@emkay: I couldn't care less at the moment ;) Those tunes aren't meant to be parts of some games' soundtracks and I am not interested in replaying commercial songs. So it is as simple as that also: I'm fine with the available Pokey music soft ;). Moreover excuse me please, but I am not in a position to says anything reasonable about any "proper" or "would-be written" sort of pokey tracker :)
Swoją drogą, pamiętam, że kiedyś pomyślałem, że zrobię jakiś cover w RMT, ale nie udało się skończyć - przez lenistwo :) Natomiast po odpaleniu fragmentu na realnym sprzęcie pierwszy raz pomyślałem sobie, że jest niesamowicie duuużo pary w tym małym chipie. Rzućcie proszę uchem na ten zgrany skrawek, kończy się niestety przed tym, co najciekawsze, czyli modulacjami leada. Ale i tak chyba ciekawie to brzmi, co?
...najłatwiej było pisac o demie ze rypane z komody :) równoczesnie prezentujac swojskie -polowo-pokeyowe "zawodzenie i fałsze" rodem z koziolka matolka" tyle ze nieco najebanego...
Masz coś do koziołka Matołka gościu? :) Cho na solo!
@triplex: tak, mnie też zaczął ktoś kiedyś fakać, że "muzyczki z dobranocek" robię, bynajmniej nie w formie żartu, czy luźnej rozmowy, ale cóż (o, w Ornecie w 1997r.). Pytam tylko teraz gdzie on jest i jego wzorowa twórczość? Ech... nieważne zresztą. Podobała mi się za to postawa Virusa, który lubił wszytko i na każdy temat muzyczny dało się z nim pogadać. Szkoda, że poszedł w świat - pozdrów go!
A wracając do tematu - pewnie gdzieś już dawałem. Tu jest tylko nieco 15kHz - pomocniczo, gdy potrzebowałem oktawy niższej niż X-1. Taki mały YM-ek na POKEYu (inspirowany a co!).
OT, trochę prośba: kiedy wykopałem ze strychu A8 i magnet, kupiłem kasetę-adapter :), no i chciałem porobić jakieś chipy to przeglądałem różne fora, żeby coś więcej się dowiedzieć.
Kiedy przeczytałem niektóre wątki o Pokeyu, 15kHz... Litości: porównałem ilość emocji, ideologi, zakazów i nakazów używania, wycieczek personalnych i kto wie czego jeszcze, z raczej znikomą ilością dzisiejszych produkcji Pokeyowych to pomyślałem: What Da...?! Chyba dla bezpieczeństwa swojego i rodziny wrzucę kompa na Alle ;)
A serio: mam nadzieję, że w tym wątku uda się utrzymać poziom i może zachęcić kogoś jeszcze do muzykowania. Się postarajmy i luz ;)
Tym razem coś w RMT przerobionym przez Analmuxa (m.in. dodatkowe brzmienia, poprawa strojenia).
W basie patent znany z syntezatorów. Tam: dwa oscylatory -> miksowanie różnych kształtów generowanej fali -> detune i/lub przestrojenie o oktawę, kwintę lub inny interwał -> kombinowanie aż uzyska się jednolite brzmienie. Tu: analogicznie, ale w roli dwóch oscylatorów dwa instrumenty grające linię basu na dwóch kanałach.
@yosh: spróbuję skończyć, zależy jak będzie z czasem. Oryginał trwa z 1.40, ale podrobienie na Pokey'u tych wszystkich tape-stopów, bitcrusherów i całej reszty efektów... zobaczymy czy nie wyjdzie siara ;)
brzmienie to juz przypomina mi Ym super .ja to muzyk nie jestem ;) ale te "przeciagane wysokie nie bardzo ":)jakas taka japonska melodyka ..ale bass rulezz :) " prosiemy o wincyj " mam nadzieje ze sie nie obrazi kolega :)
@triplex: co do basów to właśnie myślałem o tych kawałkach, które tam gdzieś wcześniej się pojawiały jako przykłady. A melodyka japońska, dobre ucho ;) - bo trochę taka wschodnia skala - właśnie pentatonika. Spróbuj kiedyś pobrzdąkać sobie np. na samych czarnych klawiszach na jakimś pianinie i od razu zabrzmi to w takim klimacie. Ale skala jest naprawdę git, zwłaszcza dla początkujących muzyków, moim zdaniem.
tez cos tam tworze jako dj ;) no ale w tym gatunku tj. jak ja to nazywam "techno esencjonalne " melodii zbyt wielu nie uswiadczysz ..ale ja cos tam próbuje przemycic :)
Tak jak do tej pory - stockowe 65XE, soft to RMT + Patch 8, 4x, nadal bez wsparcia samplami. Branie się za takie majstersztyki jest mocno ryzykowne, ale co tam ;)
ZybexRmx- mnie się nie podoba ,troszkę taki jak z C64 ,może z samplami wersja była by lepsza , dla mnie cały jego urok właśnie w tych oryginalnych dźwiękach -zapewne rzecz gustu . BikeRideMB- no jak dla mnie świetna robota ,bez zastrzeżeń .
kawalek zajebistyyy fajne brzminia i ten flanger or phaser pojawiający się na lini basu ...chce to uslyszec z sampelkami. Irata4 "otwarty umysł to też otwarte ucho" a ty tu "zaścianek" prezentujesz..hehehe .MAkary staje sie dla mnie "czarnym koniem" na SillyVenture ..bo chyba sobie takiej okazji nie odpusci :) hihihi
@IRATA4: rozumiem. Sam nie przepadam ze wersją na C=. Moim zdaniem Gilmore miał tam ciekawe pomysły na instrumenty, ale efekt jest mało spójny.
@triplex: To próby wykorzystania czegoś w rodzaju modulacji Pulse Width. Łatwiejsze do opanowania w TMC 2 (bo da się z paternu kontrolować parametry instrumentu) niż w RMT, ale ważne że się da.
@gorgh: No właśnie ;) Ja o basy się nie martwię, bo widzę że można sporo pokombinować. Nie będzie wygładzonych, bo nie ma dolno-przepustowego filtra, ale buzzery a'la YM to raczej tak. Gorzej z górą. Nic nie udało mi się ciekawego zrobić, a monotonne 'pi' powyżej C4 to za mało na ciekawe leady czy pady. Zobaczymy.
@bocianu: Tak, ogarnę i wrzucę. Może uda mi się jakieś patenty opisać.
@pirx: He,he... A wiesz, że czasami zastanawiam się czy chipy mogą tak działać. Brzmi to jak brzmi, ale może...
dzięki ;) O tych basach dobrze jest słyszeć, ponieważ sporo wcześniej czytałem o problemach z nimi. Mam nadzieję, że ze źródeł jest w miarę czytelne, jak można takie rzeczy robić, są tam gotowe instrumenty itp.
Próbuję teraz zrobić coś z naciskiem na leady i pady, zobaczymy co z tego wyjdzie. Może coś bym już miał, tylko ostatnio za dużo czasu, który mam dla A8 zmarnowałem na nieco psychodeliczne dyskusje na obcojęzycznych forach :)))
Lubię w oryginale ten "przesterowany" klimat (brzęczące i czasami skrzeczące instrumenty). No i kompozycja + aranżacja -> świetna sprawa, mnóstwo nieoczywistych akordów, budowanie klimatu itp.
Technicznie: zaaranżowane w zasadzie na 2 kanały, ponieważ potrzebowałem modulowania i basów i leadów (filtry, efekty a'la PWM itp.).
Oryginał to dla mnie top chip-tune'ów, więc mam nadzieję, że nie zmaściłem bardzo ;)
Fajnie to brzmi, choć momentami mam wrażenie że fałszuje (3:00) :/ A ten kawałek zrobił Hubbard na Atari w grze The Extirpator: ->link<- Ale podoba mi się Twoja wersja.
Nie przejmuj się specjalnie, nie mam absolutnego słuchu (Pinokio ma :]), więc może mi się tylko wydaje. Kawałek świetny. Fajny jest ten dzwoniący instrument (to jakaś synchronizacja?).