Stworzone pod CMC z wykorzystaniem instrumentów z muzyczki z Freda (lekko przerobione brzmienia, plus kilka nowych) Powiem tak: Dla mnie gra, ale czuje 'nutkę' chaosu w tym co stworzyłem (nie koniecznie ze względu na wykorzystany edytor ;) Powiedzcie, czy to "coś" w ogóle się do czegoś nadaje? =]
PS. Przewiduje korekty, więc słowa fachowców, mile widziane. PS 2. Utwór się zapętla, więc go lekko przyciąłem tuż po.
Mnie się podoba taki jaki jest, ewentualnie drobne poprawki, jedna z lepszych kompozycji na Atari w tym roku, dla mnie na pewno pierwsze trójka. Początek jest ok, musi być jakieś spokojne wejście. Szczególnie podobają mi się fragmenty od 0:45 do 0:55 oraz od 1:33 do 1:42. Oba można by wydłużyć, w tym drugim fajne wejście w 1:33 daje wrażenie więcej niż 4 kanałów, niestety szybko bo już w 1:42 się kończy. Ogólnie używając terminologii CSDB 9/10. Aha. fachowcem także nie jestem ;)
Przy okazji szkoda że nie ma czegoś takiego jak CSDB na atari. Myślę że taka stronka bardzo rozruszałaby scenę Atari (pod pojęciem sceny mam na myśli szerokie ujęcie tj wszystkich użyszkodników Atari nie tylko tych z tzw. demosceny) Możliwość komentowania danego "dzieła", krytyka, pochwała, pomoc oraz jego ocena dopinguje autora do poprawy swych dzieł lub też utrzymania poziomu.
Na początek mogę poradzić tylko zajęcie się nauką jakiegoś lepszego edytora - MPT, TMC. CMC, owszem, przełomem był, ale ma bardzo ograniczone i rozpoznawalne możliwości brzmieniowe jak na obecne czasy.
Sam materiał - fajna praca rytmu i basów (ale niekoniecznie ich brzmienie, cmc'owate :) ), linia melodyczna trochę wyciągana na siłę.
mi sie muza podoba, instrumenty mniej, nie, instrumenty mi sie nie podobaja... do edytorow ktore wymienil dhor dodal bym RMT. ogolnie udana kompozycja i faktycznie jedna z lepszych tego roku. to mowilem ja, fachowiec od sluchania muzy ;-)
podoba mi się, utwór mnie nie męczy po dłuższym słuchaniu co wskazuje, że pasuje do gierki logicznej. właściwie to nie wiem czemu ale kojarzy mi się z lasermanią a nie fredem:)
Też nie wiem czemu, ale miałem identyczne skojarzenia jak Xeen: Lasermania i gry logiczne :) Ogólnie nie jestem wybredny i powiem, że jak dla mnie utwór jak najbardziej się podoba.
Heh, dzięki za opinie. Osobiście powiem, że spodziewałem się nieco gorszego podsumowania, ale nie jest źle, jak na (jakieś) 4,5h męczenia CMC na emulcu z 'rozsypanymi' klawiszami :)
Wybór padł na CMC, bo to jedyny tracker jakiego obsługę w miarę pamiętam. Popatrzyłem na inne trackery, ale... mnogość ustawień dźwięku trochę zniechęca do zabawy (przydatna by była jakaś kolekcja freeware-owych instrumentów :] )
Co do skojarzeń: Lasermania/gry logiczne. Hmm... może i jest podobieństwo... dźwiękowe. W końcu to CMC! ]:-> A co do 'gry logicznej', się pomyśli. Mam plana, ale mobilizacji brak. Po za tym, wiedza umknęła po LATACH nie pisania pod małe Atari, ale z tym to już kiedy indziej i w inne miejsce forum.
chciałem, na razie, nieśmiało zagaić Zilq apropo tej muzyczki. czy już jest ona "sprzedana" czy istnieje szansa, na jej wykorzystanie w jakiejś produkcji?
@czarek777 - to przez porządki na serwerze. ->link<- <- tu być (powinno)
@xeen - Bezwzględnie trzeba ją wykorzystać ^_^ a tak poważniej. Jeśli chcesz ją upchnąć w jakieś produkcji to proszę bardzo. Fajnie będzie usłyszeć, coś swojego w czymś nie swoim :). Pliczek CMC w załączniku daje. Jest to bardzo lekko zmodyfikowana wersja pierwotna (mikro korekty brzmień instrumentów, nic po za tym)
Postanowiłem, że wykorzystam temat (ten temat) i pochwalę kolejnym tworem mojej wyobraźni. Dla lubujących się w dźwiękach Atari... Aless Gute :D ->link<- Ja. Tym razem niemiecka nazwa, bo i utwór brzmi (jak dla mnie) nieco... niemiecko. A dla lubujących eksperymenty, proponuje ten sam utwór, ale spowolniony do 75% oryginału ->link<- brzmi jeszcze bardziej "korowo" ]:->
mocne, twarde, rzeczywiście niemieckie:) mi tym razem kojarzy się z Hans Kloss'em :)
ps. Zilq udało mi się upchnąć twój utworek w pamięci w mojej gierce logicznej, którą robię w ramach nauki, niedługo podeślę Ci próbkę (praktycznie mam do dogrania szczegóły)
To już chyba tak zostanie, że w tym wątku będę prezentował swoje "wypociny" hehe... przynajmniej wszystko w jednym miejscu :P
Utwór zacnego zespołu Kraftwerk (swoją drogą z 1978 roku hie hie -poczytało się wiki ;) ) i jego ówczesny cover równie zacnej kapeli Rammstein (1997). Ogólnie 42 lata (po dziś dzień) i utwór trzyma się jak mało który (szacun)
No ale... Das Modell popełniłem i ja w 2010. Cover... Port... zwał jak chciał, grunt że w 8 bitach ]:-> Sami oceńcie, jak mi to wyszło (mi podoba ;P)
Caruso: heh, miło to słyszeć :] Kaz: Wiesz, cały czas się staram, ale nie wychodzi mi to. Swoją drogą CMC jest dość biedny w kwestii eksperymentowania z dźwiękiem, a i czasu na to nie za wiele. Krótko mówiąc, trzeba czekać :/ Xeen: "(U)Twory" które tu prezentuje są wolne i w każdej chwili można mnie poprosić o nuty :D.
Xeen: Mogę się postarać o upublicznienie "źródełek". A jeśli Cię coś interesuje z tego, co tu zaprezentowałem to wal śmiało, najlepiej na maila.
Kaz: A i owszem, próbowałem RMT i to było już trochę czasu wstecz. Z tego co sobie przypominam, coś mi w nim nie pasowało (czyt. czegoś nie mogłem zrozumieć). Możliwe iż w przyszły weekend spróbuje coś zadziałać w tym kierunku. No chyba, żeby się coś w planach moich pozmieniało to w ten, ale wolałbym nie ^_^ Tak czy inaczej, trzeba czekać :(
Gorgh: Seniorki już tak mają hihi, co nie umniejsza faktu, że cieszę, że trafiłem do AŻ tak szerokiego grona :D słuchaczy.
I znowu się upubliczniam. Tym razem pierwszy utwór zrobiony pod RMT (Kaz, jeszcze bez eksperymentów :D ). Oj, muszę powiedzieć, że ma możliwości ten tracker, co pewnie, wielu z Was już wie.
Powyższy link, kieruje do najnowszego tworu dla POKEYa. Brak pomysłu na nazwanie utworu, sprawił, że tytuł jaki jest, każdy widzi :P No nic, tytuł to nie wszystko. Zapraszam do słuchania.
Xeen: Kto pyta nie błądzi... ]:-> Powiem Ci tak, źródło RMT zajmuje 3,6KB [3734 B] ale są tam trzy subsongi: główna muzyczka, muzyczka na start (np. poziomu) i coś, co zacząłem ale jeszcze nie skończyłem :D Kontynuując, XEX z grajkiem zajmuje 5,7KB [5801 B] (SAP 5,3KB [5471 B]) PS. Ciekawi mnie Twoja ciekawość, hie hie...
Kolejne "dzieło" spod znaku RMT. Przyznam, że sofcik wymiata, choć czasami chciałoby się więcej ;P no, ale...
Piątki bywają twórcze, ot takie spostrzeżenie, a ten dał coś na wzór muzyki emo-core (taki emocjonalny gatunek muzyki gitarowej z "darciem gardła" - fajne, dla ciekawskich, najbardziej mi znane Nurosis, ISIS :D) Tym razem, bez "darcia gardła", ale, zawsze można puścić wodzę fantazji (ja przynajmniej zawsze tak robię)
A ja przypomne, ze sa juz opracowane metody odtwarzania RMT w programach w Basicu. To tak, gdyby jacys poczatkujacy chcieli miec we wlasnej gierce utworki w tym formacie, nie trzeba sie ograniczac tylko do CMC:
Trudno jednoznacznie powiedziec - po prostu przesluchalem kilka razy i ani nie zapadlo mi w pamiec, ani nie mam potrzeby posluchac jeszcze raz. Zupelnie inaczaj bylo na przyklad z muzyka do "Satellite" - z przyjemnoscia slucham tej muzyczki za kazdym razem.
hmm... Xeen, Twój przypadek mnie zastanawia ;) :D A tak na poważnie, to czasami też tak mam, że utwór za pierwszym razem nie siada, ale później (zwłaszcza po czasie) coś się w nim odnajduje, co sprawia, że się zmienia zdanie. Kaz, a już myślałem, że coś konkretnego nie spasowało, ale to dobrze, bo jeszcze bym to zmienił ]:-> a nie lubię za bardzo grzebać w swoich utworach.
Zilq - przeciez nie zadowolisz wszystkich, jednemu sie bedzie podobac, drugiemu nie. Dlatego wszelkie demokratyczne glosowania nad utworami to tylko zabawa, innego sensu w tym nie znajdziesz, a juz na pewno nie dowiesz sie, czy utwor jest dobry czy nie. Dlatego takie glosy jak moj mozesz odnotowac, ale w ogole sie tym nie przejmuj :).
nie chcę być źle zrozumiany, drugi raz wynika z tego, że zazwyczaj słucham sobie w trakcie grzebania na kompie muzyczek nie 8 bitowych i muszę się przestawić na właściwe tory przed właściwą oceną (jest to w zasadzie generalna zasada dla atari) :) to co chciałem napisać to: dla mnie spoko, tak trzymać:)