Ufffff... po czterodniowym maratonie GGJ mamy prawie gotową grę point'n'click dla małego Atari, ale jeszcze będziemy szlifować przed wypuszczeniem. Dziękuję wszystkim za możliwość współdziałania we wspaniałym teamie, w świetnej atmosferze! :D
o ja pier...ę, jaki graficzny klimacik. Ale to jeszcze nic...jak mi brakuje tego rodzaju gier! Chłopaki róbcie "pointnclicków" jak najwięcej, albo dajcie jakieś narzędzie dla programowego analfabety i sam będę robić! :)
Nieźle, zobaczcie ile idzie narysować w trzech odcieniach jednego koloru plus czarny. Powodzenia w ukończeniu i oby grywalność była na równie wysokim poziomie jak grafika, to zapowiada się fajna gra.
@odislaw, w point and click ważny/najważniejszy jest scenariusz. Mając scenariusz średnio ogarnięty grafik i średnio ogarnięty programista ogarną temat nawet w TurboBasicu XL.
Więc - pisz scenariusze! W sumie point and click niewiele różni się od tekstówek poza grafiką i innym interfejsem.
Na ipada są takie typowe gry point and click, dość trudne, ale ciekawe, klimatyczne :) Poza klikaniem przełączaniem dźwigienek i rozwiązywaniem łamigłówek niewiele się dzieje.
@ astrofor może statek tak naprawdę nigdzie nie wystartował ;) ,puki co nie ma błędów ortograficznych więc jest i tak nieźle,pamiętam polskie gry z błędami he,he, a może celowo taki zabieg...bo skoro skarpety kolo szuka ...
1. Nad grą pracowało 12 osób w kilka dni (nie licząc Mono i Ilmenita bo Oni dłużej). Ja myślę, że to rekord;) Może jedynie w Polsce, ale rekord;)
2. Na stronce: ->link<- można zobaczyć wszystkie gry jakie powstały na warszawskim PolyJamie.
3. Jak widać mamy aż 3 gry na Atari!;)
4. Na gry można głosować online - bo w tym roku GGJ był wyłącznie onlineowy więc nie odbyło się tradycyjne głosowanie i rozdanie nagród w kilku kategoriach itp.
Na wysokości pierwszego obrazka, pod tytułem jest "Hearts" i uwaga!
Obecnie wygrała gra Asteroida przyczyną kłopotów życiowych czyli poszukiwacze zaginionej skarpety
Brawooo!;)
Obecnie ma 9 heartsów.
Sprawdzałem, jedna gra ma o 2 lub 3 heartsy mniej, inne mają pojedyncze heartsy, a połowa gier ma zero heartsów;)
Dać to dałoby radę, ale może najpierw niech się chłopaki skupią na tym co już mają zrobione;)
Ten silnik Ilmenita jest w Allegro, a Allegro to biblioteka wywodząca się z Atari ST, w latach 90. przeniesiona i rozwijana na PC. Więc droga do Atari ST nie jest odległa;)
TDC wiem, że z uporem maniaka pomijasz akcent kobiecy w grach (te portfele), ale jeszcze nie doprawiłam sobie odmiennej części ciała. Stan na teraz - 28 heart'ów.
to, że ogarnia więcej kolorów to nie znaczy, że trzeba wszystkie kolory używać :) Znacznie prościej i szybciej przygotować grafikę w 4 kolorach, co przy ograniczeniach czasowych game jam dla mnie ma sens.
Silnik nie był inspiracją do gry. Ta gra cała powstała w tym silniku. @Mono ,trochę zrobił "tuning" - muzyka, zmiana dos-a, ale cała logika działania pozostała bez zmian. Bardzo dobre narzędzie dla ludzi chcących napisać przygodówkę , a nie znających dobrze tajników pamięci atari. Podstawowa znajomość języka c, trochę pracy i wyobraźni i Twoja gierka gotowa. Polecam. Ps. CZy tylko mi klimat graficzny kojarzy się z ilustracjami do książek Lema ?:
@ilmenit próbowałem, błagałem, warczałem i groziłem, ale ART DIRECTOR (:P:P:P) rzucił mnie wirtualnie kapciem i skończyło się na... PRZEŚLICZNEJ GRAFICE 4c - jak widać - podoba się i to nie tylko grupie pod wezwaniem!
@astrofor licencja z Ilmenitem została ustalona - "MIT, lub któraś luźna wersja LGPL" nasz GitLab traktowałbym jako naszą piaskownicę projektową, którą rozgrzebaliśmy i złożyliśmy w części czegoś atrakcyjnego. Wiem, że pora na dokończenie projektu, ale ja np. czuję jeszcze skutki długi energetycznego jaki wziąłem od siebie samego.
Na Dżemie mieliśmy zabawę - w odróżnieniu od korpo - tu jak coś nie działało lub wychodziło to mogliśmy się z tego szczerze pośmiać. Wracamy do sił i zabieramy się za robotę!
co do grafiki - po screenach z GGJ2021 - odezwała się do mnie część utajnionych użytkowników z czasów 8-bit - od Atarowców pochwała "łykam grafikę 'w stylu AD2044` jak pelikan młode rybki", ale też znaleźli się odważni ze stajni podwójnie PRZEKREŚLONEGO C - "czy przyjmiesz pochwałę od commodorowca w dawych czasach?" :)
Prawda jest taka, że silnik Ilmenita zaoszczędził nam dużo roboty. Dlatego go pudrujemy, szpachlujemy gdzie przecieka, ale nie jest tego dużo, bo jest przemyślany bardzo dokładnie. Dowód? Na prezentacji, AtariFan poszedł "w bok" scenariusza prezentacji i najzwyczajniej, zaczął grać. Czort jeden raczy wiedzieć, dlaczego zaczął od sprzątania i odłożył przedmiot niefabularny do szuflady :) Nie pamiętałem żebyśmy to oprogramowali, ale silnik spisał się na medal i zachował się jak powinien.
Wersja game jamowa jest jakoś tam działająca i taką prezentowaliśmy, ale niepełna, bo nie zdążyliśmy zaimplementować sporej części logiki. Nie ma zresztą takich wymogów, bo głównym celem GGJ jest _nauka_, _współpraca_ i _eksperymentowanie_. A to nam udało się doskonale :)
Uznaliśmy jednak, że wyszło nam coś na tyle fajnego, że gdy nie goni nas czas to sobie spokojnie wprowadzimy brakujące elementy, poprawki i pomysły, na które w ciągu 4 dni tworzenia nie było czasu. Tak więc spokojnie, gra będzie.
Za dobre słowa o mojej grafice bardzo dziękuję, chodź już po game jamie nastąpiło w niej trochę zmian, żeby dopasować się do zmienionego scenariusza, nad którym od kilku dni dalej pracujemy. Chcemy, żeby gra była dopracowana.
To czego jeszcze nie widzicie, to wspaniały program Ilmenita z istotnymi rozszerzeniami Mono, niezwykła praca scenariuszowa całego teamu, w tym Miszy i Emi, czy świetne muzyczne covery Szymona. Nawet człowiek z demosceny Atari - Bca, dołożył swoją cegiełkę, ale to niespodzianka. Wszystkie osoby - co kto robił - są uwzględnione w creditsach, więc dowiecie sie, kto zasłużył na chwile chwały i za co :)
Jak tylko będzie gotowy plik ATR to podzielimy się z całym światem.