nie da się, nawet na uwspółcześnionej konsoli jak Nes HDMI (które mam w ofercie),obraz jasne że żyleta, kolorki też niczego sobie, ale żaden LCD czy OLED nie będzie wyświetlał takiego obrazu z podłączonym np C64 jak stojący obok CRT. Obraz odbiorników CRT jest zupełnie inaczej rysowany, inaczej też wygląda sama plamka, przez niedokładność wyświetlania pikseli przez CRT są one bardziej spójne, nie ma przerw, nie widać tak krawędzi przez co obraz jest lepszy w odbiorze, do tego w niektórych grach typu Drop Zone gwiazdeczki czy drobinki na CRT wyglądają cudownie, tego nie da się powiedzieć o nich w odniesieniu do odbiornika LCD.
Pisząc o przyzwoitości miałem na myśli paletę kolorów. Teraz na plazmie mam dużo gorsze kolory w C64. Na LCD-ku nie próbowałem. Jak podłączyłem do tej samej plazmy emulator C64 uruchomiony na Raspberry PI Zero (emulator skompilowany na bare metal, bez żadnego Linux-a, swoją drogą gorąco go polecam) i podkręciłem w ustawieniach emulatora paletę kolorów to ten emulowany C64 nabrał zupełnie nowego wyrazu. Taki powinien być na starcie.
tak po prawdzie to jedyne co nam potrzeba by osiągnąć wszystko o czym śnimy, to chęci. Zdradzałem już kiedyś tajemnicę jak dokonać cudu i rozmnożyć duszki na Atari, w sumie nie tylko duszki. Gdyby tak spiąć dwa komputery Atari portem wymiany danych, mikserem video zmiksować obraz tak aby jeden był nałożony na drugi, mielibyśmy wszystko czego potrzeba.
Wiecie że Sega Mark 1 i MSX to w zasadzie bliźniaki ?