie dało zrobić w tamtych czasach. To całkowicie inny system pod każdym względem. Przeróbka wymagałaby wymiany wszystkiego oprócz kineskopu, głośnika i obudowy :)
      • 6: CommentAuthorRamos
      • CommentTime26 Jan 2013 09:01
       
      Telewizor w tamtych czasach nie dało się przerobić. Jednak po zastanowieniu stwierdziłem, że dałby się podłączyć do TV PAL, ale nie byłoby kolorów. A kto na początku lat 80-tych miał kolorowy TV? Tu według mnie chodzi tylko o przeróbkę samego zasilacza. W USA obowiązywało częstotliwości prądu przemiennego wynoszącej 60 Hz i nadal obowiązuje. Wystarczy przerobić zasilacz lub zrobić nowy i po sprawie.
      Czy takim sposobem dałoby się Atari podpiąć do TV PAL/SECAM?
      • 7: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime26 Jan 2013 11:01
       
      Nie tylko zasilacz. Sygnały synchronizacji mają inną częstotliwość - przy PAL i SECAM są takie same i dlatego tylko brak koloru. Podłączenie urządzenia NTSC po TV PAL powoduje zerwanie synchro i za dużo nie zobaczysz.

      Zresztą - większość sprzętu nadjeżdżała do nas od krzyżaków - no chyba że ciocia komuś ze stanów przysłała ale wtedy bad luck ;)
      • 8: CommentAuthorMaciek
      • CommentTime26 Jan 2013 14:01
       
      w latach 80tych znajomi dostali z USA kamerę i magnetowid NTSC, kompletnie nic się z tym nie dało zrobić, żaden ówczesny elektronik nie dał rady. Co do PAL i SECAM to ja pamiętam, że dopóki nie miałem telewizora PAL miałem zawsze czarno biały obraz.

      OFFTOP:
      Słuchajcie, mam taki dylemat, mogę mieć bardzo fajny telewizor kolorowy z lat 80tych, już go miałem brać, ale widzę, że nie ma żadnych wejść poza antenowym. Telewizor firmy OTAKE, pilot, kupa bajerów a tutaj taka niespodzianka. Co byście doradzili? Dokupić jakieś zewnętrzne modulatory, może jakoś przerabiać? I jeszcze jedno pytanie, czy przypadkiem 3 kolorowe paski (czerwony, zielony, niebieski) nie były są jakimś znakiem zarezerwowanym dla RGB? Ten telewizor naturalnie ma takie logo, ale jak może mieć RGB jeśli ma tylko wejście antenowe?
      • 9: CommentAuthors2325
      • CommentTime26 Jan 2013 15:01 zmieniony
       
      Jeśli telewizor ma tylko wejście antenowe możesz kupić takie lub podobne urządzenie


      i wpinasz do niego kable A/V z urządzenia z którego chcesz mieć obraz, a do telewizora osobną antenę. Jakość obrazu jest jak z bezpośrednio podłączonego do telewizora przewodu antenowego. Jako, że połączenie jest bezprzewodowe to dobrze by pomiędzy dwiema antenami nic się nie znajdowało (ściana, drzewo, gruby cygan).
      • 10:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime27 Jan 2013 03:01 zmieniony
       
      Do mnie w dawnych czasach przyjechał kolega na ferie zimowe, wziął ze sobą swoje Atari i mieliśmy 2 tygodnie super spędzonego czasu ;)

      Problem był jedynie w tym że do czegoś trzeba było to podłączyć, a ja nawet nie miałem zielonego pojęcia o tym co to PAL czy SECAM (choć po paru latach faktycznie wiele osób mówiło o tych sprawach, zapewne nauczeni doświadczeniem).

      Miałem wolny telewizor (wielki jak stodoła:P), który stał bezczynnie z jednego powodu... był lampowy :P
      Miałem taką jakąś dziwną jasnożółtą tubę (nie pamiętam skąd ją wziąłem), z której wystawała ówczesna wtyczka antenowa. Podłączyłem w środku tego pudełka plastikowego kabel z Atari z tamtym i wszelkie nieinwazyjne i prymitywne łączenia były ładnie schowane. Okazało się że znalazł się kanał, na którym był widoczny obraz z Atari :P do dziś pamiętam ile mi to radości sprawiło: "działa!", w przeciwnym wypadku mielibyśmy duży problem.
      A obraz był nawet w dobrej jakości (a przekątna obrazu była spora mimo wieku tego telewizora).
      Przełącznik kanałów to był taki wielki wałek, który się przekręcało i to z dość dużą dawką siły (zakryty plastikową nakładką) a ten na każdym kanale wydawał z siebie dość głośny dźwięk (fizycznie generowany :P) przełączenia kanału.
      Może to dziś śmiesznie brzmi, ale miało to tę zaletę że można było przełączać kanały mając wyłączony TV, a nawet odłączony od prądu :P:):)

      Dźwięku nie było, koloru też bo to był lampowy TV więc jedynie na dźwięk można było liczyć :P
      Nie pamiętam teraz czy wiedzieliśmy dlaczego dźwięku nie ma czy nie wiedzieliśmy - na pewno nie mieliśmy właściwej wiedzy technicznej aby zagadnienia te dokładnie zrozumieć (ale dziś jest fajnie że jest internet, wtedy jeszcze nie było można się nic dowiedzieć z netu).

      Rozwiązanie wybraliśmy najprostsze z możliwych, mieliśmy radio chyba "Jowita" się nazywało, wyprowadziłem z Atari dźwięk zwykłymi ordynarnymi dwoma (oddzielnymi) kabelkami telefonicznymi (tego było sporo wtedy w PRLu). To radio było już na tyle nowoczesne, że z tyłu miało taką klapkę za którą znajdowała się wtyczka wejścia dźwięku.

      Ogólnie parę kabli - żadna filozofia nawet dla chłopców z podstawówki i działało to super rewelacyjnie, to właśnie wtedy przekonaliśmy się jako młodzi i niedoświadczeni ludzie, że prowizorka jest najtrwalsza :P

      Pozostawała kwestia kolorowego obrazu, no ale do dłubania w Atari Basicu nie było to nam tak potrzebne :P Natomiast inna sprawa, że wtedy w Polsce mało kto miał kolorowy obraz dla TV, a co dopiero do kompa - dlatego nie pamiętam aby nas ta strata bardzo męczyła.


      Ale mieliśmy ferie !;) Pamiętam, że na pewno graliśmy Boulder Dasha, pewnie w Bruce Lee, a mój starszy brat całą noc ciął w Gyrussa (przeszedł grę, może nawet kilka razy). Komputer był tak intensywnie wykorzystywany, że mieliśmy zupełnie inne zmartwienie: ile Atari może bezawaryjnie pracować bez wyłączania go od tygodnia ??:P

      ---
      Tak to była "Jowita".
      • 11: CommentAuthorSamarexus
      • CommentTime28 Jan 2013 19:01 zmieniony
       
      ten telewizor to nie był czasem Ametyst 102?(czrno-biały rzecz jasna) Pamiętam za łebka(?80-81r), że odbierał niemiecką tv w Szczecinie... stał na nóżkach ok 50-70 cm..
      • 12:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime7 Nov 2018 20:11
       
      Dwójka ma ciekawy cykl "Za kurtyną PRL-u", taki oto tekst o sprowadzaniu pierwszych magnetowidów do Polski:

      ->link<-

      Dyrektor Telewizji Polskiej Maciej Szczepański, czyli "Krwawy Maciek", wkupował się w łaski władzy różnymi prezentami i przysługami. Należało do nich kilkadziesiąt czy kilkaset magnetowidów, oddanych w rodzaj "leasingu:" członkom Komitetu Centralnego, ministrom oraz Sekretarzom Wojewódzkim w rodzaj leasingu - opowiadał w audycji "Za kurtyną PRL-u" dr Patryk Wasiak z Instytutu Kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego. - Telewizja przygotowało też dla nich pirackie kopie filmów z przekładem czytanym ponoć przez Jana Suzina, bo jego głosu najbardziej chciały słuchać żony decydentów. W zestawie był zakazany "Łowca Jeleni", ale też kreskówki, filmy klasy B oraz pornograficzne...

      Ten zestaw odzwierciedla znakomicie gusta filmowe Polaków w latach 80., ukształtowane właśnie przez wkraczające wtedy na nasz rynek magnetowidy oraz pirackie kopie amerykańskich przebojów kinowych. Ku przerażeniu krytyków filmowych, którzy uważali, że ich rodacy powinni oglądać wyłącznie obrazy Antonioniego, najpopularniejszymi "dziełami" nad Wisłą stały się w drugiej połowie lat 80. "Top Gun", "Rambo", "Gliniarz z Beverly Hills", "Predator", "Cobra", "Robocop", itp. W 1987 plebiscyt na najlepszego aktora magazynu "Film" zwyciężył Arnold Schwarzenegger, choć w tym roku w Polsce nie można było oficjalnie obejrzeć żadnego filmu z udziałem przyszłego gubernatora Kalifornii.

      Do nielicznych dziennikarzy, którzy bronili rewolucji wywołanej przez magnetowidy, należał Janusz Atalas. W wywiadzie przeprowadzony w 1986 roku przez Bożeną Sarnowską nie tylko broni, bardzo wtedy popularnych nad Wisła, filmów pornograficznych, lecz także wieści rychły zanik kin...