Bardzo fajne jam-session. Końcówka filmu wyszła niemal interstellarowo ;)
@Pin: łał, nie wiedziałem żeś garotłuk - co to masz za pady? I dlaczego zamiast w kicka walisz w toma ;) Za dużo w tej grze było takich masywnych przejść, w późniejszych minutach utworu zaczynało mnie to męczyć.
@Yerzmey: a co to za wynalazek masz grający? :) Zaciekawiły mnie pady pod tymi mini-klawiszami.
... tam zamiast pada do hi-hatu mam taki, jak tom, kick to akurat właściwy pad ;)
Co do ilości przejść, to niestety konieczność ze względu na chęć przykrycia oryginalnych chiptune'owych bębnów, które Yerz zrobił zwyczajowo dość gęsto ;)