Jak Wasze doświadczenia z tym lipnym portalem aukcyjnym? Od godziny próbuję kupić dwie gry z UK. Po pierwsze przez ebay.pl nie da się wrzucać do koszyka i płacić raz za kilka przedmiotów u JEDNEGO sprzedawcy. Po drugie, można skorzystać z ebay.co.uk i tam jest koszyk ale po przejściu do płatności serwis UPARCIE żąda zapłaty za jeden przedmiot a nie za dwa. Po trzecie jak już kupimy ten jeden i chcemy kupić drugi to wyskakuje powiadomienie że musimy odczekać 10 dni bo sprzedający ma limity, albo Paypal, sam już nie wiem. Ebay to dla mnie wielka pomyłka!
Ja ostatnio korzystam wyłącznie z ebaya (tzn. nie wyłącznie ale z przyczyn obiektywnych nie korzystam z allegro) i raczej nie miałem problemów z funkcjonalnością, ale to dlatego, że nie zdarzało mi się robić takich zakupów "kombinowanych". Interfejs i jego rozwiązania średnio mi się podobają, sprawia to wrażenie bajzlu, ale limity o których napisałeś to jakiś absurd - może sprzedający coś poustawiał (nawet nie wiedziałem, że tak można, ale niektórzy to paranoicy, np. nigdy nie mogłem zrozumieć tych wysyłających US only albo Germany only, przecież tak czy owak musi na tą pocztę pójść, a kasę dostaje z góry). Spróbuj się z nim skontaktować.
Moje konto na paypalu jest z reguły puste, status karty kredytowej jest... ekhm... zmienny :) więc powiązałem z debetową i subkontem w banku, które mogę natychmiast doładować przed samym zakupem. Raczej działało zawsze.
@string: napisz do sprzedawcy z prośbą o wystawienie faktury zbiorczej (jeśli masz PayPala) łącznie z kosztami wysyłki. Raczej nie powinien robić problemów.
Potwierdzam. E-bay to jest wielkie G, choć niestety nie ma alternatywy :-(
Każda wersja jezykowa wyświetla inne produkty, Aby coś sprzedać na ebay.com trzeba się logować na ebay.com, bo przez ebay.pl nie można. Mimo korzystania z ebay.com powiadomienia przychodzą po polsku(?!), nie można się skontaktować z BOK-iem (brak telefonów, maila, formularza). Każda wersja językowa ma inną funkcjonalność. Konfiguracja opcji wysyłki to kosmos. Rachunki wystawia mi w dolarach, euro lub złotówkach (chyba losowo). Layout jest rodem z lat 90-tych XX wieku.
Dogadałem się ze sprzedawcą i wpłaciłem mu za drugi przedmiot bezpośrednio w Paypalu. Co do dostępności produktów typu retro to niestety eBay jest bezkonkurencyjny i tylko dlatego z niego korzystam, mimo że korzystanie z niego jest bardzo uciążliwe i "user NOTfriendly".
Mam konto na eBay i jakoś nie narzekam. Kupowałem tam z 1,5 roku temu kable SIO do Atari, bo w kraju jakoś nie mogłem ich wyhaczyć... Transakcja przebiegła szybko (PayPal) i sprawnie, tylko trzeba było trochę poczekać, bo gość był ze Stanów. :)
coś za coś, jaka alternatywa? Na Allegro panuje polska mentalność, ilekroć tam wchodzę to mam wrażenie że każdy chce mnie oskubać. Nie ma to jak ebay, USA i moja karta kredytowa :) Kupowałem przedmioty po 1000 PLN z USA i nie miałem nigdy problemów z ebayem ani paypalem. Allegro omijam szerokim łukiem, za drogie jak na polskie zarobki, wszystko jest kultowe, dla kolekcjonerów i słono kosztuje. Nie sprawdzałem ukraińskich, węgierksich i innych klonów, ale podejrzewam że panuje tam ta sama zasada - im biedniejszy naród tym musi więcej płacić więc nawet nie wysiliłem żeby tam zerknąć. Tę ostatnią zasadę niestety ostatnio wykorzystali też na ebayu, odmówili mi przesyłki do Polski bo "mają na europę wschodnią inną politykę cenową", nie muszę chyba pisać jaką.
@tdc: rozwiązaniem jest rejestracja nowego konta na stronie Polameru i podanie ich adresu jako wysyłkowego. To najlepszy chyba sposób na obejście problemu, o jakim piszesz. Można kupować wówczas towary na aukcjach, gdzie sprzedający nawet nie chce słyszeć o wysyłce do Polski. No i wychodzi znacznie taniej za transport, zwłaszcza po ostatnich podwyżkach w USPS.
Problem z wysyłką do Polski zrodził się przez naszych kochanych kolekcjonerów, którzy nachalnie prosili o oznaczanie paczek jako "gift", zaniżania wartości, względnie opisywania zawartości jako przesyłki z używanymi ubraniami, a nawet dokonywali chargebacków z kont PayPal.