@sun: można by kiedyś zrobić jakiś konkurs na lutowanie taką lutownicą jakiegoś rozszerzenia, np. montaż U1MB: do dyspozycji lutownica z powyższego postu, można używać dowolnej cyny i topników oraz tarnika do drewna:-)
Informację o obsługiwanych płatnościach może wrzućcie gdzieś na dół tuż nad stopkę, bo trochę dziwnie to wygląda u samej góry na dzień dobry: "oddaj całe złoto, które wieziesz ze sobą" ;-)
@sun, ja mam taką po dziadku lutownicę większą trochę od tej ze zdjęcia. Już nie raz mi po głowie chodziło, żeby dla jaj spróbować nią coś polutować, ale jakoś zawsze przeważa rozsądek niewyciągania jej z czeluści różnej gimeli, której pewnie z powrotem bym tak ładnie nie zapakował:-) Nie wiadomo też, czy jak ją włączę do gniazdka, to nie będę musiał później do elektrowni dzwonić, żeby instalację naprawili w wiosce:-)
@Mq: sądzę, że obecnie linie przesyłowe są w lepszej kondycji niż za czasów, kiedy nasi dziadkowie produkowali rynny :) Śmiało włączaj :) Przypomniały mi się te czasy, "gotowanie" blachy ocynkowanej w kwasie, żeby lut się trzymał... Ciekawym wyzwaniem było by, prócz samej lutownicy użycie tego spoiwa sprzed 40stu paru lat. I nie chodzi mi tylko o ew. jego skład, ale o... grubość ;) O ile pamiętam, miało to przekrój trójkątny, boki coś pewnie ponad 0.5cm :) O, nawet ciągle w sprzedaży ;)
Dane techniczne: Stop: Pb40Sn60 Oznaczenie: cechowane LC60 Waga 1 sztuki: ok 0,21 - 0,25 kg Długość: ok 38 cm Temperatura topnienia: 183 - 235 °C Norma: DIN EN 29453
Dzisiaj się lutuje rurki miedziane do instalacji wodnych, więc zapewne nie robi się tego drutem cynowym 0,56mm, tylko właśnie pewnie takimi badylami jak podałeś. Natomiast stop Pb40Sn60, to taki sam jakiego używam do SIMMexp bez kabli, więc powinno styknąć:-)
Z tego co widziałem, to u mnie lutowali drutem cynowym, ale miał kilka mm. Koleś palnikiem ogrzewał a potem drut i tadam, gotowe. Taka lutownica i taki pręt cyny, to prawie jak lutowanie kąpielowe :)