atarionline.pl "Podróże po Polsce" / "Radiokomputer" - najlepsza polska gra edukacyjna - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime17 Jan 2010 17:01
       
      Witam,
      Ponad 20 lat temu, gdy miałem swój pierwszy komputer Atari 800 XL istniała w programie IV Polskiego Radia audycja "Radiokomuter" prowadzona przez Pana Tomasza Jordana (był świetnym bezstronnym prowadzącym, nie preferował na antenie żadnego 8 bitowca)

      Audycja była emitowana dość późno, z tego co pamiętam o godzinie 23 i kończyła się o 24.

      W tych czasach zdobyć nowe programy komputerowe można było na 4 sposoby:
      - zakup na giełdzie komputerowej
      - pożyczyć od znajomych
      - wklepać listing z gazety
      - nagrać z audycji "Radiokomputer".

      Ten ostatni sposób był najciekawszy - bo wiązał się wysłuchaniem audycji , w której oprócz samych nadawanych programów można było się dowiedzieć sporo ciekawych rzeczy i wiązał się z zarwania nocy.

      Oczywiście dotrwanie w szkole podstawowej do godziny 24 i nagranie programów to był początek zabawy - potem przerzucało się kasetę z magnetofonu XC11 i do późna w nocy wgrywało nowy program i cieszyło jego zawartością (a rano do szkoły ;-)

      Nadawane programy były różne - od prostych demonstracji graficzno /muzycznych, poprzez programy użytkowe czy edukacyjne.

      Do dziś pamiętam program "Stopnie wojskowe" - który pomógł mi zaliczyć przedmiot PO (Przysposobienie Obronne;-)

      Jakość programów była różna - ale co ważne programy były pisane przez polskich użytkowników - stąd były ciekawsze od tych z giełdy czy od znajomych.

      Programy te były pisane przez prawdziwych pasjonatów.
      Jednym z takich pasjonatów w tamtych czasach był Dariusz Rogoziński - "Iron Soft".

      Z tego co pamiętam to oprócz kilku użytków napisał grę edukacyjną z geografii: "Podróże po Polsce".

      Do dziś pamiętam że przy tej grze spędziłem sporo czasu i wtedy nawet polubiłem trochę geografię - ponieważ gra polegała na poprawnych odpowiedziach na pytania z geografii Polski i przemieszczaniu się autobusem z miasta do miasta.

      Próbowałem się skontaktować z autorem ,ale niestety mi nie odpowiedział na mojego maila.

      Do tej pory biernie przyglądałem się forum, ale gdyby ktoś miał tę grę byłbym bardzo wdzięczny za podesłanie Kazowi do kolekcji, skąd można byłoby ją pobrać.

      Miło byłoby znowu pograć na emulatorze w jedną z lepszych gier edukacyjnych jakie zrobiono na Atari.
      • 2:
         
        CommentAuthorPoklik
      • CommentTime17 Jan 2010 18:01
       
      Wydawało mi się, że już gdzieś kiedyś widziałem tą grę na AO, jednak coś nie mogę jej znaleźć. Wrzucam więc zrzut swojej dyskietki z tą grą.
      • 3:
         
        CommentAuthorlarek
      • CommentTime17 Jan 2010 18:01 zmieniony
       
      A to dobre! Te "Podróże po Polsce" to jeden z bardziej poszukiwanych programów, a tu proszę bardzo: "wrzucam więc zrzut swojej dyskietki"... Tak po prostu :)
      • 4:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime17 Jan 2010 19:01
       
      Jestem poruszony znaleziskiem... Nareszcie!!! Yeah!!!
      • 5:
         
        CommentAuthorPet
      • CommentTime18 Jan 2010 00:01
       
      Rety, przecież ja mam te "Podróże po Polsce" :) Jest jakaś lista poszukiwanych programów ?
      • 6:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime18 Jan 2010 01:01
       
      Przeciez (nie tylko ja) pisalem m.in. na AOL juz kiedys, ze dwa razy, ze przydalaby sie takze ta gierka. Dobrze, ze sie w koncu znalazla. ;]
      • 7: CommentAuthormac
      • CommentTime18 Jan 2010 01:01
       
      może dobrze byłoby zrobić listę programów zaginionych, a poszukiwanych
      • 8:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime21 Jan 2010 01:01
       
      Dobry pomysl. Kiedys robilismy taka liste, ale wlacznie z powyzsza pozycja od Poklika... mamy juz wszystko, wlacznie ze Star Flite i Nasza Ziemia :). Jezeli ktos jednak czegos poszukuje - to dajcie znac.

      Ja na przyklad informacji o prototypie "Jackal". Bylo w reklamach, ze gra sie miala pojawic na male Atari.
      • 9: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime31 Jan 2010 14:01
       
      @Poklik
      Wielkie dzięki za podrzucenie poszukiwanej gry.

      Po tylu latach od pierwszego uruchomienia pozwolę sobie na krótką recenzję.

      Do niedawna uważałem,że "Podróże po Polsce" są najlepszą polską grą edukacyjną.

      Jednak dziś po tylu latach od pierwszego uruchomienia tej gry muszę stwierdzić, że nostalgia niestety zrobiła swoje.

      W grę tym razem grałem na emulatorze i tylko dzięki temu po raz pierwszy ją ukończyłem.

      Niestety tylko dzięki opcji w emulatorze "Disable collisions" mogłem ją ukończyć.

      Autor założył błędnie wg mnie, że wprowadzając element zręcznościowy - uciekanie przed piorunami na dworcach autobusowych w trakcie burzy wzbogaci grę.

      Niestety jest potrzebna małpia zręczność - aby uciec przed tymi piorunami.

      Nie da się również pominąć faktu, że pytania są tendencyjne ;-)

      Albo są to pytania o ilość mieszkańców albo o rzekę/i.
      Dziwnie został również rozwiązany element losowości, co w przypadku programów testowych ma ogromne znaczenie.

      Kilkukrotne uruchomienie gry "po resecie", zawsze rozpoczyna grę w Suwałkach, z tym samym pytaniem o rzekę.

      Również podróż autobusem - element który miał wzbogacić grę graficznie został zrobiony bez uzależnienia odległości między miastami podróży.
      Podróż zawsze trwa tyle samo - co wydaje się rozwiązaniem mało ciekawym.

      Na plus można zaliczyć fakt iż jest to jedyna gra udukacyjna z geografii Polski, pomysł podróży który wzbogaca atrakcyjność samego testu oraz zakończenie którego nie zdradzę ;-)

      Przy okazji mam pytanie, na emulatorze miałem wyłączony BASIC natomiast wiem, że Iron Soft jeszcze program "A BASIC COMPILER" który generował z programu w Basicu - program samouruchamiający się.
      Czy jest to według Was program napisany w Basicu ?

      W trakcie ładowania jest informacją, że program został złamany przez Freezer Filer.Do czego służył ten program?
      Z tego co pamiętam program był emitowany w Radiokomputerze i nie był w wersji dyskowej (a do tego chyba służył Freezer Filer - do robienia wersji plikowych z wersji dyskowych - pytam bo nigdy go nie miałem).

      Czy osobą z czołówki RADEKSOFT (W-w 1990)
      to Radek Szamrej z Wrocławia (Późniejszy RST z grupy Investation z Amigi z Wrocławia) ?
      Ktoś to potwierdzi?
      • 10:
         
        CommentAuthormiker
      • CommentTime31 Jan 2010 15:01
       
      Fakt, że Darek napisał "A BASIC Compiler" wcale nie jest przesłanką że "Podróże po Polsce" są napisane w BASICu. Ale akurat są, co można sprawdzić pod emulatotem wpisując pod konsolą monitora (F8) "c 11 0", czyli BASICowe "POKE 17,0" - zasymulowanie wcisnięcia klawisza BREAK. Niewiele nam to jednak da, ponieważ wszystko "ucieknie" do góry. Gostek widać zabezpieczył się przed "szperaczami" wpisując gdzieś w listingu POKE 842,13, czyli "nieskończone Returnowanie" całego ekranu.

      Co do "Freezer Filer-a"... Sam kiedyś miałem podobny programik. Pozwalał on na zgranie zrzutu pamięci Turbo/Happy Freezera do pliku. Często taki plik był niemiłosiernie długi. Jednak widzę, że użyty tu programik dość sprytnie zapisywał zrzut pamięci - albo zapisując jedynie zajęte miejsca, albo stosując bardziej lub mniej zaawansowaną kompresję.
      • 11: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime31 Jan 2010 16:01
       
      @miker
      Dzięki wielkie za fachową odpowiedź.
      Po 20 kilku latach potwierdziłem swoje przypuszczenia.

      Nie chciałem nic sugerować, ponieważ moje próby programowania na Atari ograniczały się do BASIC'a (Bardzo Archaicznego Systemu Implikowania Kodu) niestety, dopiero asemblera używałem na komputerach 16 bitowych, ale wydawało mi się, że "Podróże są napisane właśnie w Basicu". Sprawdziłem "c 11 0". ;-)

      Celowo zasugerowałem temat "A BASIC Compilera", aby ktoś się wypowiedział na temat tego narzędzia (jako były użytkownik) lub praktyk programowania w asemblerze czy taki "feature" był prosty do zrobienia.

      Pamiętam kiedyś w "Radiokomputerze" był emitowany program w BASIC'u który blokował klawisz BREAKE w ciekawy sposób.
      Każde naciśnięcie go powodowało komunikat: "Kto używa BREAK ten krócej żyje" ;-)

      Co do "Freezera'. Pytanie o niego było również czysto teoretyczne.

      Na pożyczonym kiedyś C64 używałem cartridge Final III, który właśnie robił "freeze".

      Miało to sens w grach które były tylko na dyskietach i doczytywały sporo z nich, a nie było wersji tej gry na kasetach.

      Ale nie wiem jak na Atari można było zrobić programowy freeze skoro wczytywana gra zajmowała jakiś konkretny blok pamięci.
      Co wtedy z kodem freezera - relokacja dynamiczna przed wczytaniem gry od jakiegoś adresu? Czy takie rzeczy były możliwe na Atari ? Co innego gdyby był taki catrige jak Final na Atari, ale z tego co wiem to nie było ...

      No i jaki sens był w użyciu freezera w tym programie z Radiokomputera skoro program był na kasecie.
      Czy tylko dorobienie czołówki (RADEKSOFT) aby na giełdzie we Wrocławiu była kolejna nowość?
      Tylko po co skoro gra była nagrywana z radia ?

      Ta czołówka znajduje się w sporej ilości gier na Atari , czy ktoś kojarzy tego gościa z Wrocławia - RADEKSOFT?
      • 12:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime31 Jan 2010 16:01
       
      Sens dodawania siebie przed program edukacyjny jest watpliwy. :> Moze gostek chcial po prostu "zaistniec" na gieldzie i szerzej. A moze biedaczek nameczyl sie z "fajlowaniem" tego programu i chcial aby rowniez uzytkownicy stacji dyskow bez problemu sobie go pouzywali? ;)

      Odnosnie freezera.
      Takie rzeczy byly mozliwe na Atari, bylo kilka odmian "Freezera" (najpierw chyba u Niemcow), tyle ze owo cudo bylo drogie i rzadko spotykano (a moze jedno wynikalo z drugiego).

      Sam uzytkowalem Tight-Freezer - wersja udoskonalona przez Gumiego/Tight. "Zamrazal" dokladnie cala podstawowa pamiec.

      Zastosowanie jego bylo roznorakie - robienie plikowych wersji gier, wycinanie muzyczek z programow - najpierw do swojej kolekcji, potem do ASMY, analizowanie cudzych (i wlasnych programow) w tym wyszukiwanie niesmiertelnosci w grach oraz "multitasking". ;) Naprawde dobra rzecz i chyba nawet nadal dziala w jednej z moich atarynek. :)
      • 13: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime31 Jan 2010 16:01
       
      Dzięki za info, teraz już wszystko jasne: Tight-Freezer
      ->link<-

      Jakoś nie mogłem sobie wyobrazić uniwersalnego kodu do freezera jako programu bez zrobienia tego na zewnątrz na płytce.

      Ale dalej nie tłumaczy to faktu, że był rok 1990 i został użyty freezer (?) do zrobienia wersji "Podróży po Polsce" z czołówką.

      Pozostaje jedynie wytłumaczenie takie, że nie był to "prawdziwy" freezer tylko program który robił czołówki przed głównym programem, dziś można z perspektywy czasu stwierdzić że było to "intro".

      Fakt crackowanie programu edukacyjnego nie było wyzwaniem, ale właśnie może "zaistanienie" na giełdzie było motorem robienia czołówek.
      Jeśli RADEKSOFT to Radek Szamrej z Wrocławia to w tamtym okresie był w uczniem podstawówki ;-)
      • 14:
         
        CommentAuthorvoy
      • CommentTime31 Jan 2010 16:01 zmieniony
       
      Obstawiałbym raczej, że RADEKSOFT to Radosław Popławski. To nazwisko pojawiało się zamiennie z powyższym w wielu "złamanych" grach i programach. Czasami też w programach Tomasza Rolewskiego i Bugusława "ROBOsoft" Kornafela (np. w grze "Alex" - przeróbce "Robbo"). Pewnie Kaz, jako rodowity wrocławianin, może więcej o tym powiedzieć. :)

      A dla tych, którzy mają konto na NK, mam to: ->link<-

      Wśród znajomych jest pan Kornafel, więc to na pewno jest TEN Radosław Popławski. Kaz, może wywiadzik? :P
      • 15:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime31 Jan 2010 17:01
       
      Zapomnialem dodac, ze mam podobne odczucia co do samych "Podrozy...", odpalonych po latach. Mozna to bylo znacznie lepiej wykonac, ale... chyba tez z wiekiem stajemy sie niekiedy perfekcjonistami. :D
      • 16:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime31 Jan 2010 17:01
       
      O ile napis "Radeksoft" widzialem w grach czesto, i tez rzeczywiscie podejrzewam Radoslawa Poplawskiego, to jednak innej opcji nie wykluczam, bo nie znalem zadnego z wymienionych. Wiec niestety, nic w tej chwili wiecej nie wiem.

      Dzieki Voy za namiary, chyba w koncu zaloze konto na NK, bo tam mozna znalezc paru ex-atarowcow... :)
      • 17: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime31 Jan 2010 18:01
       
      @Dracon
      Tak, masz rację ;-)

      Aby utrzymać dziś rodzinę i pojechać na wczasy dalej niż do Ciechocinka nie wystarczy dziś znajomość języka programowania - dodatkowo dochodzi znajomość wzorców projektowych, frameworków, dbałości o wygląd kodu (formatowanie kodu, checkstyle) bo w dzisiejszych czasach więcej się czyta kod niż pisze nowy lub rozwija istniejący, znajomość pluginów, UML, itd.

      No i ta ciągla walka z terminami i deadlinem.

      Ale i tak chylę czoła przed autorem Podróży po Polsce - w tamtych czasach bez Dr.Googla, bez mapy pamięci pisał rzeczy, które ja potrafiłem dopiero robić w asemblerze jakieś 2 lata po tym jak powstały Podróże po Polsce i to na maszynie 16 bitowej.

      Z dzisiejszej perspektywy wszystkich którzy programowali na Atari w asemblerze uważam za super programistów ;-)

      Mam nadzieję że autor "Podróży po Polsce" coś zarobił na swoich programach, bo w audycji "Radiokomputer" tylko cześć jego dużego dorobku była emitowana. Pozostałą można było zamówić u autora wysyłkowo.
      • 18: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime7 Feb 2010 13:02
       
      @voy
      "Obstawiałbym raczej, że RADEKSOFT to Radosław Popławski."

      Tak, masz rację. Skontaktowałem się z Radkiem i problem czołówki do programu edukacyjnego się wyjaśnił ;-)
      Radek niestety nie pamięta już za wiele z tych czasów, ale z tego co mi napisał to on jest autorem Freezer Filer'a.

      Ale to nie on zrobił tą wersję z czołówką , tylko ktoś wykorzystał jego Freezer Filer'a.

      @miker
      "Często taki plik był niemiłosiernie długi. Jednak widzę, że użyty tu programik dość sprytnie zapisywał zrzut pamięci - albo zapisując jedynie zajęte miejsca, albo stosując bardziej lub mniej zaawansowaną kompresję."

      Poczytałem sobie trochę o Freezerach na Atari i faktycznie robiony był zrzut całej pamięci.

      Natomiast interesuje mnie to co napisałeś z zapisywaniem zajętych miejsc w pamięci.
      Nie używałem asemblera na Atari, dopiero na sprzęcie 16 bitowym, ale jak to zapisywanie zajętych miejsc w pamięci było możliwe na Atari?
      Skąd taki Freezer Filer wiedział jaki jest adres startowy w zrzucie pamięci, no i w jaki sposób dodawał za każdym razem swoją czołówkę "uniwersalnie". Przecież adres "startowy" programu zawsze może być inny, na Atari chyba też ? A czołówka też musiała się "zmieścić" przed zrzutem...
      • 19:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime7 Feb 2010 13:02
       
      Jezeli masz kontakt z Radoslawem to czy moglbys udostepnic? Byc moze wciaz mieszka we Wrocku i moglby wpasc na KWAS. Na zlociku bedzie paru znanych ze starych czasow wroclawskich atarowcow (Bartek Selinger, Tomasz Rolewski), wiec Radek tez bylby mile widziany.
      • 20:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime8 Feb 2010 22:02 zmieniony
       
      @MaciejF
      To może się udzielę.
      Atari, a właściwie jego procesor, nie miał instrukcji skoku bezwarunkowego względnego. Utrudniało to (bo nie uniemożliwiało przecież) pisanie relokowalnego kodu. Więc w Atari zrezygnowano z relokowalnego kodu. Jak coś miało być pod $8000 to tam było i już.

      Teraz Freezer. Freezer zapisywał cały zrzut pamięci. Jednak w tym zrzucie jak się łatwo domyślić może być dużo zer. I te zera zapewne były pomijane przy ładowaniu. Co do ładowania pliku binarnego, to w Atari jest taki 6bajtowy nagłówek (FF FF startadr stopadr), który mówi gdzie załadować następujące po tym stopaddr-startadr+1 bajtów.

      Adres startowy w zrzucie pamięci to zapewne $0000.

      Poza tym czołówka mogła się ładować, uruchomić a potem być nadpisana przez właściwy program, więc mogła się ładować ZAWSZE w to samo miejsce. To słowo "przed" co użyłeś osadzone jest w czasie, a nie w miejscu (w pamięci).

      PS.
      Były nawet takie "skracacze" (sam taki kiedyś popełniłem), które z binarki wycinały więcej niż 6 zer robiąc z tego więcej chunków. Wadą było dużo wolniesze ładowanie się pliku ze stacji dysków, a z magnetofonu często nie dało się pliku wczytać, bo atari myślał w przerwach pomiędzy blokami/sektorami.


      Tyle.
      • 21: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime15 Feb 2010 21:02 zmieniony
       
      @jhusak
      Nie spodziewałem się, że najbardziej merytoryczną odpowiedź otrzymam od muzyka ;-)

      W tych dawnych pięknych czasach uważałem Ciebie za NAJLEPSZEGO polskiego muzyka na małe Atari.

      Muzyka do Battle Ships, The Warsaw Tetris, Five to Five, Axel-F, itd. ścinała z nóg.

      Co do wyjaśnień w temacie Freezera to oczywiście wielkie dzięki.

      Algorytm pewnie działał tak:
      - szukał tego nagłówka w zrzucie który podałeś
      - wycinał z niego odpowiednią długość (ewentualnie "kompresował").
      - a na końcu doklejał czołówkę - słowa "przed" użyłem celowo, na komputerach 16 bitowych intra startowały celowo pod niskim adresem, np. $1000 po intrze w pamięci siedział główny program (z tym startowaniem z niskiego adresu robiło się to celowo ;-),
      zauważ proszę że intro w tym "Podróże po Polsce" uruchamia się po załadowaniu całości (na emulatorze tam widzę), a po naciśnięciu klawisza "START" nic się nie ładuje - od razu startuje program.
      -Na końcu zrzucał wszystko do pliku.

      I ta "uniwersalność" tego Freezer Filer'a mnie zainteresowała - skąd autor wiedziała gdzie upchać intro - innymi słowy nie mógł założyć że zawsze będzie startowało od np. $100 a po nim w pamięci będzie startowała freezowana gra. Skoro napisałeś że dało się tworzyć relokowalny kod to teraz domyślam się jak to było zrobione - a nigdy tego nie sprawdzę , bo musiałbym się uczyć 6502 - skoro tego nie zrobiłem na początku fascynacji Atari to teraz z powodu braku czasu nie zrobię.

      Pewnie znasz tę muzykę, ale warto jej posłuchać:


      a tu trochę akcji z mojej ulubionej gry z "mydelniczki":


      Szkoda że Atari nie miało takich możliwości jak C64.

      Miałem trochę C64 pożyczone w domu od kolegi i muzycznie ten komputerek wymiatał. Zgodzisz się ze mną?
      • 22:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime17 Feb 2010 08:02
       
      Hmmm.... Z tym "wymiataniem" to moim zdaniem nie zawsze i nie wszedzie. Np. nie podobaja mi sie commodorowskie wersje utworow z ZYBEXa czy DRACONUSa. :|
      Za to utwory z LAST NINJA 3 (tytulowy) albo Gianna Sisters (z grania) - poezja! :)


      A tak poza tym Hu-Soft kiedys rzadzil. Muzyka z TANKS jest ponadczasowa i dzis tez swietnie brzmi!
      Zaciekawilo mnie jak tak dobrze udalo mu sie opanowac SOFTSYTHa - przeciez do tego trzeba miec anielska cierpliwosc, wyobraznie i zaciecie programistyczne!!! ;O
      Takie "Wodospadem czasu" brzmi super (ach, te solo na basie w srodku utworu) !
      • 23:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime18 Feb 2010 13:02
       

      MaciejF:

      Szkoda że Atari nie miało takich możliwości jak C64.


      Szkoda tez, ze C64 nie mialo takich mozliwosci jak Atari, moze wtedy bym sie zastanowil nad zakupem C=, kto wie? :)

      Ani C64 nie jest w stanie zrobic wszystkiego, co moze Atari (takze dzwiekowo), ani Atari zrobic wszystkiego co C64, wiec mowienie o "lepszosci" ktoregos komputera jest mocno naciagane. Chyba, ze mowimy o kwestiach mentalnych, sympatii albo sentymentu - ale to wtedy nie ma nic wspolnego z obiektywnymi mozliwosciami danego sprzetu.
      • 24: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime18 Feb 2010 19:02 zmieniony
       
      @Kaz
      Moja subiektywna wypowiedź:
      "Miałem trochę C64 pożyczone w domu od kolegi i muzycznie ten komputerek wymiatał. Zgodzisz się ze mną? "
      była skierowany do
      @jhusak

      muzyka którego uważałem za NAJLEPSZEGO muzyka w tamtych czasach i chciałem poznać JEGO zdanie na temat możliwości muzycznych C64.

      Ale jak widzę po tym forum, również po tej wypowiedzi Twojej w tym wątku wypowiadasz się na każdy temat jako guru - znawca tematu i zagorzały fan najlepszego komputera 8 bitowego Atari - konkurencji wg Ciebie nie ma.

      Zerknij sobie na stronę pouet:
      ->link<-
      i zobaczysz na który 8 bitowy sprzęt jeszcze piszą dema - wystawiając je na party

      Możesz porównać sobie produktywność na komputery 8 bitowe. Na pewno demo scena na C64 jest bardziej produktywna.

      Kaz - świat nie kręci się wokół 8 bitowego Atari.
      Moim skromnym zdaniem muzycznie C64 posiadając SID'a potrafiło wygenerować lepszą muzykę niż Atari (a wyjątki na Atari tylko to potwierdzają).

      Za to na Atari było dużo polskiego softu - Polacy pisali najlepsze gry na Atari i byli najbardziej produktywni.
      I za to ceniłem i cenię Atari. Wtedy gdy posiadałem moje Atari 800 Xl (przez kilka lat) i teraz po tylu latach. Muzycznie wolę i wolałem C64.

      I mam do tego prawo. ;-)

      Także czekam na odpowiedź Jakuba Husaka - Twoją Kaz opinię już znam!

      @Dracon
      Słuchałem muzyki z Tanks. Podoba mi się, ale i tak wolę
      J.Husaka ;-)
      Co do "nie zawsze i nie wszedzie" - masz rację!
      • 25: CommentAuthormono
      • CommentTime18 Feb 2010 20:02
       
      Ale czy do Tanks nie zrobił muzyki Kuba właśnie?
      • 26:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime18 Feb 2010 20:02 zmieniony
       

      MaciejF:

      Ale jak widzę po tym forum, również po tej wypowiedzi Twojej w tym wątku wypowiadasz się na każdy temat jako guru - znawca tematu i zagorzały fan najlepszego komputera 8 bitowego Atari - konkurencji wg Ciebie nie ma.


      Tak, jestem zagorzalym fanem Atari i nie widze w tym nic zlego.

      Po drugie - mam takie samo prawo wypowiadac sie na tematy poruszane na publicznych forum jak Ty.

      I prosilbym, zebys nie robil wycieczek osobistych, a szczegolnie nie przypisywal mi wypowiedzi, ktorych nie wypowiedzialem, bo to ani kulturalne, ani prawdziwe.

      Kaz - świat nie kręci się wokół 8 bitowego Atari.


      Moze Twoj nie, ale nie bedziesz decydowal o tym, czyj swiat jak ma wygladac.

      PS.

      i zobaczysz na który 8 bitowy sprzęt ludzie w 21 wieku piszą dema - wystawiając je na party
      Możesz porównać sobie produktywność na komputery 8 bitowe. Na pewno demo scena na C64 jest bardziej produktywna.


      A co to za argument? Ze lepszy komputer to ten, na ktory robi sie wiecej demek? To znaczy, ze np. taki Atari Falcon jest slabszy/gorszy od C64? Co za brednie.
      • 27: CommentAuthorMaciejF
      • CommentTime18 Feb 2010 20:02 zmieniony
       
      @KAZ
      Moja subiektywna wypowiedź:
      "Miałem trochę C64 pożyczone w domu od kolegi i muzycznie ten komputerek wymiatał. Zgodzisz się ze mną? "
      była skierowany do
      @jhusak

      muzyka którego uważałem za NAJLEPSZEGO muzyka w tamtych czasach i chciałem poznać JEGO zdanie na temat możliwości muzycznych C64.

      Widzę, że ZAWSZE guru musi mieć ostatnie zdanie.
      Przecież ten tekst nie był do Ciebie.

      Trochę pokory ....
      Nie każdy musi się na wszystkim znać (w tym przypadku na możliwościach SID'a).

      A Jakub Husak na pewno jest większym dla mnie autorytetem w sprawach muzyki niż Ty i to od NIEGO oczekiwałem odpowiedzi - a nie od GURU który w dzisiejszych czasach prowadzi nadal wojnę wśród fanatyków 8 bitowców - żenada...

      Poza tym guzik mnie interesuje wokół czego się kręci Twój świat (wskazując pouet.net ->link<- chciałem Ci pokazać, że są jeszcze inne 8 bitowce i ludzie na nich tworzą do dziś i świat się nie kręci tylko wokół Atari, trochę otwartości).

      Jest to moją ostatnia wypowiedź na tym forum , dołączę do Sikora i innych, którym Twój styl GURU i Wyroczni przeszkadza.

      Niech Ci się przyśni dziś Atari.....
      i załóż bieliznę jutro:
      ->link<-
      Jak na zagorzałego fana przystało ...

      Szkoda czasu na TO forum, gdzie zawsze TY (Guru) masz rację ... żenada ...

      @mono
      Tak, masz rację, pomyliłem się ;-)
      • 28:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime18 Feb 2010 20:02
       
      Powodzenia, na pewno znajdziesz w necie miejsce dla siebie. Tutaj jest strefa Atari i "Atari najlepsze jest", a przeciwne zdanie trzeba naprawde dobrze uargumentowac - epitety wobec mnie to stanowczo za malo! :)
      • 29:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime18 Feb 2010 21:02 zmieniony
       
      Fakt, ze braku tu wypowiedzi naszego starego, znanego muzyka w temacie C64. Szczegolnie ,ze tak wiernie (pewnie ze sluchu) przeniosl glowny watek muzyczyny w grze BATTLE SHIPS (pierwowzor byl na C64, o ile sie nie myle).

      MaciejF:
      Szkoda że Atari nie miało takich możliwości jak C64.

      Kaz:
      Szkoda tez, ze C64 nie mialo takich mozliwosci jak Atari, moze wtedy bym sie zastanowil nad zakupem C=, kto wie? :)

      No tu zescie niepotrzebnie zaczeli "walke". Przychylam sie do opinii, ze oba komputery maja swoje slabe i mocne strony. C64 ogolnie w swiecie byl popularniejszy, ale co z tego? :o Nie swiadczy to o tym, ze jest lepszy w kazdym aspekcie... :P
      • 30:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime18 Feb 2010 21:02
       
      Ciiii... to nie byl tekst do Ciebie Dracon, uwazaj, bo dostaniesz epitetem ;)
      • 31: CommentAuthorurborg
      • CommentTime19 Feb 2010 21:02
       
      C64 ma fajne basy i brzmienie, ale SID jest dosyć wyspecjalizowanym układem, co sprawia że większość utworów brzmi bardzo podobnie. Pokey choć nie potrafi wydobyć z siebie takich basów jak SID, to jednak jest bardzo elastycznym układem i potrafi wydobyć z siebie krańcowo różne brzmienia i efekty. Poza tym Pokey to nie jedyny układ w Atari potrafiący generować dźwięk.
      • 32:
         
        CommentAuthorbooker
      • CommentTime8 Oct 2010 11:10 zmieniony
       

      uborg:

      SID jest dosyć wyspecjalizowanym układem

      Zgadza się, z takim zamysłem był zrobiony. I jeszcze nie dokońca wiemy jak potrafi zagrać i co da się w nim jeszcze wyhaczyć, ponieważ playery są wciąż rozwijane.

      Bardzo istotne jest też oprogramowanie układu dźwiękowego. Jeżeli posłuchać np. demek muzycznych firmy Commodore z 1982 a np. Linusa dziś (mimo iż nie używa on edytora dającego pełen dostęp do SIDa) łatwo zauważyć jak bardzo istotny jest software w tym wszystkim (talent czy geniusz muzyka, też :) )

      uborg:

      , co sprawia że większość utworów brzmi bardzo podobnie

      Wiesz co :) myślę iż wystarczy choćby przesłuchać kompotów z X'2010 i można zauważyć, że to nie jest tak jak mówsz :) Zróżnicowanie stylowe i instrumentalne autorów piszących na SIDa (i przecież nie tylko na SIDa) jest dość szerokie... no chyba, że ktoś potrafi rozróżnić tylko krańcowo różne częstotliwości, wówczas faktycznie.... może się zdawać, że większość utworów brzmi bardzo podobnie.
      • 33:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime30 Jun 2022 15:06
       
      A propos programów edukacyjnych:
      ->link<-
      ->link<-
    1.  
      A propos pytania z pierwszego linku, ja bym zadal inne: gdzie sa programu z Radiokomputera na Commodore czy ZX Spectrum?! Przygotowując swój mini filmik o Radiokomputerze w odniesieniu do Atari znalazłem nawet sporo informacji (i duże tu ukłony dla atarionline.pl). Natomiast co do ZX Spectrum jest już dużo trudniej, a jeśli chodzi o Commodorka, to praktycznie tylko wiadomo, że coś tam było nadawane, ale nikt nie ma kopii... pustynia...

      Przy okazji, czas na mini reklamę, jeśli ktoś nie widział, krótka historia Radiokomputera, ale też innych radiostacji robiących podobną robotę:


      • 35: CommentAuthorstreak
      • CommentTime16 Nov 2022 14:11
       
      Zaglądał moze ktos w bebechy "Podrozy po Polsce" celem sprawdzenia czy mozna "conieco" zaktualizowac (dane o miastach ad 2022/2023). Takie zaktualizowane programiki rodzimej produkcji mozna podrzucic młokosom, ktore zamiast grania w majnkrafta, moglyby sie troche czegos jeszcze nauczyc podczas grania.
      • 36:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime16 Nov 2022 22:11
       
      Popieram! Kultowy tytuł jak dla mnie, kiedyś w to grałem wiele razy, nawet nie mając jeszcze swojego A8. :) Gierce przydałby się zdecydowanie "nowy szlif" z uwzględnieniem zmian po jej roku produkcji, itp.
      • 37:
         
        CommentAuthorgienekp
      • CommentTime17 Nov 2022 23:11 zmieniony
       
      No to faktycznie jest w BASICu. Wziąłem tego XEXa z bazy i po tej planszy z tym crackiem jest plansza z grą. Pod emulatorem PORTB ma $FD czyli włączyło BASICa. Wymusiłem skok na $BBD1 (CSAVE) i zgrało do CAS. Potem przeniosłem na dyskietkę bo CAS to ma przeplatane dane no i coś jest. Niestety jak dam RUN "D:PPP.BAS" to jest "ERROR 147 AT LINE 31000". Po LOAD LIST nie działa.

      Były jakieś metody na zabezpieczenie programów w BASICu, ale czy to dało się odwrócić to nie wiem.