Mam wrażenie, że zainteresowanie jest mniejsze niż przy pierwszej dziesiątce. Póki co, ankieta: ->link<- Dajcie znać, co Was interesuje. Czekam również na wszelkie uwagi i spostrzeżenia odnośnie kolekcji. Mam już zgodę na wydanie Robbo i Misji, rendery w załącznikach.
@Duddie: widzisz, potwierdza się to co mówiłem :) Na takie tytuły jak Robbo, Misja czy Lasermania będzie popyt - mi kojarzy się to z pierwszym zamówieniem z LK Avalon'u :) Nigdy nie zapomnę jak się "podjarałem" rozpakowując kopertę, a w niej Roboo na kasecie z czarno-białą okładką, Fred/Misja no i Lasermania. Niczego mi więcej do szczęścia nie było trzeba :)
Niestety, z niektórymi tytułami strzeliłeś sobie w stopę, co dobitnie pokazuje Twoja ankieta - co prawda dotyczy drugiej serii, ale po wynikach już widać, że na słabe tytuły popytu nie ma i nie będzie. Acha, no i szkoda że zrobiłeś ją tak późno Jurek.
Anyway trzymam kciuki za nową serię! Robbo oczywiście biorę w ciemno :)
@grey: nie ma popytu na te tytuły także. Może 10 osób zgłosiło chęć zakupu. A strzeliłem sobie w stopę kierując swoją ofertę na rynek PL. To był poważny błąd. Jestem blisko wycofania się z produkcji oprogramowania w ogóle. Jeszcze czekam zanim podejmę ostateczną decyzję. Może jeszcze kilka tytułów w wersji Classic powstanie, w tym dla Commodore. Wersja kolekcjonerska póki co nie ma szans na kontynuację. Może to się zmieni - ale to zależy głównie od Atarowców. Rozumiem, że wydatek jest spory - ale nawet nikt nie pisze, że by chciał, ale "cośtam".
To pewnie przez takich jak ja - tzn. mam sentyment do takich produkcji jak Robbo, czy Fred, ale mimo to nie na tyle silny, żeby teraz kupować reedycje na komputer, którego nie uruchamiałem wieki, a moja stacja dysków ledwo zipie...
UWAGA: czy ktoś z forumowiczów ma namiar na właścicieli (byłych) firm Domain Software z Wrocławia, Krysal z Krakowa, albo Spectra? Po wielu próbach bezowocnych poszukiwań poddałem się. Może jednak ktoś może pomóc? Będę wdzięczny.
Głosowałem niedawno w ankiecie na Jaffara, nie wiedziałem wcześniej, że taka ankieta jest. Może sporo osób nie wie o tej edycji gier?
Co do samej edycji kolekcjonerskiej kupiłbym z drugiej serii jakby się pojawiła na dyskietce tą grę z wężem(przepraszam nie pamiętam nazwy).
Poza tym dlaczego ograniczać się tylko do starych tytułów? Za kartridża z Laurą zapłaciłbym nawet nieco ponad 200 złotych. Bo wiem, że kartridż musiałby więcej kosztować, oczywiście musiałaby by być to wersja uruchamiająca się na Atari 65XE bez rozszerzenia pamięci. Lutować go nie chcę, a rozszerzenie bez lutowania wymaga wyjścia którego ta wersja 65XE nie ma.
Co do kolekcji tak ogólnie - świetny pomysł tylko z racji ograniczonych zasobów ja przynajmniej całej nie jestem w stanie kupić, co gorsza nie miałbym nawet miejsca by wszystkie trzymać ładnie na półce, zwłaszcza jakby wyszły wszystkie ciekawe gry.
Jeśli sporo osób nie wie, to ja już nie mam pomysłów, gdzie jeszcze o tym trąbić i reklamować. Były reklamy w prasie branżowej, na FB, na forach (również zagranicznych). Co jakiś czas o tym przypominam. No niestety, reklama w TV się nie zwróci. Generalnie dochodzę do wniosku, że po prostu ludzie nie potrzebują takich reedycji. Coraz bardziej skłaniam się do całkowitego wycofania się z tych produkcji.
bo kazdy by chcial miec, ale zaplacic nie chce, tym bardziej ze wszystko jest dostepne w sieci za darmo. faktycznie widac ilu ludzi traktuje to powaznie.
to nie w tym rzecz ,po prostu mało kto korzysta teraz z kaset czy stacji dysków , ja sam chętnie bym kupił taką oryginalną kasetę gdyby dołączana była np karta SD/compact flash stylizowana na oryginał z naklejoną graficzką ... i to w sumie nie jedną ,a tak z magnetofonu do Atari nie korzystam ładnych parę lat a stacji nie posiadam bo padła ,nową pewno kupię ale używał będę ostrożnie tzn nie katował .W takim wypadku miało by to jakiś sens ,a najlepiej gdyby prócz oryginalnej wersji gry była nowa z odświeżoną podkolorowaną grafiką z nowymi ścieżkami audio ,myślę że w takim wypadku sprzedaż by poszła w górę ale to praktycznie niewykonalne ,trza by zebrać ekipę wyłożyć kasę i darmo dłubać a takich fanów to Atari chyba nie ma choć ja się piszę ,pomysł jest :-)
... i dlatego nie idzie,wszystko ok ale to reedycja nie oryginał z lat90 tych ,a poprawione okładki jak i brak nowych używanych nośników drastycznie zawężają grono odbiorców .
Ale właśnie chodzi o to, że to nie jest "do użytkowania". Grono odbiorców i tak jest wąskie z definicji, przecież to są kolekcjonerzy bardziej niż użytkownicy. Zresztą, czy dzisiaj można mówić o użytkowniku komputera Atari lub jakiegokolwiek innego retro? Może kolega Pin, który (wnioskuję z tego co tu czytam) siedzi na nim sporo. Z drugiej strony inny kolega mógłby się ze mną nie zgodzić, bo przecież to nie Atari itd itp . ;)
sprawa jest dla mnie prosta, chce pograc we freda to pakuje xex i gram, chce go miec to szukam na allegro ori dyskietki albo kupuje reedycje i mam freda i chowam do szafy.
@irata4: brawo, to się chwali ale poprzez użytkownik Atari mnie chodzi o kogoś kto odpala Atari aby go używać tak, jak to używa się komputera w domu (czyli tak jak w Polsce teraz 99% ludzi używa peceta, 0.9% maca). Popykanie w River Raid czy Draconusa przez 20 minut przez okres kilku miesięcy -> się nie liczy :).
Wiesz to jest trochę tak jak kupić Morrisa Mini w doskonałym stanie i narzekać, że nie jest przystosowany do benzyny bezołowiowej i nie ma pasów bezpieczeństwa przez co zawęża potencjalny krąg odbiorców :D Sam powiedz jak to brzmi.
Na pc w ogóle nie gram raz w tygodniu w pracy sprawdzam czy błędów graficznych nie ma przed wysłaniem tygodnika do druku no i raporty na nim pisze,aktualnie gram na Atariv,ps4,ps3 i wii na pc rysuje graficzki i animacje które tworze pod Atari ,nie gram juz w Draconusa a jak właczam Atari to wpierw(jak se zacykam ziel a to w weekendy)katuje muzyczki uszojebne dla otoczenia-w weekendy przeważnie, nastepnie sprawdzam i kataloguje wszystkie tytuly (w tygodniu)ktore dziele na grywalne i na śmieci robię to juz kilka miechow i jak skończę to zacznę w te dobre porządnie grac -nabijać punkty, ewentualnie kończyć ,w miedzyczasie sprawdzam wygląd moich dzieł na real sprzęcie ,wiec można by rzec ze używam Atari na równi z dajmy na to Ps4 no moze bardziej z Ps3 czworka ciut wiecej czasu pochlania ,wiec jak widzisz ja mogę powiedzieć ze Atari używam na codziennie na równi z nowymi sprzętami -Atari to takie żelazko.
Więc myślę, że użytkownik Atari oraz nowoczesnych technologii (w stylu PS3 i PS4) nie będzie miał najmniejszych problemów z przeniesieniem gry na inny nośnik, prawda? :)
kurwa... muszę w końcu coś z tą półką pod TV zrobić bo stoi dosłownie na krawędzi ;-P,tak kuźwa mierzyłem blat :-) na styk . Tak myślałem że całe to forum to nostalgiczna ściema , ja tu kurwa gram w te kwadraty i mówię o tym publicznie a inni mi wtykają że to nostalgia , było minęło że się nie używa bo pc a ja sram na pc ,napiszcie mi program do odpalania grafik psd na Atari by jakoś do znośnego formatu ją konwertowało ,a i program do pisania wiadomości tak by odczyt był możliwy na pc a słowo daję że publicznie pcta rozpizdu o podłogę ,wszystkie chore internetowe głupoty mam na Ps4/Ps3 ,na upartego mógłbym robić to co teraz robie na konsoli ale na pc łatwiej się pisze przez co mogę łatwo i szybko zairaciać forum i stwarzać swój sieciowy wizerunek żula niespełna rozumu ;-P taki jestem i tak mi dobrze ,patrzeć nie mogę jak niektórzy się spinają by napisać artka którego i tak nikt nie przeczyta ....
... chciałbym na sd jako dodatek do oryginalu post 19,nie kupie jednej kasety bo na co ,musial bym kupic cała kolekcje tylko po co jak by miala leżeć....a tyle kasy nie mam bo nowosci na Ps4 i Vr tez kosztuja ,tamte pozycje znam .
... znam takich co używają Atari częściej niż od święta ...no chyba że się myle a w tedy nie pozostaje mi nic innego jak prośba o usunięcie konta bo bym żył w Matrixie .Pinokio,Yerzmiey,Nosty,Miker,Larek,Sonar,Mgr.Rafał,J.H,Kris 3d ,Bocianu ,Gzynio,Irata4,tych znam i myślę że używają na co dzień no prawie na co dzień ...Prawda ?
Muszę się zgodzić z Micromaxem. Niestety, to wszystko jest w sieci za darmo, co prawda pocrackowane i nie zawsze działa jak należy, ale ZA DARMO, a darowanemu koniowi.... Co prawda jest to piractwo, ponieważ poza Sikor-Softem żadna z firm nie wyraziła zgody na upublicznianie tych gier. Jednak społeczna szkodliwość czynu uważana jest za niską. Dlatego nie ma chętnych na wersje kolekcjonerskie - bo za drogie. Wypuściłem wersje Classic - tańsze o wiele, ale ciekawe gdzie są ci którzy krzyczeli, że taką wersję to by kupili. Jakoś zniknęli nagle. Ja jeszcze zobaczę, czy Commodorowcy zechcą kupować - wtedy przy okazji produkcji dla Commodore mogę coś do Atari wypuścić. Szykuję jeszcze wersje na zagranicę - może tam docenią masę pracy włożonej w te reedycje. Póki co, piętrzą się trudności, koszty rosną i szczerze powiedziawszy, odechciało mi się brnięcia dalej w ten temat.
... chyba po prostu większość cos odpala na emu raz na jakiś czas . Myślałeś o dodaniu do wersji kaseta/dysk stylizowanej na oryginał karty sd z zgodną pozycją ?
Wersja Classic wisi na Allegro, a informacje są na www.facebook.com/retronics.eu - nie trzeba mieć konta, żeby oglądać. Karta - nie za bardzo mogę dodawać, ponieważ musiałbym najpierw usunąć zabezpieczenia przed kopiowaniem, czyli scrackować....
Z tą reklamą TV to racja, raczej zbyt wysoki koszt. Chociaż nie wiem czy nie spróbować choćby na pół sponsorowanego artykułu na dużych ogólnych portalach internetowych, ale nie mam pojęcia ile to kosztuje.
Czy istniałaby szansa na Laurę na kartridżu? Takim w wersji uruchamiającej się na Atari 65XE. Wiele osób chyba obeszło się smakiem(proszę sprawdzić wątki tutaj), a możesz(może Pan) spróbować zrobić w wersji na zamówienie - tzn. wyprodukować tylko tyle, niewiele więcej niż zaliczek.
Co do samej wersji na karcie SD i zabezpieczeń, na Atari nie ma czegoś takiego jak format dyskietek z Amigi ipf? Może wspólnie zdolni koledzy, w ramach nadmiaru wolnego czasu :-) by go opracowali i podali do umieszczenia w najpopularniejszych emulatorach...
Dostarcz na wpolskie(małpa)dotinteriadotpl jakieś materiały reklamowe do druku to wydrukuje i rozwieszę w zaprzyjaźnionych Łódzkich sklepach,w Tygodniku Faktycznie mógłbym załatwić ci reklamę ale nie sądzę by poskutkowała ,mogłbym pogadać ze znajomym z "Angory" tam by było lepiej ,może jakiś artek o twoich działaniach ...? no nie wiem
"Muszę się zgodzić z Micromaxem. Niestety, to wszystko jest w sieci za darmo, co prawda pocrackowane i nie zawsze działa jak należy, ale ZA DARMO, a darowanemu koniowi.... Co prawda jest to piractwo, ponieważ poza Sikor-Softem żadna z firm nie wyraziła zgody na upublicznianie tych gier. Jednak społeczna szkodliwość czynu uważana jest za niską. Dlatego nie ma chętnych na wersje kolekcjonerskie - bo za drogie. Wypuściłem wersje Classic - tańsze o wiele, ale ciekawe gdzie są ci którzy krzyczeli, że taką wersję to by kupili"
- Ja kupiłem. I proszę, nie dramatyzuj z piractwem. To, że wszystkie praktycznie gry są do ściągnięcia nie ma żadnego znaczenia w przypadku takiego retro jak 8-bit Atari. Lubię kolekcjonować oryginalne kasety, cartridge, bo tak :) A to co mam na kasecie mogę sobie odpalić z SIO2SD.
Rozumiem rozgoryczenie, ale ten rynek jest coraz mniejszy a dziadki mają coraz mniej czasu. Ja sam natknąłem się przypadkiem na twoje wersje retro i to bardzo dużym przypadkiem.
Swoją drogą wersje classic mają straszne opakowania kaset (plastki), musiałem sobie kupić nowe. Co do kaset zastrzeżeń nie mam, ale opakowania oryginałów były lepsze - wiem bo w latach 90 miałem większość gier PL.
Plastiki są takie, jakie są dostępne w hurtowej sprzedaży. Nie są złe, zdarzają się jedynie ryski czasem. A ponieważ to edycja budżetowa, to nie szalałem np. z produkcją nowych... Dla estetów jest wersja Collector's :) Nie dramatyzuję z piractwem. Niech sobie będą w sieci. Jak ktoś lubi pograć w taką gierkę, niech gra. Nie wiem o co ma chodzić z załącznikiem? Mam tę grę.
W sumie ciekaw,że na stronie głównej tego największego polskiego serwisu poświęconemu Atari nie znalazłem informacji o pojawieniu się w sprzedaży wydań kolekcjonerskich, klasycznych... o opisie wydania czy też recenzji nie wspomnę..
"Nie wiem o co ma chodzić z załącznikiem? Mam tę grę. "
Ja też. Chciałem się pochwalić :P
To ja tylko wyjaśnię (mam nadzieję, że mogę to zrobić i nie zdradzę tu wielkiej tajemnicy), że CCWRC zakupił Laurę na aukcji. Jedynej aukcji, jaka była. Dziękuję!
A ja tylko chciałbym dodać, że reedycja w postaci karty SD to bardzo dziwaczny pomysł ;-) Każdy może i tak zagrać, bo dostęp w sieci do softu jest. W reedycji moim zdaniem chodzi o to, by zagrać tak jak wtedy - z kasety lub dyskietki. Podobnie przeczytać papierową instrukcję, a nie w PDF, itp. Po zakupieniu wznowionego wydania można przecież legalnie sobie odpalić ATR-a z sieci czy jak kto chce.
"To ja tylko wyjaśnię (mam nadzieję, że mogę to zrobić i nie zdradzę tu wielkiej tajemnicy), że CCWRC zakupił Laurę na aukcji. Jedynej aukcji, jaka była. Dziękuję! "