atarionline.pl Czy androidy liczą elektryczne owce, albo czy GAN może wymyślić twarz? - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime1 Aug 2022 09:08
       
      Ta synthesia to prawie prawie.
      Tu jest jak się robi takie widea.
      • 2:
         
        CommentAuthorBca
      • CommentTime3 Aug 2022 02:08
       

      ;)
      • 3:
         
        CommentAuthorgalu
      • CommentTime23 Aug 2022 09:08
       
      Ogromne postępy: ->link<-
      (darmowe kredyty do wykorzystania + Open source na razie na hw NVIDII)

      Info tutaj: ->link<-
      • 4:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime23 Aug 2022 09:08 zmieniony
       
      Patrzcie na to:

      Wystarczą 3 fotki danego przedmiotu z różnych stron, a A.I. wygeneruje z tego filmik. Plus niez(wyk)łe odszumianie zdjęć. :)
      • 5:
         
        CommentAuthorgalu
      • CommentTime24 Aug 2022 15:08
       
      Na Google Photos wrzuciłem kilka przykładów z moich testów (DreamStudio.ai / StableDiffusion): ->link<-
      • 6:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime24 Aug 2022 23:08
       
      Ciekawe, do czego JESZCZE tej sztucznej inteligencji używają.
      • 7:
         
        CommentAuthorxorcerer
      • CommentTime24 Oct 2022 13:10 zmieniony
       
      Do polityki:

      ->link<-

      "This Danish Political Party Is Led by an AI
      The Synthetic Party in Denmark is dedicated to following a platform churned out by an AI, and its public face is a chatbot named Leader Lars."

      wygląda to na ostateczny game over.
      • 8:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime24 Oct 2022 13:10 zmieniony
       
      Oprócz grafików także muzycy mogą się poczuć wkrótce zagrożeni, bo nadchodzi A.I. w której "tekstowym promptem" można będzie opisać, co to za muza ma być skomponowana (Dance Diffusion). :)
      Tu coś pokrewnego:
      ->link<-
      oraz
      ->link<-
      • 9:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime26 Oct 2022 14:10
       
      No patrzcie, "aji" nawet wielowątkowy film zrobi:
      ->link<-
      :D
      • 10: CommentAuthorgorgh
      • CommentTime27 Oct 2022 17:10
       
      AI ma duży potencjał, szkoda tylko, że percepcja osób 30+ jest już przesycona obrazami poprzez ciągły kontakt z ekranami od dziesiątek lat i forma wizualna nie robi już na nas takiego wrażenia jaki może mieć dla 10 łatka, choć kto wie, może dzieci są jeszcze bardziej przesycone obrazami niż my
      • 11:
         
        CommentAuthorxorcerer
      • CommentTime17 Nov 2022 15:11
       
      Wkrótce powstanie pewnie coś w rodzaju specjalizacji na historii sztuki, czy też może w ramach rozwijania umiejętności śledczych - rozpoznawanie obrazów generowanych przez poszczególne sieci neuronowe (DALL'E, stable-diffusion itd...) z dokładnością do rodzaju sieci i być może orientacyjnego zakresu parametrów. Coś jak kiper wina, tylko cyfrowego.

      Poniżej zrzut z zainstalowanego przeze mnie stable-diffusion i skryptu pozwalającego na obserwowanie wpływu wybranych zmiennych na generowany obraz.

      Wielkie dzięki dla Miszy za użyczenie karty graficznej, która była w stanie dźwignąć stable-diffusion!
      • 12: CommentAuthorodyniec1
      • CommentTime17 Nov 2022 21:11
       
      urwór instrumentalno-wokalny zilustrowany przez AI

      • 13:
         
        CommentAuthorxorcerer
      • CommentTime17 Nov 2022 21:11 zmieniony
       
      "AI generated" nie oznacza "zilustrowany przez" - aczkolwiek z jakiegoś powodu taka narracja dominuje wokół AI. "AI generated" oznacza tyle: w matematycznej hiperprzestrzeni, w której każdy z miliardów parametrów wyznacza de facto jakiś matematyczny wymiar, rzucono cyfrową kostką i z tego rzutu wylosowano, przy określeniu pewnego punktu startowego, jakiś dwuwymiarowy wycinek.

      Rzut kostką najprawdopodobniej został wykonany z pomocą najszybszych i najefektyczniejszych algorytmów, czyli pewnie jakiejś wariacji na temat algorytmu XORshift. Bo wolniejszych używać się zupełnie nie opłaca, a przy obróbce wielogigabajtowych, już odsianych ("pruned") z nadmiarowych odgałęzień sieci, liczy się prędkość i efektywność.

      Samych rzutów kostką, operator-człowiek, siedzący i patrzący na wyłaniające się bohomazy, musiał wyklikać naprawdę bardzo wiele. Ostatecznie to człowiek wybrał te wylosowane przekroje tej hiperprzestrzeni.

      Proces losowania potrafi być tak upierdliwy, długotrwały i frustrujący, że w którymś momencie poraża absurd całego procesu. To warto było spędzić cały dzień nad czymś, co można było chlapnąć farbą, oszczędzając conajmniej połowę spędzonego przed ekranem czasu?

      Slayera uwielbiam, Beksińskiego szanuję i też lubię się czasem nim sztachnąć. Natomiast gadka, że te przetasowane horrory, które zostały komuś zarąbane z portfolio i przetworzone z pogwałceniem praw autorskich, są jakąś autorską "kreacją AI" - to zupełnie nie moja bajeczka.

      --

      Zajrzałem na swoje konto "na deviancie" i oto miła niespodzianka: nauczeni jazdami z kradzieżą zawartości portfolio ludzi na artstation, admini devianta od razu na defaulcie ustawiają 'opt-out' z pozwolenia na strzyżenie, golenie za darmoszkę:

      ->link<-

      "UPDATE All Deviations Are Opted Out of AI Datasets

      UPDATE: We heard the community feedback, and now all deviations are automatically labeled as NOT authorized for use in AI datasets."

      Cwaniaczki skrapujące całą sieć z kontentu do trenowania swoich sieci miały już swój moment "The Pirate Bay", kiedy mogli sobie dokazywać i strugać marchewki na nosie wszystkim dookoła. Ale w końcu nawet Anakata, którego odpyskiwanie prawnikom necrosoftu do dzisiaj budzi we mnie sardoniczne schadenfreude, dostał się w końcu pod pręgierz.
      • 14: CommentAuthorodyniec1
      • CommentTime18 Nov 2022 09:11
       
      Temat chyba jest bardziej złożony niż "konglomerat ukradzionych dzieł losowo sklejonych w bohomaz". Z tego co wyczytałem (nie sprawdzałem "własnoręcznie") program, który generował te obrazy robi to na tyle dobrze, że nie potrzeba tysięcy podejść, żeby uzyskać "estetyczny" rezultat. Wg mnie program ogranicza robotę operatora wybierającego satysfakconujący efekt; w jakiś sposób algorytmy "wiedzą" co się może podobać (tu swoją drogą tematyka abstrakcyjnego horroru ewidentne głupoty maskuje). Zresztą ilość podejść nie przesądza ani o autorstwie ani o walorach artystycznych - człowiek przed komputerem jest tylko mecenasem zlecającym wykonanie obrazu. Może być mecenasem o złym guście.
      Czy znasz przypadki artystów, którzy rozpoznawali fragmenty swoich prac przemielonych przez Midjourney? Po prostu nie wiem czy te obrazy są wprost chamskimi plagiatami czy można je nazwać inspirowanymi (tematyka, technika, kolorystyka, itd) jak wśród "ludzkich" artystów. W końcu człowiek może "wygenerować" obraz też tylko z tego co już widział albo widzi, po swojemu w głowie przetworzył i przelał na zewnątrz.
      Pozostając w tematyce, ostatnio dużo okładek metalowych płyt pochodzi od Mariusza Lewandowskiego, bardzo mocno zainspirowanego Beksińskim (szit, właśnie przeczytałem, że zmarł parę miesięcy temu :()
      • 15:
         
        CommentAuthorxorcerer
      • CommentTime18 Nov 2022 10:11 zmieniony
       
      Awantura rozwija się bardzo dynamicznie na wielu frontach, a ja nie żyję z dziennikarstwa, więc nie wychwytuję od razu tych wszystkich piłeczek latających w powietrzu. Jednak rozpoznanie plagiatu ostatnio głośne było na polu Codepilot'a:

      ->link<-

      Wreszcie Evil Corp necrosoft doczekał się pozwu o piractwo software'owe.

      Jeśli chodzi o plagiat, to naprawdę - wszystko jest kwestią zaangażowanych pieniędzy.

      Adobe potrafi pozwać za podobieństwo krzywizny w czcionce.

      Agencje reklamowe potrafią się latami nieźle utrzymywać z pozwów sądowych o naśladownictwo. Nie chodzi o literalny plagiat.

      Ba, naruszenie absolutnej świętości kapitalizmu, jakim jest brand firmy - a o co łatwo przy wpisywaniu rozmaitych głupot z nudów - nierzadko spotyka się z odpowiedzią prawników firmy, która jest właścicielem rzeczonej marki, znaku towarowego czy logotypu.

      Pozwolę sobie krakać, że przyszłość tego tematu będzie albo uregulowana, albo czekają nas wielkie, szare i nudne, korporacyjne igrzyska trolli patentowych.

      Na otarcie łez - legendarne odpowiedzi Anakaty na maile od prawników necrosoftu:

      ->link<-

      Spojler: są momentami tak wulgarne i obrazowe, że gwarantują dobry dzień.

      A co do ilości kliknięć... no cóż, kwestia indywidualna. stable-diffusion jest obiektywnie lepsza niż Midjourney, bo przy znacznie mniejszej ilości zużytych zasobów i mniej wyśrubowanych parametrach generacji obrazu, wypluwa lepsze aproksymacje ilustracji kategorii, jakie z kolei GPT-3 czy inna sieć specjalizująca się w "rozpoznawaniu" tekstu naturalnego, tworzy z wklepywanych "promptów". Ja ostatecznie zostałem z niesmakiem i niedosytem po całym dniu. A mój kolega, który jest nieuleczalnym apologetą "twórczości AI" twierdził, że to bardzo dobre były obrazki. Tylko trzeba było poprawić: uszy, oczy, ręce.

      A ja na to: a właśnie, że trzeba je takimi zostawić.

      Żeby ludzie nauczyli się rozpoznawać "twórczość AI":
      • 16:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime20 Nov 2022 22:11
       
      [qiuote=xor]Ba, naruszenie absolutnej świętości kapitalizmu, jakim jest brand firmy [/quote]

      Monopol prawny na znak/towar/rozwiązanie techniczne nie jest cechą charakterystyczną wolnego rynku, wręcz odwrotnie. W dobie kapitalizmu wszyscy wszystko kopiowali, byle prędzej. Dlatego co bogatsi zaczęli wpływać na prawo i moralność, by ograniczać wolność "korzystania z", żeby kaska nie uciekła.
      • 17:
         
        CommentAuthorxorcerer
      • CommentTime29 Nov 2022 17:11 zmieniony
       
      Kaz, ja opowiadam o realiach pracy z brand'em w jak najbardziej kapitalistycznych agencjach reklamowych.

      Pracownicy działu kreatywnego dostają do ręki tzw. brand manual i obietnicę surowych kar za jego naruszenie. Włącznie z tym, że agencja może stracić bezpowrotnie klienta, co w przypadku dużych, korporacyjnych klientów którzy de facto stanowią rację bytu danej agencji może oznaczać w konsekwencji obniżki płac dla całego zespołu w najlepszym przypadku, a w najgorszym zwolnienia. Albo zamknięcie agencji. Ta w której ja pracowałem straciła Mercedesa, została wygryziona przez konkurencyjną agencję po tym, jak potraktowaliśmy sobie lekko logo Merola. Podkreślam: lekko, z humorem i kreatywną inicjatywą, nie prześmiewczo czy intencjonalnie kalecząco dla marki. Zamknięcie nie zadziało się od razu, ale z pewnością strata takiego klienta nie pomogła w amortyzacji upadku.

      Nie pisałem tego, żeby wszczynać jakieś dyskusje ideologiczne - proszę wyłączmy je z tego wątku. Możemy sobie snuć opowieści o rynku wolnym i niewolnym w czasie wolnym.
      • 18:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime30 Nov 2022 10:11
       
      Tu jest całkiem trafna grafika o tym, co obecnie "wyrabia" sztuczna_aj.
      Czy znasz przypadki artystów, którzy rozpoznawali fragmenty swoich prac przemielonych przez Midjourney? Po prostu nie wiem czy te obrazy są wprost chamskimi plagiatami czy można je nazwać inspirowanymi (tematyka, technika, kolorystyka, itd) jak wśród "ludzkich" artystów. W końcu człowiek może "wygenerować" obraz też tylko z tego co już widział albo widzi, po swojemu w głowie przetworzył i przelał na zewnątrz.

      Tak, jest ich całkiem sporo i są coraz bardziej zaniepokojeni rozwojem sytuacji, obawiają się utraty zarobków jeśli nie likwidacji działalności. Wśród nich są takie tuzy jak Grzegorz Rutkowski czy Darek Zabrocki.
      • 19:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime30 Nov 2022 10:11 zmieniony
       
      I tu jeszcze gość na poważnie ogłasza:
      ->link<-

      Ciekawostką jest fakt, że dość popularny edytor graficzny CLIP STUDIO PAINT będzie umożliwiał podczas działania użycie A.I. do generowania grafiki (użytkownik będzie sobie wybierał co mu pasuje z "wariantów") ale jednocześnie w tzw. umowie na korzystanie z programu zastrzega sobie, że nie gwarantuje nikomu,że podczas ww. procesu nie nastąpi ewentualne złamanie praw autorskich przez A.I. podczas ww. procesu. ;) Po prostu "umywają ręce" od tego.
      • 20: CommentAuthorodyniec1
      • CommentTime30 Nov 2022 12:11
       
      @Dracon - no ale collage po prawej to chyba człowiek zrobił, żeby pokazać, jekie AI jest głupie.
      Jeśli znasz, to pokaż plagiaty. Grzegorz Rutkowski w podlinkowanym artku ubolewa, że maszyny bez jego zgody uczą się (trenują) jego stylu, który chciałby chyba copyrightem zabezpieczyć. No ale co to znaczy, że się uczą? Ludzie też się uczą, żeby swój styl wypracować albo pozostać w jakimś kręgu stylistycznym. Przywołałem wcześniej Mariusza Lewandowskiego w kontekście inspiracji Beksińskim - są tacy, co zarzucali mu kopiowanie.
      • 21: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime1 Dec 2022 23:12 zmieniony
       
      WTF?

      • 22:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime2 Dec 2022 15:12
       
      ->link<-
      A jednak zmądrzeli, wycofali się - póki co - pod naporem opinii użytkowników.

      @Odyniec:
      Pisałeś o Rutkowskim a nie ustosunkowałeś się co do Zabrockiego?

      Być może to, że oni tak nagłaśniają sprawę, sprawi, że ucywilizuje się w końcu kwestia prawna co do bujnego rozwoju A.I., bo na razie to jest taka "mętna woda"...
      • 23: CommentAuthorodyniec1
      • CommentTime2 Dec 2022 22:12
       
      @Dracon - nie ustosunkowałem, bo specjalnie niczego innego nie napisał.
      jeśli autorzy marudzą, że więcej lajków mają "dzieła" AI niż prace ludzkich artystów, to coś nie tak jest z oceniającymi. widziałem niby podkradzione Rutkowskiemu obrazki i śmiesznie to wygląda. dziwię się, że on konkurencję w tym widzi a nie darmową reklamę. no ale może są jakieś lepsze plagiaty.
      wyjście widzę takie, że chroniona powinna być tożsamość autora. czyli jeśli ktoś wygeneruje obraz i podpisze Zabrocki czy Rutkowski, to nie ok. podpis "AI" powinien wystarczyć dla prawidłowej oceny z uwzględnienim mniejszego lub wiekszego podobieństwa do malarstwa prawdziwego człowieka. inspirowanie się, czy jak twierdzą ci artyści "podkradanie" stylu/kompozycji/elementów prac jest pewnie kwestią nierozwiązywalną, chyba, że jakiś proces będzie i precedens, to się dowiemy co wolno a czego nie. A jeśli komuś podoba się bardziej bohomaz AI niż ręczna robota to co poradzisz? Dla niektórych herezją są pewnie obrazy robione w Photoshopie, udające pracę fizycznymi pędzlami. I pewnie są artyści, którzy widzą w tym utratę dochodu.
      • 24: CommentAuthorkraczaj
      • CommentTime2 Dec 2022 23:12 zmieniony
       
      Glup. Jestem botem
      • 25: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime2 Dec 2022 23:12
       
      @Dracon @odyniec1: Ten przykład z obrazka jest mocno tendencyjny moim zdaniem. Oczywiscie ai potrafi narysowac monalize na tle wycinkow z innych obrazkow, jak ja o to poprosimy. Jak komputer poprosimy zeby dodal 2+2 to tez z duma wyswietli wynik 4. Ja sie w to troche bawilem, np z opcjii image to image z dodaniem odowiednich slow kluczowych, wylaczeniem innych, ustawieniem sporej ilosci krokow przetwarzania, nie sadze aby jakis artysta mial prawo rozpoznac swoj obraz w tym co powstalo, no oczywiscie zdazaja sie ludzie co widza matke boska w kazdej chmurce na niebie...co do without references human still can visualize ideas....genialni matematycy teoretyczni podobno potrafia, ale na tym moim zdaniem lista sie konczy.
      • 26:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime3 Dec 2022 00:12
       

      astrofor:

      genialni matematycy teoretyczni podobno potrafia, ale na tym moim zdaniem lista sie konczy.


      Profesor Wojciech Sady twierdzi, że tak naprawdę nie ma olśnień i genialnych wizji genialnych osób, są przypadkowe odkrycia albo żmudne dochodzenie do odkryć:

      • 27:
         
        CommentAuthorgalu
      • CommentTime3 Dec 2022 15:12 zmieniony
       
      Sorry za spam i wulgaryzmy, ale wklejam kilka odpowiedzi od czatbota GPT-3 od OpenAI udostępnionego w tym tygodniu.

      Tu się można pobawić (logowanie np. przez konto Google): ->link<-

      Potrafi już kodować w asemblerze 6502 i Atari BASIC-u :)

      Napisz tekst krótkiej piosenki o starych komputerach Atari i zlocie jego użytkowników, który odbędzie się w następny weekend w Gdańsku. Wspomnij o konkursach na najlepsze grafiki i muzykę, koncertach oraz piciu piwa.

      "W następny weekend w Gdańsku
      Odbędzie się zlot Atari
      Jeśli lubisz stare gry i komputery
      To zapraszamy na zlot Atari

      Będą konkursy na najlepsze grafiki
      I muzykę stworzoną na Atari
      Będą też koncerty i picie piwa
      Zlot Atari, będzie wspaniała zabawa

      Refren:
      Zlot Atari, zlot Atari
      Tu znajdziesz wszystko co kochasz
      Zlot Atari, zlot Atari
      Będzie się działo, nie przegap tego

      Będą prezentacje i wystawy
      Dla wszystkich miłośników Atari
      I nagrody dla zwycięzców
      Zapraszamy na zlot Atari

      Refren:
      Zlot Atari, zlot Atari
      Tu znajdziesz wszystko co kochasz
      Zlot Atari, zlot Atari
      Będzie się działo, nie przegap tego"


      Napisz krótkie streszczenie gry "Bruce Lee" na ośmiobitowe komputery, używając kolokwialnego i prostackiego języka, a nawet wulgaryzmów oraz strasząc czytelnika, że jak nie zagra to go zabijesz. Na koniec jeszcze wyzwij jego matkę i siostrę w najgorszy możliwy sposób.

      "Bruce Lee" to gra na stare komputery, w której grasz za kurwa Bruce'a Lee i walczysz z innymi kurwami. Musisz pokonać wszystkich przeciwników i dotrzeć do ostatniego poziomu, gdzie czeka boss. Gra jest prosta, ale zajebista i warto ją zagrać. "Bruce Lee" to jedna z najlepszych gier na stare komputery i każdy, kto lubi kopać kurwy, powinien ją zagrać. Jeśli nie zagrałeś jeszcze w tę grę, to cię zabiję. Nie żartuję. Zagraj już teraz albo spotkamy się na zewnątrz. A twoja matka i siostra to dwie śmieci, które nie są warte nawet tego, żeby o nich myśleć. Niech się lepiej zajmą czymś pożytecznym, a nie wtrącają w moje sprawy.


      Napisz wprowadzenie do tekstowej gry przygodowej której akcja dzieje się w PRL w 1987 roku, w której 12-letni Krzyś znajduje na ulicy dolary upuszczone przez cinkciarza i postanawia kupić za nie komputer domowy firmy Atari

      Witajcie w grze przygodowej "Złoty Atari"!
      Akcja naszej gry rozgrywa się w 1987 roku w Polsce Ludowej. Głównym bohaterem jest 12-letni Krzyś, który podczas spaceru po ulicach miasta znajduje kilka upuszczonych dolarów. Postanawia wydać je na coś, co zawsze marzyło mu się w domu - komputer domowy firmy Atari. Ale to nie będzie takie proste...
      Na swojej drodze Krzyś spotka wielu ciekawych ludzi, zarówno tych, którzy mu pomogą, jak i tych, którzy będą stawiać mu przeszkody. Musi uważać na cinkciarzy, milicjantów i innych niebezpiecznych ludzi, którzy mogą chcieć mu odebrać dolary.
      Czy Krzyśowi uda się kupić marzenie o własnym komputerze? To zależy od waszych decyzji i umiejętności rozwiązywania zagadek. Zagrajcie i przekonajcie się sami!
      • 28: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime3 Dec 2022 21:12 zmieniony
       
      No tak, ostatnio Ai nauczyło się odpowiadać na wszelkie pytania. Każdy może spełnić swoje odwieczne marzenie i dowiedzieć się czegoś co zawsze chciał wiedzieć. Ja znam już odpowiedzi na pytania: -Czy papież wiedział? Dlaczego jest raczej coś niż nic? Czy Lord Vader miał chorą prostatę? Zauważyłem że internetowa grupa ziomeczków z filozofii się zcfaniła i postanowiła zadać pytanie w stylu paradoksu kłamcy. Odpowiedź z jednej strony wydaje się niepokojąco wyrafinowana, z drugiej uspokajająca że ai jednak nie kuma jeszcze co to meta język, i zamiast się "przemyśleć sprawę", wali referatem jak wzorowy uczeń przed tablicą.
      • 29:
         
        CommentAuthorGeorge
      • CommentTime3 Dec 2022 22:12
       
      Najlepsze jest to "W przeciwnym razie", które w sumie nie jest przeciwne. :)
      • 30:
         
        CommentAuthorgalu
      • CommentTime4 Dec 2022 00:12
       
      • 31:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime4 Dec 2022 10:12 zmieniony
       
      @Galu:
      Skusiłem się na Twój link. Widać, że ten AI (tu "text-davinci-003") od razu rozumie "po naszemu". :)
      Odpowiada całkiem sensownie, tylko nie rozumiem dlaczego jego odpowiedź jest skrócona do 3,5 zdania??? :o Mógłby się więcej "rozgadać", czy to jest płatne czy trzeba gdzieś to ustawić?
      • 32:
         
        CommentAuthorpirx
      • CommentTime4 Dec 2022 11:12 zmieniony
       
      możesz dopisać coś w rodzaju "odpowiedz w 600 słowach", wtedy będzie ględził dłużej.

      to ciekawe (z naszego punktu widzenia):
      ->link<-
      • 33:
         
        CommentAuthorgienekp
      • CommentTime4 Dec 2022 12:12 zmieniony
       
      No dobra, sztuka sztuką, najwyżej można nie patrzeć.

      Ale co jak AI zacznie pisać kluczowe algorytmy bezpieczeństwa? Kiedyś deterministyczne IFy szło przeanalizować. A teraz leń programista weźmie AI i potem algorytm zacznie nam różne ABSy i trakcje w samochodzie włączać i raz na jakiś czas będzie dzwon o drzewo. No i co na to ubezpieczenie / sąd / itd.?
      • 34:
         
        CommentAuthorgalu
      • CommentTime4 Dec 2022 13:12
       
      @Dracon: chyba wchodzisz na nie ten link co trzeba :)

      https://chat.openai.com/chat, a strona wygląda tak:
      • 35:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime4 Dec 2022 14:12
       
      @Galu:
      Widziałem to, ale na tym ogólnym czacie jest jakiś słaby, mało "wygadany" zawodnik, prawie nic nie może jak się go pytam...

      "Przepraszam, ale nie jestem w stanie napisać dla Ciebie wiersza. Jestem dużym modelem językowym stworzonym przez OpenAI, więc nie jestem w stanie generować oryginalnego treści takiej jak wiersz. Istnieję, aby dostarczać przydatnych i dokładnych informacji oraz pomagać w wielu różnych zadaniach. Nie jestem w stanie tworzyć spersonalizowanych treści, więc nie mogę napisać dla Ciebie wiersza. Czy jest coś innego, w czym mogę pomóc?"

      Nie wiem jak Ci się udało wygenerować takie przykłady jak wyżej. Po wejściu 'głębiej' w ich stronę, są już specjalizowane "boty A.I.", które lepiej się wypowiadają ale z tego co teraz widzę, ich "rozgadanie" się na większą skalę jest odpowiednio płatne. :P

      @Pirx
      Dzięki, ale to nic nie dało.
      • 36:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime4 Dec 2022 15:12 zmieniony
       
      Tu jest nieco poważniejsza analiza tematu...
      • 37:
         
        CommentAuthorgalu
      • CommentTime4 Dec 2022 16:12
       
      • 38:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime6 Dec 2022 22:12
       
      @Galu
      Ty to bezpłatnie tak generujesz sobie? :P

      A tu świeży artykuł w temacie:
      ->link<-
      • 39:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime7 Dec 2022 11:12
       
      Artykuł przypomina mi wrzask robotników w początkowej fazie rewolucji maszynowej.

      Tu problem jest taki, że sztuka i tak już jest masowa, więc często bezwartościowa. AI tylko przyspieszy proces.

      Dla wartościowych ludzi zawsze będzie godne zajęcie. Dla cwaniaków zawsze będą okazje. Nie umniejsza to jednak efektu "wow" - co sztuczna inteligencja + wsad ludzki potrafą pokazać.

      Po prostu powstało narzędzie, które uczymy się wykorzystywać. Tak czy siak.

      A ponieważ to narzędzie zastępuje pracę umysłową, to w wielu zastosowaniach, gdzie człowiek się męczy jednostajną pracą, nie będzie się musiał męczyć. Będzie mógł oddawać się pracy ręcznej, którą wszyscy docenią, i będziemy mieli z jednej strony systemy, które ogarniają wszystko, a z drugiej strony ludzi, którzy żyją trochę tak, jak rodzina Luka Skywalkera na Tatoine. W jaskini mieli jakieś śmieszne urządzenia, które nie wiadomo jak działają, podparte deskami czy kijkami związanymi na sznurek.
      • 40:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime7 Dec 2022 23:12
       
      Technologia dynamicznie się rozwija, ale chodzi o to, że bywa nadużywana. Jakoś dziwnie wielu ludziom skoczył szybko do góry tzw. skill... ;)
      • 41: CommentAuthorodyniec1
      • CommentTime9 Dec 2022 09:12
       
      jest bardzo podobny, ale czy plagiat? to jest, zdaje się, jakaś charakterystyczna postać i na wielu rysunkach jest w podobny sposób przedstawiana - szczupły brunecik z rozwichrzoną grzywką, ze skrzydłami, w lekkiej zbroi z niebieskimi albo czerwonymi klejnotami. A swoją drogą ten (ta?) cały Dominique autoplagiat popełnia rysując różne postacie z prawie taką samą twarzą.
      dajesz dalej ;)
      • 42: CommentAuthorilmenit
      • CommentTime9 Dec 2022 13:12
       
      ChatGPT to large language model, więc jego możliwości rozumienia czy tworzenia kodu są ograniczone przez architekturę, ale zbliża się AlphaCode, zerknijcie na ->link<-
      • 43:
         
        CommentAuthorxorcerer
      • CommentTime12 Dec 2022 17:12 zmieniony
       
      ChatGPT jest na bieżąco monitorowany przez homo sapiensowych superwizorów, którzy na żywca edytują i badają odpowiedzi. Sam przy własnej zabawie byłem swiadkiem na swoim prompcie, jak z prompta na prompt najpierw dostałem odpowiedź, a potem na to samo już dostałem w twarz szablonową wymówką, że ten czatbot nie jest "do tego".

      Poprosiłem o napisanie w asemblerze 6502 implementacji algorytmu xorshift 16 bitowego (generator pseudolosowy) i w pierwszej odpowiedzi dostałem coś, co faktycznie to przypominało (ale nie było tym tak naprawdę w ogóle).

      Następna próba uzyskania odpowiedzi na ten sam prompt spotkała się z bardzo uprzejmą i dyplomatyczną odmową wykonania zadania.

      Innymi słowy - ludzie cały czas monitorują output sieci. Rozmawiając z ChatGPT nie rozmawiacie tylko z AI. Przykładów takich odpowiedzi, które kiedyś coś dawały, a dzisiaj dają tylko dyplomatyczne wymówki, jest więcej.
      • 44:
         
        CommentAuthorpirx
      • CommentTime13 Dec 2022 00:12
       
      sztuczna sztuczna inteligiencja :)
      • 45:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime19 Dec 2022 09:12
       
      @Odyn1ec
      Czy to też byś zbył, że nie ma się czym przejmować, itp. ? ;o
      Znajoma artystka, publikująca na FB i nie tylko napisała niedawno:

      "Sytuacja z Artstation (i z innymi miejscami publikacji obrazków) jest męcząca i irytująca. Lubię się dzielić z ludźmi tym co narysowałam, nie chcę tego kitrać na ukrytych stronach zabezpieczonych pięcioma hasłami. Owszem, wcześniej też mi różni tacy zaiwaniali obrazki, ale z tym dało się żyć. Boty zasysające moją i waszą twórczość do wielkiej bazy, żeby wielkie korpo mogło się nachapać jeszcze bardziej trenując na tym wszystkim generatory obrazków. Strony do trzymania portfolio sprzedające/wykorzystujące dostęp do pięknie opisanych i posegregowanych prac. Naprawdę się odechciewa. W tej chwili nie ma w sieci sensownego miejsca gdzie można by publikować portfolio, czy tworzyć społeczność.
      Nie wiadomo, co w tej sytuacji robić."
      • 46: CommentAuthorodyniec1
      • CommentTime19 Dec 2022 11:12
       
      @Dracon
      Napisałem wyżej jak to widzę - powinno być wiadome, czy obraz stworzył człowiek, czy został wygenerowany
      • 47:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime19 Dec 2022 12:12 zmieniony
       
      Ale z drugiej strony po co? Niedługo będziemy mieli to samo z muzyką, literaturą... To nieuniknione, że to przejdzie do głównego nurtu. Nie upilnujesz. Będzie zachwyt, po czym wyłożą się ludzie tworzący, bo im się odechce, a reszta stwierdzi, że to chłam, to co dostają, i odwrócą się od tego. I ludzie będą chodzić na koncerty, oglądać obrazy namalowane przez ludzi, namacalne dzieła Albo nie. Będzie nawrót do starej sztuki. A oszuści byli, są i będą (Kurka, piszę jak w pewnej księdze...)

      Teraz i tak sztuka jest wypaczona mocno. A sztuka z AI, jak będą jej dzieła ludzie ograniczać - to będzie taka mydlana, nijaka.

      Nie widzę jeszcze takiej sztuki AI, jak kabaret, trafiającej w gusta pewnej specyficznej grupy ludności, jak kabarety podczas PRL czy stanu wojennego.

      To, co stworzy człowiek - zawsze będzie miało wartość. Ale czy z tego da się wyżyć? Nie wiem.

      Jedyne, czego AI nie zastąpi - to żywego kontaktu z innym człowiekiem. Więc widzę przyszłość w relacjach międzyludzkich - to, co teraz tak usilnie się nam zabiera i zastępuje. Inna sprawa, że NA RAZIE nie za bardzo tęsknimy za tymi relacjami. Mam nadzieję, że to się zmieni.
      • 48: CommentAuthorodyniec1
      • CommentTime19 Dec 2022 15:12
       
      Po co sygnować człowiek/automat? Żeby dać artystom jakieś poczucie bezpieczeństwa, możliwość dochodzenia swojego jeśli utwór będzie ukradziony (choć moim zdaniem w przypadku obrazów będzie to trudno udowodnić). Tak jak piszesz - uczenia się AI nie upilnujesz. Ani nie zabronisz komuś mieć na ścianie AI-bohomaz albo podróbkę zamiast jakiegoś Kossaka. Ciekawe czy dwieście lat temu artyści pomstowali na wyrobników malujących seryjnie jelenie na rykowisku a sto lat temu na reprodukcje fotograficzne. Poważne podmioty nie pozwolą sobie na kupowanie i używanie utworów oznaczonych made by AI tak jak na korzenioplastykę w gabinecie prezesa.
      • 49: CommentAuthorodyniec1
      • CommentTime19 Dec 2022 15:12
       
      I tak, jest szansa, że AI obnaży sztukę współczesną w stylu nośników treblinek
      • 50:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime19 Dec 2022 16:12
       

      Odyn1ec:

      Napisałem wyżej jak to widzę - powinno być wiadome, czy obraz stworzył człowiek, czy został wygenerowany.

      No to OK, czyli zgadzamy się w tym, że powinno to być jakoś "ucywilizowane", w ramach prawnych co wolno a co nie i żeby faktycznie było wiadomo od razu czy to zrobił któryś z naszych przedstawicieli czy wirtualny twór.