Witam. Jako że jestem fanem tej gry, chciałbym zapytać o pewną rzecz. Jestem posiadaczem Atari 130 xe/xl i spędziłem z tym tytułem mnóstwo godzin. Jednak zawsze zastanawiało mnie czy Boulder Dash stworzony na Atari 800 (bo z tego co się orientuje to został napisy właśnie na tym sprzęcie) to ta sama wersja gry, którą można spotkać na innych 8-bitowych maszynach Atari ? Choćby właśnie na Atari 130 xe/xl ? I drugie pytanie. Czy tytuł ten zawitał na którąś z ówczesnych konsol, np. Atari 2600, Atari 5200, Atari 7800 ?? Jeśli tak to czy były jakieś różnice między wersjami na komputer a konsole ? Tak poza tym to mój pierwszy post. Mam nadzieje że nie pokręciłem czegoś i założyłem temat w odpowiedniej kategorii. Oczywiście witam wszystkich :)
Również przeglądałem Atarimanie jakiś czas temu i też nie znalazłem tej gry na konsolach. Z tego wynika że chyba Boulder Dash nie doczekał się w tamtych czasach jakieś konwersji na konsolach. Xeen - też kiedyś trafiłem na tą wersję Boulder Dasha, która linkujesz, i to chyba jest właśnie coś nowego, zrobionego nie dawno. Oczywiście uwielbiam tą gierkę. A czy ten "mugen" to jest też coś nowego ?
Wielkie dzięki, przyjrzę się bliżej mugenowi skoro taki dobry. Grałem w Boulder Dasha tego NES'owego, ale na Pegasusie. Całkiem fajny, aczkolwiek wolę wersję z Atari. Mam jeszcze takie pytanie, ile powstało oficjalnych kontynuacji ? Wiem że jest Boulder Dash 2, który chyba też wyszedł na większość 8 bitowych komputerów Atari i wiem że jest constructor kit. Coś mi się obiło o uszy że była jeszcze chyba trójka ??
Samych Mugenów jest sporo, ja uwielbiam constuctiona kita;)
Mugeny są dość trudne ale ciekawe. Czasami plansze wymagają sporo wysiłku, aby opracować plan przejścia np. przez gąszcz przeciwników, takie przykłady masz np. tutaj:
Fajnie to wszystko wygląda. Będę miał co robić w najbliższym czasie :) Natomiast z ColecoVision nigdy nie miałem do czynienia, ale też bym to z miła chęcią sprawdził.
Coleco Vision długo omijałem z racji skojarzeń z Intellivision, które miało gry mniej więcej na poziomie Atari 2600. Jak się okazało gry zdają się pracować w wyższych rozdzielczościach plus układ dźwiękowy jest lżejszy dla uszu. Gry moim zdaniem mają klimat salonowych.
Przypomniało mi się teraz że posiadałem dwie wersje Boulder Dasha. W pierwszej można było wybrać sobie każdy etap od A do P a w drugiej tylko te etapy oznaczone literką A,E,I,M. Może ktoś wie czemu wypuszczono na rynek takie wersje tej gry a nie jednolite ? I czy poza tym elementem czym się one różniły ?
Mogę się mylić, ale wydaje mi się, iż wersje z możliwością wyboru dowolnego etapu to jakieś cracki - w oryginale dało się skakać tylko co pięć liter. Możliwe, że po zaliczeniu danego poziomu "odblokowywał" się on w menu, ale zaraz po uruchomieniu gry dostępne były tylko te cztery litery.
Mam takie pytanko. Z tego co wiem Boulder Dash napisany został na Atari 800. Czy w związku z tym, gra ta zadebiutowała na rynku wcześniej niż inne wersje np. na C64, czy Spectrum ? Bo przeszukując sieć, nigdzie nie mogę się doszukać dokładnych dat wydania tej pozycji. Wszędzie pisze 1984.
Czyli wersja na Atari zadebiutowała pierwsza na rynku ?
A jeśli chodzi o literki, to wydaje mi się że w "jedynce" i "dwójce" było identycznie. A te wersje gdzie można było wybrać każdy etap, to były wersje spiracone. No chyba że się mylę ??
Koledzy z C64 rozgłaszają sukces kolegi V-12 to i my odnotujmy! Paweł Ruczko pobił nieoficjalny rekord świata w "Boulder Dash" na C64, za pomocą joysticka MATT i programem z oryginalnej kasety:
Jak można przeczytać pod linkiem, rekord pobity przy okazji przechodzenia gry - Paweł celuje w 100'000. "programem z oryginalnej kasety" to trochę nadinterpretacja - Paweł nie ma oryginału Boulder Dash, to że gra została zakupiona w polskim sklepie w 1993 nie oznacza że jest oryginalna - takie mieliśmy czasy ;)
To może przypomnę wywiad Arno Webera z autorem Peterem Liepą, którego to wywiadu tłumaczenie dokonałem w 2006 roku, żeby wyjaśniło się, że ta gra nie pochodzi z C64, tylko z Atari, a nawet więcej - na C64 jest słabsza niż na Atari. I nie ma potrzeby tworzyć mitów. C64 ma swoje fajne rzeczy, nie trzeba tworzyć mu fałszywych sukcesów.
A sama gra wydana na współczesne konsole? Powiedzmy, że nawiązuje do oryginału. No i widzę, że rozwinęli to w kierunku "Robbo"! :D Rockford ma teraz do dyspozycji coś do wysadzania, teleporty, etc.