Wiadomość nie związana z Atari (stąd w Inne ;)), ale może akurat jakiś Atarowiec szuka pracy w Krakowie. Znajomy ma problemy z zatrudnieniem programisty C, do projektów związanych z mikrokontrolerami Atmel AVR. Więcej tutaj: ->link<-
W Krakowie stosunkowo łatwo znaleźć jest ludzi spod znaku Java. Jeśli chodzi o "niższe poziomy", to już niekoniecznie. No i właśnie znajomy ma problemy ze znalezieniem i zatrudnieniem (tak tdc) programisty C ze znajomością Atmela.
Wrzuciłem tutaj, bo może: a) ktoś akurat szuka pracy o tym profilu, b) szuka pracy o tym profilu i nie chce pracować w korporacji z, hmmmm, bardzo elastycznym czasem pracy ;)
Dzięki, mam w Krakowie mojego starego kumpla, chętnie bym mu dał tę ofertę, ale to stary kumpel i kilka lat temu straciłem z nim kontakt... może się w końcu odezwie.
Mi się podobają trzy ostatnie punkty z listy "Mile widziane" :) To takie typowe: będziesz programistą mikrokontrolerów... Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś był jednocześnie administratorem i web-developerem, bo też potrzebujemy a budżet nam się skończył ;))))
"Elastyczność" godzin pracy też robi wrażenie, ja słysząc "elastyczne" wyobrażam sobie np. start 8-12 (komuś może pasować siedzieć np. do 20 ale przedpołudnie mieć wolne) czy np. dzisiaj będę 4 godziny ale przyjdę w sobotę.
Według mnie oferta nie wygląda na zachęcającą... Pomijając "elastyczny czas pracy" poszukiwany jest tak naprawdę programista jednocześnie C i Delphi (mało kto lubi takie zestawienie, czemu nie C/C++ pod Win?) oraz człowiek "od wszystkiego". Jeżeli firma nie ma perspektyw szybkiego rozwoju to spodziewam się raczej zainteresowania ze strony albo desperatów, albo studentów ;-)
@lola88, nie spamuj, bo Cię wyrzucą. Myślę, że w sumie 3 takie posty wystarczą, żeby brać jednogłośnie opowiedziała się za sugestią znalezienia innych miejsc do spamowania.
I jak skończyła się ta historia poszukiwań programisty :-) ? Czy może rezultat był taki, że ktoś się zgodził, a potem dostał służbowe 65XE i na tym programuje Atmele...