Powstała w Warszawie ciekawa inicjatywa. Można wynająć od miasta lokal na imprezę "na godziny" :-) Co więcej, jeśli impreza jest kulturalna płaci się tylko za media (prąd, woda).
Można pomyśleć o zorganizowaniu jakiegoś retrogaming event dla wszystkich zainteresowanych w sensie ludzie ze sceny oraz inni zainteresowani. W sumie to nawet możnaby załatwić jakąś beczkę piwa za friko jakby dobrze pokombinować :-)
Pomysł rzucam - może ktoś się podejmie lub go to zainspiruje do działania.