W końcu po latach zabieram się za przeglądnięcie starych dyskietek. Po pewnych problemach sprzetowych (które nadal trwają, mam inna stację niż ta która nagrywałem), czas na problemy programowe.. Nie pamiętam jaki program używał jakiego rozszerzenia. Na jednej z dyskietek znalazłem list LIST.EED czym da się EED odczytać? Próbowałem Panther (bo uzywałem go na pewno sporo) ale nie daje rady. Pod SDX próbowałem po prostu ED LIST.EED i coś da się tam odczytać ale bardzo dużo jest znaków kontrolnych więc jest to dosyć uciążliwe. Co to może być za format? :)
I drugie rozszerzenie, SC, co to może być?
ps. Próbowałem wyszukać na necie ale tych formatów nie znalazłem - za to ->link<- może się przydać w przyszłości.
Próbowałem SynCalc z AOL ale nie dał rady. Znalazłem stronę z innymi wersjami: ->link<- ale ten sam problem, gdy wczytuję jakikolwiek z tych *.SC plików dostaję błąd 139. Możliwe że jeszce jakaś inna wersja była. Będę z tym dalej walczył
Błąd 139 to wyskakuje w samym SynCalc, startuje kompa z dostępnych ATR.
Pliki da sie odczytać normalnie, próbowałem w SDX przy pomocy ED i wczytuje się normalnie ale to jest jakiś format binarny więc nic sensownego z tego nie da się ustalić.
Właśnie spróbowałem DUMP, o ile początki plików się różnią (80 0A 6E 80 16 7E 80 7E 80 7E 80 0A 6E 80 16 7E a inny 0C 00 00 00 0B 24 40 32 33 0B 26 41 41 36 17 2A) o tyle końcówki są takie same. 30 bajtów z zerami a ostatnie to: 00 83 E2 02 E3 02 9E 68
To wygląda jak blok z adresem inicjalizacji $689E binarki DOSowej. Ale początki plików nic mi nie mówią. Pliki mają wielokrotność 125 bajtów. Albo to format oparty na rekordach o stałej długości albo przy zrzucaniu na końcu pojawiły się śmieci (sektor w SD i ED ma do 125 bajtów danych). To by tłumaczyło adres inicjalizacji, który być może nie powinien stanowić zawartości pliku.
U mnie *.SC to plik SynCalc. Załączam atr-a z MyDosem 4.5 i plikiem styczen.sc. Sprawdziłem działa z moim SynCalc. Sprawdź porównaj albo podeślij mi jeden Twój to u mnie sprawdzę.
Zagłębiłem się dalej w ten temat i myślę że po prostu dyskietka uszkodzona. Jednego pliku nie da się skopiować a pozostałe kopiują się ale wielkości plików już są bardziej "normalne" na kopi: 3875, 5875, 7375 Coś z systemem plików może jest nie tak. Teraz przy próbie wczytania tych kopi do SynCalc pojawia się błąd "Out of Range" więc coś pewnie ze strukturą plików się zepsuło.
Inna (nowsza) wersja SyncCalc dała radę wczytać jeden z plików ale oprócz kilku ??????? w niektórych komórkach nie ma nic. pozostałe pliki wyrzucają błąd "Bad File". Chyba to tyle co da się wokól tego zrobić
Hmmm, besides Visicalc and Syncalc there is also Speedcalc. Maybe .SC means Speedcalc ? Never used any of the three programs, so I do not know which extensions they use or how a saved calc file looks.
Mam pytanie odnośnie rozszerzeń. Co to jest xex? Każda stara stacja 5,25 dla komputera stacjonarnego nagra prawidłowo dyskietkę z programem dla Atari? Jeżeli nie, to jakiej stacji potrzebuję?
XEX to pliki wykonywalne. Powiedzmy, że analogiczne do EXE. Stacja PC nagra obraz ATR ale niekoniecznie zrobi to PC. Chodzi o kontroler. (jeśli się mylę to zaraz ktoś nie poprawi) Ja nagrywam za pomocą Greaseweazle.
Standardowo pliki wykonywalne mają rozszerzenie COM. Aby nie myliły się z plikami wykonywalnymi dla DOS-a na PC, zmieniono na XEX, aby nie myliły się z plikami wykonywalnymi na PC ogólnie (COM i EXE). ;-)
W DOS-ie II+/D, SpartaDOS-ie, a nawet DOS-ie 2.5 z CP (Command Porcessor opublikowanym w Tajemnicach Atari) nie musisz wpisywać rozszerzenia podczas uruchamiania programu, o ile jest to COM.