Powiem tak. Great success. W lata 90' z Gregiem też się jaraliśmy tym midi i softem do tego - na pewno nie było to tak zaawansowane jak obecnie. Finalnie, przynajmniej ja, pozostaliśmy przy pokeyu :) Midi fajna rzecz, ale czy akurat do aranżacji pokeyowych hitów...
Eeee nie w tym rzecz... to bardziej koncepcyjne podejście. Skoro robimy dopałki, Rapidusy, HDD-ki i inne cuda rodem z PC to czemu nie MIDI? a Ten kawałek to konwersja automatyczna.. nie zaś przeniesienie kompozycji - bo taka z pewnością byłaby znacznie lepsza instrumentalnie. A to że brzmienia POKEY-a nie da się podrobić się wiee! :-)
Używam z IDE2ECI, a z IDE+ nie współpracuje prawdopodobnie przez problemy z zasilaniem (IDE+ oczywiście). Nowa rewizja MIDIcar czeka na zmontowanie - potwierdzi się wnet.
@gienekp - dzięki, zasługa PeBe, ja tylko motałem układy na magistrali.