atarionline.pl Silly Venture 2k13 - never give up. STay Atari ! - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime30 Jun 2013 00:06
       
      Zapraszam do odwiedzin oficjalnej strony eventu Silly Venture 2k13, na której znajdują się wszystkie brakujące informacje. Teraz będziemy jedynie zamieszczać nowinki w dziale "Newsy".

      ->link<-
      • 2: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime30 Jun 2013 00:06
       
      Tak kwestią uzupełnienia, jakby ktoś nie śledził co się działo ze stroną : te brakujące informacje które przybyły to działy "Konkursy" (Compos) czyli regulamin oraz "Wsparcie" (Support) czyli podziękowania dla wspierających - jedno i drugie w obu językach.
      • 3: CommentAuthorxxl
      • CommentTime30 Jun 2013 13:06
       
      cieszy fakt ze na SV konkursy odbywaja sie na atari (tak wynika z regulaminu). warto na to zwrocic uwage bo na innym atarowskim party juz emulator Altirra/Atari800 jest bardziej kompatybilny z atari niz komputer na ktorym odbywaja sie konkursy.

      brawo
      • 4: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime30 Jun 2013 15:06
       
      XXL, skusisz się na 256b Intro? :) Ograniczenie dość ciekawe, można się popisać :)
      • 5: CommentAuthorxxl
      • CommentTime30 Jun 2013 19:06
       
      chodzi o to ograniczenie ze trzeba przygotowac intro w 2 wersjach? dwa razy wiecej pracy ...
      • 6:
         
        CommentAuthormaly_swd
      • CommentTime30 Jun 2013 22:06
       
      Jest błąd na stronie!!!
      Jest:
      FREE DEVIL'S SHOW 18+
      (.)(.)

      Powinni być:
      FREE DEVIL'S SHOW 18+
      ( . )( . )
      • 7:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime30 Jun 2013 22:06
       
      maly_swd: no rzesz ku*wa mać :D jak zwykle mnie rozje**łeś ! :) ROTFL
      • 8: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime1 Jul 2013 01:07
       
      Błąd został poprawiony - dziękujemy za czujność i zgłoszenie 8-]
      • 9:
         
        CommentAuthorlarek
      • CommentTime1 Jul 2013 08:07 zmieniony
       
      Dobre!

      W powyższym kontekście zaczynam zastanawiać się co może znaczyć:

      RÓŻNE NIESPODZIANKI
      (...)


      Oby to nie miało nic wspólnego z wybieraniem stolca! ;)
      • 10:
         
        CommentAuthorkoala
      • CommentTime1 Jul 2013 09:07
       
      eee, nie przesadzajcie, te kobiałki nie było ( . )( . ), ino (.)(.)
      :P:P
      @wieczór: mógłbyś dodać taki ficzer jak .scrollTop(0) z jquery jak się wybiera coś z menu?:). człowiek na starość leniwy jest:P jak jest długi content i coś wybiera z menu to fajnie żeby nie trzeba było scrollować na górę
      • 11:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime1 Jul 2013 09:07
       
      @koala: (.)(.) jak słusznie zauważyłeś BYŁY, teraz będą ( . ) ( . )
      • 12:
         
        CommentAuthorkoala
      • CommentTime1 Jul 2013 11:07 zmieniony
       
      @greymsb aaaa to co innnego:) ino żeby w parze z tą zmianą nie szło (Y) => ( Y ) :P
      • 13: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime1 Jul 2013 11:07
       
      @Koala: słusznie zupełnie, nie pomyślałem. Zaraz dodam :)
      • 14: CommentAuthormono
      • CommentTime1 Jul 2013 12:07
       
      @koala: nie, nie, nie. ( Y ) są bardzo fajne. Wąskie biodra to ma Grodzka.
      • 15:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime1 Jul 2013 12:07 zmieniony
       
      na odmianę tym razem będą czarnoskórzy Panowie dla wszystkich Pań - Rocky, liczę na Ciebie, że dobrze to udokumentujesz jak ostatnio :D
      • 16:
         
        CommentAuthorxeen
      • CommentTime1 Jul 2013 14:07
       
      pytając czysto teoretycznie - czy obrazki generowane programowo startują w gfx, demo/intro czy też decyduje autor?
      • 17:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime3 Sep 2013 00:09
       
      Długo zastanawiałem się czy poruszać ten wątek, ale ponieważ do eventu pozostały 2 mięsiące z małym haczykiem to zaryzykuję :)

      Pamiętam jak dopiero co skończyło się SV2k12 i pytania wielu partyzantów czy będzie kolejna edycja. Widząc iż waham się z podjęciem ostatecznej decyzji padło wiele deklaracji. Będzie intro / demo od grupy X Y Z, invitka, etc etc. Nie ukrywam że dla mnie miało to bardzo duże znaczenie, był to przysłowiowy kop i motywacja do dalszej pracy na rzecz eventu - biorąc pod uwagę fakt iż SV miało być imprezą "jednorazową" w 2000 roku, to kolejne edycje nie miały prawa mieć miejsca :) A jednak stało się inaczej. To Wy jesteście moim motorem napędowym. Czeka mnie teraz ponad 8 tygodni wytężonej pracy, kolejne niespodzianki i sprawy czysto logistyczne - wcale nie mniej absorbujące. Oprócz tego koordynuję kilka projektów na compo. Słowem trzeba być cyborgiem aby to udźwignąć :) O sprawach czysto życiowych nie wspomnę - dom, dzieci, praca itd. To już zupełnie inny temat. Dlaczego o tym piszę? Chciałbym, aby osoby które tak mocno mnie mobilizowały do organizacji SV2k13 i obiecywały "gruszki na wierzbie", aby te na niej wyrosły :) Szczerze mówiąc padłem wczoraj gdy ktoś napisał mi "dema chyba jednak nie zrobię, intra też nie dam rady, może napiszę muzykę, ale nie obiecuję". Wtedy myślę sobie jak wiele spraw rodzinnych zawaliłem w tym roku z powodu SV i jak bardzo uwierzyłem w pewne deklaracje... Ja niestety nie mam tak "komfortowej" sytuacji, aby wycofać się teraz i napisać "nie dam rady jednak w tym roku, może zrobię sztaba zamiast party - chociaż też nie gwarantuję".

      Nie robię eventu dla samego eventu. Wszystkie prace oddane na compo traktuję jako wspólną "ściepę" na jego kontynuację. Weźcie to proszę pod uwagę. Jeśli leży Wam na sercu przyszłość Silly Venture - pamiętajcie o swoich deklaracjach zaraz po SV2k12.

      Pozdrawiam :)
      • 18:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime3 Sep 2013 09:09 zmieniony
       
      Generowane programowo to do demo/intro (jeśli masz na myśli np. efekt matematyczny [trójkąt] przodka AS-a). :)


      A w ogóle widać ludzie nie wyrabiają czasowo - mówiłem (pisałem), że taki wielki zlot jak SV warto robić co dwa-trzy lata aby mieć na nim odpowiednią ilość godnych produkcji oraz... chwilę spokoju rodzinnego. :)
      • 19: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime3 Sep 2013 11:09
       
      Takie tam gadanie - zlotów jest kilka i wiadomo, że trzeba wybierać, na którym się skupić. Ale butnych deklaracji zawsze jest sporo, a potem wychodzi że to słomiany zapał był... Chodzi właśnie o te obiecywane gruszki :)
      • 20:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime3 Sep 2013 11:09 zmieniony
       
      Michale, organizowanie eventu co 2/3 lata nie gwarantuje niczego. Zobacz że z roku na rok od 2010 ilość produkcji wzrastała. Udało mi się ziścić moje marzenie, gdzie na imprezie pojawiają się prace od Atari 2600 po Jaguara. Po przerwie o której piszesz z pewnością byłbym bardziej wypoczęty i skorzystaliby na tym moi najbliżsi - to jest fakt niezaprzeczalny. Ale czy to gwarantowałoby zwiększenie ilości prac za 2/3 lata? Nie sądzę. Nie widzę też realnej alternatywy. Tak jak kiedyś pisał Candle na Atari Area:

      Na sukces typu sv nie pracuje sie moim zdaniem miesiac, dwa, czy piec, tylko caly rok bedac namolnym jak stryker, trujac dupe wszystkim kogo sie tylko uda zlowic, szukajac sponsorow i jakiegos wsparcia medialnego to nie jest ot takie sobie wynajecie sali i skolowanie projektora + sprzetu audio - pomijac sale pozostaly sprzet jest juz w zasiegu przecietnego zjadacza chleba sala - no, bez znajomosci to miesiac, poltora biegania i niepewnosci, ale pozniej juz jest i nie ma odwrotu za to informacje ze w ogole cos sie dzieje same sie nie rozesla - nie ma co liczyc tutaj ze ludzie wiedza i przyjada jak tylko sie poda termin

      Ostatecznie kolega Candle napisał:

      ale ja i tak wole przyjechac do Ryska niz do Greya - po prostu piknik w lecie odpowiada mi bardziej niz show w zimie

      Na pewno w końcu wybiorę się do Ryśka, ponieważ prywatnie bardzo go lubię, ale wysypu prac na Głuchołazach raczej się nie spodziewam. Podobnie jest niestety z Outline w Holandii - strona o evencie pojawia się ok. miesiąc przed party. Nie było żadnej invitki na którąkolwiek z atarynek. Oprócz "szumu" wokół party trzeba poświęcić sporo swojego czasu prywatnego, niestety kosztem swoich bliskich. Tego się za cholerę nie da rozdzielić.
      • 21: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime3 Sep 2013 11:09
       
      Ja się obawiam że zrobienie dłuższej przerwy zaowocuje rozejściem się wszystkiego po kościach niż wysypem świeżych produkcji.
      • 22:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime3 Sep 2013 14:09
       
      To zależy. Duże demo robi(ło) się naprawdę dłuuugo... :| Na przykład "Numen" powstawał dobre 4 lata, a "C-Drug" podobno gdzieś ze trzy.
      Inna sprawa, że choć obecnie są znacznie lepsze narzędzia do tworzenia niż kiedyś, to jednak ludzie mają mniej czasu (lub ochoty) działać na ataroscenie. Dlatego nie ma co liczyć na wysyp dem jak za "starych dobrych czasów". I tyle.
      • 23:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime3 Sep 2013 14:09
       
      I dlatego Michał myślisz, że robiąc przerwę 2/3 letnią ludzie nabiorą ochoty? Tak z niczego?
      • 24:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime3 Sep 2013 14:09
       
      Dracon, siejesz lenistwo w głowach:P

      Ale przecież ostatnie duże demo Lamersów z ostatniego SV też powstawało kilka lat, i co to komu przeszkodziło że po drodze było kilka edycji SV?
      • 25: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime3 Sep 2013 14:09 zmieniony
       

      Dracon:

      To zależy. Duże demo robi(ło) się naprawdę dłuuugo... :| Na przykład "Numen" powstawał dobre 4 lata, a "C-Drug" podobno gdzieś ze trzy.


      To jest jedynie przykład na brak czasu/pomysłów/słabą organizację pracy - niepotrzebne skreślić. Ew. brak narzędzi o którym wspomniałeś. Ale to akurat nieistotne. Party stanowią swoistą siłę napędową - punkt docelowy, do którego raz się zdąży na czas, lub nie, ale zawsze się próbuje. Bez tego motywacja osłabnie.
      • 26: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime3 Sep 2013 14:09 zmieniony
       

      tdc:

      ostatnie duże demo Lamersów z ostatniego SV też powstawało kilka lat


      Ostatnie duże demo Lamersów powstało w ok.3-4 miesiące. No może 5 licząc wykluwanie się koncepcji.
      • 27:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime3 Sep 2013 15:09 zmieniony
       
      Patrząc na historię SV na pewno udało się zrealizować ideę międzynarodowego eventu, połączyć sceny dużych i małych atarek. W końcu zrobić coś, gdzie ludzie chcą przyjeżdżać i brać udział w konkursach. Nie poddałem się mimo iż na jednej z fotek z SV 2000 ktoś lekko sobie zadrwił:



      Na SV2k przewinęło się w sumie 38 osób. 1700 zł musiałem dopłacić do interesu, nie wspominając o "spalonym" sprzęcie audio, za który dopłaciłem dodatkowo 500 zł. Wystawione były 3 dema na Falcona i jedno na STe.

      Po 4 latach było SV2k4 - frekwencja zbliżona, prac prawie zero. Ale nie obwiniałem o to nikogo - w sumie nie zrobiłem wtedy za wiele aby było inaczej.

      W 2010 roku widząc co się dzieje (a raczej nie dzieje) na atarowskiej scenie postanowiłem połączyć to co najlepsze z kultowych atarowskich imprez - niemieckiego EIL'a i polskiego QuaST'a. Po pierwsze event międzynarodowy, po drugie multi-atarowski. And hey, it works! :)

      Na ostatnim SV2k12 zjawiło się ok. 150 osób, siadło napięcie od ilości podpiętego sprzętu.



      Wydaje mi się że główną zasługą jest właśnie kontynuacja corocznego eventu. 2/3 letnia przerwa nie przyniosłaby raczej profitów. Tym samym stałem się zakładnikiem własnego eventu i deklaracji składanych przez poszczególnych autorów prac. Jeśli ktoś stworzy godną alternatywę przywitam ją z otwartymi ramionami.
      • 28:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime3 Sep 2013 15:09 zmieniony
       

      grey:

      I dlatego Michał myślisz, że robiąc przerwę 2/3 letnią ludzie nabiorą ochoty? Tak z niczego?

      Zdążą zatęsknić... ;)
      I pewnie z czasem pojawiłyby się nawet atrakcyjniejsze nagrody albo show skoro można 'składać' budżet dłużej.

      grey:

      Tym samym stałem się zakładnikiem własnego eventu i deklaracji składanych przez poszczególnych autorów prac.

      Otóż to.


      tdc:

      Dracon, siejesz lenistwo w głowach:P

      Może nie lenistwo, a tzw. prozę życia? :) Nie oczekujmy od atarosceny zbyt wiele na dziś. ;)
      A propos, czy już jest gdzieś finalna wersja Twojej kosmicznej strzelanki z tego roku? :P
      • 29:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime3 Sep 2013 22:09
       
      Nie ma czegoś takiego, jak proza życia. To My to życie tworzymy, a nie jakaś tam proza(k).
      • 30: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime4 Sep 2013 02:09
       

      Dracon:

      Nie oczekujmy od atarosceny zbyt wiele na dziś. ;)


      Nie wiem dlaczego, ale odnoszę zupełnie odwrotne wrażenie. Ataroscena pod koniec lat 90-ych zaczęła zamierać i faktycznie mogło się wydawać, że to już koniec. Na szczęście okazało się, że to tylko kryzys wieku średniego i zaryzykowałbym twierdzenie, że obecnie kwitnie :) I jest to nie tyle powrót do tego co było, ale nowy jej rozdział - są nowe narzędzia, nowe możliwości, ludzie dorośli (brzmi lepiej niż się zestarzeli ;) ), mają trochę dojrzalsze podejście do tego co tworzą, na co wpłynęły ich życiowe i zawodowe doświadczenia. To ten sam sprzęt, ci sami ludzie, ale scena jakby nowa. I myślę, że najlepsze dopiero przed nami ;)
      • 31:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime4 Sep 2013 06:09
       

      wieczór:

      Ostatnie duże demo Lamersów powstało w ok.3-4 miesiące. No może 5 licząc wykluwanie się koncepcji.
      No to może to wcześniejsze;) W każdym razie jakieś było tworzone od dłuższego czasu.

      Dracon:

      A propos, czy już jest gdzieś finalna wersja Twojej kosmicznej strzelanki z tego roku? :P

      Jeszcze nie potrafię się powielać... bardzo bym chciał ale się nie rozerwę:P
      • 32: CommentAuthoras...
      • CommentTime4 Sep 2013 09:09
       
      Grey zmonopolizowałeś zloty Atari w Europie.
      Tak 3maj.

      Zlot z roku na rok jest lepszy.
      I zupełnie bym się nie przejmował tym co piszą malkomenci..
      • 33:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime4 Sep 2013 10:09 zmieniony
       
      [offtopic]
      A co piszą? :o Chyba potrafią gdzieś nieraz narzekać na firmę HB. ;)

      AS, czekam na odpis PM na "konkurencyjnym" forum!!! :)

      @Jakub - czy spełni się sen i zagramy niedługo w LastNinję (puścisz to solo, czy na jakiś konkurs ABBUC-a ?)? Przyznam, że wolałbym w ogóle nie wiedzieć że coś się na serio ruszyło niż zagrać tylko w preview (to jak z legendarnym IK+).
      [/offtopic]
      • 34:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime4 Sep 2013 10:09 zmieniony
       

      wieczOr:

      Nie wiem dlaczego, ale odnoszę zupełnie odwrotne wrażenie.

      A ja się domyślam, nieraz przyznajesz, że czegoś tam nie widziałeś, itp. Zrobiłeś sobie dawniej "przerwę" jak mniemam.

      Ataroscena pod koniec lat 90-ych zaczęła zamierać i faktycznie mogło się wydawać, że to już koniec. Na szczęście okazało się, że to tylko kryzys wieku średniego i zaryzykowałbym twierdzenie, że obecnie kwitnie :)

      To "zamieranie" faktycznie można było zauważyć, ale to działo się kilka (!) razy (byłby to temat na oddzielny wątek pewnie ;)). Poczytaj sobie może tekst BeweSofta, który w tym demie podjął pewną próbę opisania dziejów atarosceny:
      ->link<-

      Co do stanu na dziś, w sumie miło że ktoś się jeszcze tym zajmuje ; choć szkoda może, że nie utrzymał się zin ChArtAri (być może nie było o czym pisać albo fora "załatwiły" potrzebę pisania - w inny sposób).
      • 35: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime4 Sep 2013 12:09
       
      Nie do końca przerwę - po prostu robiłem coś innego i gdzie indziej ;) Ale trochę się interesowałem i mimo iż wielu rzeczy nie widziałem, wiem mniej więcej jak to wyglądało. Ten tekst czytałem już dawno temu, ale on powstał jednak przed tym okresem. Ziny się nie utrzymały, bo weszło w międzyczasie nowe medium i lekko straciły rację bytu. Chociaż może będzie jakaś reaktywacja ;) Ale obecnie największy sens ma zin online... Właściwie AOL jest czymś w tym rodzaju ;) Brakuje mi tylko tych długaśnych wynurzeń rozmaitych "felietonistów" nie związanych z konkretnymi wydarzeniami (bo sprawę długości TDC załatwia ;) ).

      Wiem że się działo, ale coraz wolniej i coraz bardziej w kółko to samo, ludzie zaczęli się nieco wypalać - zresztą proces tworzenia produkcji o którym mówisz ma tu duży wpływ. Uważam że czas optymalny na powstanie dużego nawet dema to max kilka miesięcy - potem rozpęd słabnie, jakość i motywacja spada, ludzie zaczynają tracić focus i wizję światełka w tunelu. A poza tym mimo używania retro sprzętu trendy się zmieniają i może się okazać że po paru latach ciężkiej pracy wyszło nie robiące już na nikim wrażenia "coś".

      TDC: w dalszym ciągu nie wiem o czym mówisz :) BN było pierwszą dużą produkcją Lamersów na Atari, wcześniej było intro, które na pewno nie powstawało parę lat, więc pewnie z kimś innym Ci się pomyliło ;)
      • 36: CommentAuthorxxl
      • CommentTime4 Sep 2013 12:09
       
      o! widac mnie na zdjeciu! jestem slawny
      • 37:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime4 Sep 2013 13:09 zmieniony
       
      Uważam że czas optymalny na powstanie dużego nawet dema to max kilka miesięcy - potem rozpęd słabnie, jakość i motywacja spada, ludzie zaczynają tracić focus i wizję światełka w tunelu.

      W teorii pewnie tak, ale u nas często dłużej, a przecież sam wiesz co znaczy słowo "delay". :P
      Sprawa zależy od wielu czynników - czy mieszkają blisko siebie, np. w jednym mieście (wtedy o "burzę mózgów" łatwiej) i ile mają czasu na doszlifowanie produkcji oraz jak duża ma być ona sama. Tak więc możesz mieć ogólnie rację, ale życie bywa okrutne. Fakt, że obecnie są fajne narzędzia których kiedyś brakowało, ale z kolei "zestarzenie kadry" może robić swoje.... BTW. Gdzie są tacy znani i zdolni koderzy jak Jaskier, Eru, Święty, Thorgal, M. Luberda, Magnus czy SoTe? :(
      • 38: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime4 Sep 2013 13:09 zmieniony
       

      Dracon:

      Gdzie są tacy znani i zdolni koderzy jak Jaskier, Eru, Święty, Thorgal, M. Luberda, Magnus czy SoTe? :(


      Z niektórymi były wywiady.. Gdzie są? W "prozie" życia, zaprzedali się komercji nie zostawiając niszy na scenę. Albo im się po prostu odechciało. Pamiętam jak Magnus przez pocztę wyjaśniał mi arkana sinus scrolla :)

      Edit: Zaraz, z Magnusem to Ty robiłeś wywiad przecież :)
      ->link<-
    1.  
      Z wywiadu: "W 1989 roku poznałem Miłka Smyka (Thorgala, ex. XL-Soft). To on zaproponował, abym przyłączył się do już istniejącej grupy."

      Miłek Smyk parę lat temu uczył mnie czegoś na Polibudzie :) Chyba coś z grafiką... Ale to było grubo po 1989, więc nie wyglądał już jak Thorgal :)

      W sumie ciekawe, czy to ten sam. Miasto się zgadza...
      • 40:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime4 Sep 2013 14:09 zmieniony
       
      To na 99% on. Rzadkie imię, miasto i tematyka go zdradza... :) Interesował się grafiką, bo kiedyś na jego stronicy domowej coś o tym było napisane. Z Magnusem owszem, zrobiłem wywiad, ale daaawno temu. :)

      Co do innych koderów, jak sobie przypominam:
      - Eru osiadł w Stanach i będzie działać w Dolinie Krzemowej

      - Święty cały czas w rodzinnym Tarnowie wrócił do tuningowania POLONEZA. ;)

      - SoTe aktualnie znalazł pracę u nowego polskiego wydawcy gier na PC/Konsole - THE ASTRONAUTS

      - Michał Luberda chyba (wciąż) mieszka we Włoszech i jest programistą stron WWW i nie tylko. Szkoda, że nie dokończył swojej platformówki "Two suns..." na małe /|\

      - Los Jaskiera nie jest mi znany, ale on sam zaznaczał kiedyś, że taka jego natura, iż pojawi się i... znika

      Aaaa... X-Ray (napisał kiedyś parę rzeczy, np. grę "ABC") aktualnie wyżywa się w maratonach i podobnych sprawach.

      Ale to wszystko tytułem offtopiku. Sorki! ;)
      • 41: CommentAuthoras...
      • CommentTime4 Sep 2013 22:09 zmieniony
       
      Dracon,
      odpisałem...

      Może mail będzie szybszy... (znasz mojego maila)
      Konkurencyjne forum jest nie dla mnie :)


      Czas na Atarionline.pl :) dhs; atariforum;


      A swoją drogą podziwiam Świętego co robi z polonezem...
      To już kolejny polonez!

      Szkoda że święty zamiast n/a nie pójdzie w turbo :)
      • 42:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime4 Sep 2013 23:09 zmieniony
       
      Dziękuję wszystkim którzy pozytywnie odpowiedzieli na mój apel odnośnie prac na compo.

      Dostałem także potwierdzenie iż jednym z głównych sponsorów nagród na SV2k13 ponownie został zaprzyjaźniony z nami...

      • 43:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime6 Sep 2013 06:09
       
      No to fajnie, a odwiedzą nas?


      @Wieczór, nie ważne, rozmowa jest o tym aby robić i aby party były co roku a nie o tym ile się koduje:P
      • 44:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime6 Sep 2013 10:09 zmieniony
       
      Fakt, WieczÓr się zagolopował nieco...

      Rozmowa jest też o tym, aby przekonać Greya, iż nie musi co roku robić z siebie 'męczennika' (tzn. kosztem rodziny i zdrowia poświęca czas i energię na organizowanie zlotu, o czym potem czasami zawiadamia... a ja nie wiem wtedy, czy współczuć czy co innego myśleć o tym... :|).

      Jak mi parę lat temu uświadomił jeden z członków AGENDY, najbardziej cenione, elitarne party dla komodziarzy jest w obecnych czasach robione co... 2 lata! I to chyba optymalny czas na przygotowanie się na wypasione produkcje...
      Chodzi tu oczywiście o ten zlot:
      ->link<-
      :P
      • 45: CommentAuthorwieczor
      • CommentTime6 Sep 2013 11:09
       
      A w czym się niby zagolopowałem? Ja nikogo nie przekonuję do robienia party co roku, zauważyłem tylko bezsens stwierdzenia, że przerwa wpłynie pozytywnie na ilość i jakość produkcji bo jak na razie praktyka pokazuje, że jest dokładnie odwrotnie - ludzie się spinają żeby coś pokazać na najbliższym party. A kilkuletnie tworzenie dema może wpłynie dodatnio na jego rozmiar, czas trwania, ale na pewno nie na jakość i często powoduje, że technicznie fajne demo staje się nudne. Również dla twórców.

      Nie rozumiem tez dlaczego chcesz Greya przekonywać, żeby nie robił party :) Będzie się czuł na siłach i będzie widział sens to zrobi, nie będzie widział to nie zrobi i tyle. Większość ludzi przekonuje go co roku, że może jednak, on i tak sam podejmie decyzję :) Nie rozumiem dlaczego miałbym go przekonywać żeby tego nie robił, mi to że party się odbywa jakoś nie przeszkadza. No ale może niektórym ;) Jakikolwiek sens dyskusja o rozrzedzeniu będzie miała, gdy na party pojawi się 10 osób na krzyż i 1 produkcja. Jak na razie ten problem nie występuje i decyzja o organizacji party lub robieniu przerwy zależeć powinna wyłącznie od organizatora i tego czy się czuje na siłach - i należy to uszanować. Zawsze może też scedować wysiłki organizacyjne na kogoś chętnego.
      • 46: CommentAuthoras...
      • CommentTime6 Sep 2013 13:09
       
      Dracon,
      My chcemy SillyVenture co roku!

      Jak nie będzie silly co roku nie będzie nowych prac co roku (będą na innych zlotach ale nie tyle i nie w takiej formie jak na silly?)..

      Myślę że nie jest to też optymalne że w Polsce obecnie są 4zloty Atari w 1 Roku...
      • 47:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime6 Sep 2013 13:09
       
      Primo: post #43 z tego wątku wyjaśnia wprost o tej "galopadzie". Dodam tylko iż to, że pewnie LAMERSkie dema powstają tak szybko nie rzutuje na resztę... ;)

      Secundo: z całym szacunkiem dla twórców, ale mi bardziej podobały się produkcje z przedostatniego SV niż z 2012 r. Dla mnie bez sensu jest z kolei argument, że robienie na ostatnią chwilę, tak popularne, spowoduje, iż demo będzie takie fajne, itp. Potem jak zwykle wyjdzie brak designu, grafiki (szcz. całoekranowej) czy czegoś innego. :(

      Co do "przekonywania" to wcale nie napisałem wyżej aby (w ogóle) nie robił już party, a to "pewna" różnica. Jak się skupisz, to wychwycisz główną myśl. :)

      Tak się składa, że tutaj jest forum które służy do dyskusji, więc zabronić mi nie możesz głosu, a piszę to co uważam, bez nadmiernego schlebiania. Grey to wie, a na forum dzieli się także swoimi obawami ; teraz chciałby zapobiec wycofywaniu się koderów z obiecanych produkcji (post #17). Co do stałych bywalców party, którzy zawsze oferują pomoc, to zdaje się, że i tak koniec końców większość organizacji jest na głowie wiadomo której osoby. Nie podam Ci teraz źródła, ale przewijało się to na którymś forum. ;)

      Zlot "X-Demo" dałem jako prosty przykład, że nikt nie robi afery jak -co roku- nie pojedzie w to samo miejsce (i nie przejedzie się znowu białym hummerem, hihihi ;D). To jest tak zlot, na który wszyscy czekają, bo warto się tam pokazać i zrobić coś fajnego, przygotowując to niekoniecznie na ostatni moment...
      Oczywiście, zaraz jeden ze znanych, pracowitych elektroników ataroscenowych zakrzyknie, że przerwa "zlotowa" więcej niż rok, czyli bez "małej Czarnej", to czas stracony, ale to inna historia. ;)

      I na koniec Wieczór:
      "Nie zgadzam się z Tobą, ale zawsze bronił będę Twego prawa do posiadania własnego zdania." :)
      • 48:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime6 Sep 2013 13:09 zmieniony
       
      AS, Twoje zdanie już znam, bo wiele razy je wypowiedziałeś wcześniej. :)

      Myślę że nie jest to też optymalne że w Polsce obecnie są 4zloty Atari w 1 Roku...

      Czujesz tym przesyt??


      BTW. nic nie dostałem od Ciebie jako odpowiedź na moją PM-kę! Wysłałeś na pewno ? :o Mam powtórzyć kwestie na Twoje @atari8 ???
      • 49:
         
        CommentAuthorxeen
      • CommentTime6 Sep 2013 13:09 zmieniony
       
      jakiegoś pica byś fajnego Dracon zrobił może na Silly, taka bardziej prośba bo lubię Twój "styl" :)
      • 50:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime6 Sep 2013 13:09
       
      Hmmm... problem jest taki, że (jak już gdzieś wspominałem), nie mam za teraz za bardzo pomysłu na jakiś "pikselowy" obrazek (możesz pomysł na niego podrzucić na priva).
      Miło, że lubisz ten mój nieco chaotyczny styl. ;)