Może ktoś wie co jest przyczyną że wyciągnięte z piwnicy atari 130 dla grania w Laurę wyświetla tak obraz na telewizorze i czy można to naprawić . Zaznaczę że drugie moje atari 65 wyświetla obraz na tym TV normalnie.
Na TV puszczasz przez gniazdo antenowe czy AV? Puść przez AV. A jak leżało w piwnicy to rozkręć, przeczyść z kurzu, popatrz może gdzieś ścieżki do niczego lub zawilgocony środek etc...etc...oględziny. Czyszczenie podstawa, potem grzebanie po płycie, kabelkach.
Dzięki za info. Idzie przez AV (scarta) przy czym jak puszczałem przez gniazdo antenowe to obraz taki sam. Komputer nie był zakurzony, ani zawilgocony bo u mnie w piwnicy jest ciepło i był zawinięty w folię. Czuje że coś musiało nawalić, ale na tym się niestety nie znam, więc Atarynka pewnie wyląduje znowu w piwnicy i w Laurę nie pogram bo na emulatorze nie lubię grać. P.S. zdjęcie płyty głównej wygląda tak, ale nie wiem czy pomoże w rozwiązaniu problemu.
Sorry za lekki offtop ale patrząc na płytę Atari zastanawiam się jaki był zamysł tego, co widnieje w lewym dolnym rogu jako miejsce pod układ scalony U35 oraz, nieco wyżej - układ z końcówka 8631 wlutowany w miejsce pod dłuższy scalak. Wie ktoś ?
Dzięki Vidol jak rozkręciłem atarynkę i poruszałem R38 to obraz wskoczył i działa normalnie, ale pewnie i tak trzeba będzie go wymienić. I jeszcze jedno pytanie czy taki będzie dobry, a jak nie to jaki ?