Kupiłem joy Turbo-Micro 6. Niestety w przeciwieństwie do posiadanego joy'a TopStar, ten wymaga wygięcia drążka/manetki o około 30-40° zamianst 5-10° by mikrostyk kliknął i joy zadziałał. Czy da się to jakoś podregulować/naprawić czy to szmelc. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Załączam foto.
Nie wiem jak dokładnie jest zbudowany ten joy, ale wydaje mi się, że między mikrostyk a dźwigienkę od joya można spróbować coś podłożyć. Wówczas mniejsze wychylenie powinnno włączyć styk.
Na początek spróbuj przykleić na ramionach krzyżaka plastikowego gruba taśmę albo przyklejane podkładki pod nogi mebli (w każdym markecie znajdziesz za dosłownie kilka PLN). Jak JOY będzie zbyt czuły po takiej operacji to bez problemu odkleisz i skorygujesz grubość podkładek.
Przy zabawach z klejem "na gotowo" będzie więcej zabawy w razie czego. Wiem co piszę z obdukcji :-)
Sprawa wygląda tak, że naprawa nie udała się. Przyczyną choroby jest to, że 2 mikrostyki nie dochodzą oraz oryginalnie drążek przechyla się lekko do przodu - jak ustawiam na prosto po chwili wraca na tą pozycję. Poklejanie taśmą nie działa. Działają plastikowe odbojniki ale na krótko - drążek w czasie gry lekko się obraca przy skosach i po jakimś czasie nie styka. W załączeniu zdjęcia. Jak rozumiem bez jakiejś ingerencji typu śruba od dołu stabilizująca drążek nic nie da się zrobić. Wdzieczny będę za ew. sugestie.
Drążek jest krzywo umieszczony w obudowie, pomimo doklejonej podkładki i ręcznego ustawienia widać (lekkie podciągnięcie do góry i proste opuszczenie w dół), że lekko odstaje od dolnego mikrozłącza ponieważ on się sam tak ustawia. Joy jest nowy i nie skrzywiłem go w ferworze gry. Z zewnątrz joy jest prosty, drążek jest odlany z jednego kawałka plastiku i na oko prosty. Nie mam palnika by go wykrzywić, nie ma raczej możliwości podparcia go czymś np. w górnym otworze podstawy bo musi się ruszać. No raczej zostawię go jako dawcę części.