Hmm, nie spodziewałe się bezpośredniego linku do forum z artykułu. Ale popieram. Tak, zależy mi na testach i na uwagach. Tylko proszę pamiętać, że póki co są to wersje czysto testowe (choć format nagłówka pewnie pozostanie).
Sikor, jakie parametry mam wpisać w odtwarzaczu, żeby odczytał tst1.dat i tst2.dat, a nie wywalał się do myDosa ? Może to wina konfiguracji ? Jakiej używać ? 320kB, 1MB ? 130XE ? bez dodatkowej pamięci ? a800win ostatnia wersja
Pewnie tak, ale mi chodzi o animacje bitowe. Przy tej wersji - duże obrazki będą zawsze chodzić wolno, małe powinny być o.k. Zależy mi na testach z małymi obrazkami.
hmm... tak myślę... mając wolne maksymalnie 32kB jesteś w stanie zbuforować 4 obrazki pełnoekranowe przełączając adresem DLI, co się da zrobić spod basica i nawet nie turbo - było w Atari Basic Miguta. gdyby zaprząc w to asm, to można wycinek ekranu (od konkretnej linii) w trybie znakowym wypełniać wcześniej przygotowanymi zestawami znaków ze zmianą adresu zestawu (wielokrotność 1 strony pamięci), co oznacza, że podstawowy zestaw znaków możesz kopiować ciągle ten sam, a w dodatkowym trzymać grafikę, co i tak jest oszczędnością pamięci samą w sobie, a pozwoliło by i na animację, i na tekst.
@Maw: pewnie masz rację. Ale niestety nie znam assemblera, a zależy mi na czymś, co dałoby możliwość prostego użycia we własnych programach. Co do metody, którą opisujesz - ja jestem (póki co) za słaby, na napisanie tego. A i czasu nieco brak... Ale kombinuj, chętnie skorzystam z gotowego rozwiązania - może się do czegoś przyda... ;)
Ha!!! Wiecie, że jest błąd w Windowsie XP (nie wiem, jak w innych windowsach)... Przy odpowiednio małych plikach graficznych format bitmapy (długość nagłówka obrazka mapy monochromatycznej przed danymi) nie zgadza się z oficjalnym opisem formatu!!! Według opisu powinien to być "nieznany typ bitmapy", choć jest dobrze odtwarzany przez windows. Na szczęście wszystko jest zawarte w nagłówkach pliku. Sprawa wyszła, gdy chciałem sobie stworzyć małe animacje do testów (bo chyba nikomu się nie chce testować programu...). Szlag mnie zaczął trafiać (tzn., BMP Convert nie zadziałał jak się spodziewałem) i zacząłem kombinować. Najpierw - przeliczyłem długość pliku - i ni chu chu nie zgadzał się z oczekiwaniami. Potem - walka z kilkoma programami - lecz nadal to samo. Zawziąłem się - wejście na opis formatu i sprawdzenie na Atari pliku. I pełne zaskoczenie: generowana przez windę wartość to "nieznany typ pliku BMP", czyli poza standardem (oficjalnym). Ale wszystko powinno być pod kontrolą ;) Jak dobrze pójdzie - to w najbliższym czasie będzie BMP Convert 0,30 ;)
@Maw: ale zapisując jako standardowy typ *.BMP (czy to Windows, czy OS2) spodziewam się standardowej długości przy danym typie... NIeważne - będzie nowa wersja BMP Converta ;) Aha, cały czas mówię o plikach zapisywanych bez kompresji, więc podane powyżej RLE nie wchodzi w rachubę. I póki co - obsługa tylko monochromatycznych bitmap ;)
Kaz: jak duże, tak z ciekawości pytam. Jak pełnoekranowe - to jeszcze chwilkę poczekamy. Na razie prace stoją w miejscu, a pewnie taka sytuacja jeszcze dłuższą chwilkę potrwa...
Prace chwilowo zawieszone - braki czasu i nastroju. Na razie robimy z chłopakami Unity Games - to jest dla mnie priorytet. Reszta musi odleżeć swój ustawowy czas... :( - przepraszam za przeklejenie posta, ale zasadniczo odpowiedź w tym wypadku identyczna. Niestety, z powodu czasowo-finansowych bardzo mało czasu mogę przeznaczyć na przyjemności.