Z racji prawie jednogłośnej krytyki moich poglądów i zachowania w ostatnim wątku, nie pozostaje mi nic innego jak "podać się do dymisji". W związku z tym uprzejmie proszę Kubę o zamknięcie mojego konta.
Poglądów na świat temat nie zmienię. Natomiast w zachowaniu postaram się poprawić (ale to już nie tutaj).
Wszystkich których obraziłem lub uraziłem (w szczególności Solo, Alex-a i Kubę) serdecznie przepraszam i proszę o wybaczenie.
Wybaczam wszystkie "kąśliwe" uwagi, które zebrałem od innych Osób.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę dużo szczęścia. Adi
Po co robić takie dramy? Dej panie spokój. Można spokojnie dalej rozmawiać a co najwyżej nie brać udziału w tych w których się nie łapie wspólnych fal z adwersarzami. To dotyczy zresztą nie tylko tego miejsca, tylko ogólnie całego świata.
Jak to już pisałem - ja, jak coś piszę, to: 1. pytam się siebie, czy ktoś będzie chciał to czytać. Jak nie - nie piszę. 2. czy kogoś zmuszę do myślenia w dobrym kierunku. Jak nie - nie piszę. 3. jeśli chcę napisać to, co inni, to nie piszę (albo piszę, że się zgadzam) 4. Pytam się siebie, czy jak bym otrzymał taki list i byłbym wrażliwy, to by spowodowało u mnie dyskomfort - to nie piszę. 5. Jeśli nie poświęciłem na post więcej, niż 2 minuty, to go nie publikuję. A z reguły post to dobrych kilka - kilkanaście, a nawet zdarza się, że kilkadziesiąt minut edycji, muskania, tonowania, dbania o pozytywne uczucia innych. 6. Unikam niedopowiedzeń, miejsc na swobodną interpretację, post ma być jasny. 7. Absolutnie nie pozwalam sobie na ŻADNE, nawet najmniejsze ataki na kogokolwiek. Jeśli ktoś jest o(d)porny na grzeczne słowa, to już jego problem, nie mnie go uświadamiać.
Pewnie jeszcze jakieś się rzeczy znajdą, które stosuję, albo których nie stosuję.
Taki zbiór regułek pozwala na bycie w porządku i podciąganie świata w górę, zamiast go spychać w dół.
I jeszcze jedno - poglądów nie krytykujemy - krytykujemy zachowanie. Masz prawo do nieoglądania pewnych treści. Natomiast zachowanie temu towarzyszące było przez nas krytykowane.
Więc @adi czerp przyjemność z czytania, a pisanie zostaw na naprawdę ważne i twórcze rzeczy, a nie destrukcję, np stwierdzenie "Wybaczam wszystkie kąśliwe uwagi" jest już nie na miejscu.
Wolałbym nie zamykać konta, ponieważ forum jest otwarte na wszystkich. Jeśli nie chcesz, po prostu z niego nie korzystaj. Jeśli jednak chcesz definitywnie zamknąć konto - zamknę je zgodnie z panującym prawem. Jednak twoje publiczne wypowiedzi mają status publicznych i one zostaną.
Ludzie mają różne temperamenty więc mi ten ideał czasami trudno osiągnąć - natomiast praca nad sobą przynosi wiele satysfakcji.
Uczucia... tamten wątek został zamknięty tak szybko. Nie zdążyłem nawet wyrazić opinii, że usuniecie obrazka z puli losowania bardzo by mnie zasmuciło.
Jako jeden z nielicznych wywołuje zawsze uśmiech na mojej twarzy. Bo to kop wyobraźni do przeszłości - staje mi przed oczami jak oglądam ten serial z siostrą wcinając placki mojej mamy. Jak koło TV stoi Atari ale mam przerwę - bo integruje się z siostrą. W mojej głowie nabiera kształtów cały pokój...
Pewnie, że (lekko) pikantne zdjęcie mojej młodzieńczej tv crush(jak to się na polski tłumaczy? sympatii?) pomogło w utrwaleniu tego obrazu.
Więc tego..no.. chciałem tylko pokazać, że ta sama fotka potrafi wywołać uczucia z kompletnie innej półki.
@adi Nikt ci nie każe zmieniać poglądów. Zastanów się czy warto kruszyć o to kopie (skoro chłopaki podrzucili fajne sposoby jak to dla siebie ocenzurować - bo uwaga, rozumiem ze kogoś może to w oczy kłuć).
Czy twój przysłowiowy mechanik samochodowy nie ma ostrzejszego obrazka w zakładzie? Czy w publicznych galeriach nie ma większej golizny? Czy to nie obłuda mówić na antyczne rzeźby "piękne" a hejtowac dzisiejsze (w miarę w dobrym tonie) zdjęcia.
Czy z wszystkich tych społeczności także jesteś wylogowany?
"Czy twój przysłowiowy mechanik samochodowy nie ma ostrzejszego obrazka w zakładzie?"
To akurat nie jest usprawiedliwienie - prowadziło by (i prowadzi, niestety) do umieszczania kontrowersyjnych rzeczy każdemu na widoku i usprawiedliwania ich, że "tak jest wszędzie". Po prostu tam, gdzie nie ma przemocy każdy może życ na swój sposób i inni nie powinni się do tego odnosić zewnętrznie (tzn nie inputować mu zmiany nawyków). Jest wiele kontrowersji na świecie i kłócenie się o np. przemoc w grach jest przysłowiowym biciem piany, bo nic, absolutnie nic z tego nie wyniknie. Był kiedyś taki wątek, i... nic c niego nie wynikło. Każdy ma własne zdanie. A co do przemocy jako takiej, proponuję bajki bez cenzury. Krew się leje, ale potem człowiek z szacunkem do przemocy podchodzi.
@sun, widzisz, to są zachowania uniwersalne :)
Tak na sobie zauważyłem, że wraz z wiekiem przychodzi potrzeba "walki o pokój", czyli można zabić za to, że ktoś Ci się wtrynia w życie (czy twojej rodzinie). Jak ktoś tego nie wyczuje, to może być średnio... Być może związane jest to z "a już i tak niewiele zrobię w życiu, to się przyczynię do godniejszego życia moich potomków". Coraz więcej jest też wątpliwości, ale to chyba normalne.
Dlatego uważam (z tego, co czytam) naszą polsko-pogańską kulturę za wartą większej uwagi, niż to, że się nam wtłacza "ci tacytoatacy poganie". Jest tam większy porządek i stałość wszystkiego, niż się przypuszcza.
@sun - żadne sito nie filtruje na podstawie klucza, czy będzie szczęśliwszy czy nie ;) aczkolwiek tam jest raczej inny błąd logiczny, ta informacja byłaby pożyteczna. Nie ja to wymyśliłem i nie uważam tego za coś genialnego, ot tak mi się przypomniało.
@ adi kiepski to powód żeby odchodzić, przecież nie jesteśmy tacy by celowo kogoś punktować, było minęło, nikt celowo niczego nie zrobił a jeżeli faktycznie jesteś przeczulony to zapewne sam wiesz że nie uchronisz ani siebie ani syna przed widokiem piękna kobiecego- ot taki świat, a wpływać na większość by nie podziwiała rozpikselowanej dziewoi to przegięcie, nawet w piśmie dla dzieci masz Adama i Ewe w zasadzie bez stroju... mniejsza z tym, wątpię by adminy usunęli twoje konto i wpisy, wystarczy że nie będziesz tu zaglądał a za jakiś czas owe tematy same się zakopią w tuzach nowości.
@adi Teraz masz wewnętrzną walkę między ego a sumieniem. To przejdzie. Ale mostów za sobą nie pal, bo most to nie tylko dwa brzegi ale i rzeka pod nim. Chodzi o to, że czasem trzeba na coś spojrzeć zupełnie z innej perspektywy.
Na forum czas biegnie inaczej. Syn dorośnie i kto wie, czy się kiedy tu nie zaloguje i nie napisze "Co ten ojciec tu namieszał". I jak mu odpowiesz jak konto będzie zamknięte? ;)
@jhusak << "Czy twój przysłowiowy mechanik samochodowy nie ma ostrzejszego obrazka w zakładzie?"
To akurat nie jest usprawiedliwienie >>
Nie napisałem, że jest :). Ale mleko jest już rozlane - jest taki obrazek u gościa którego właściwie nie znam, a widzę jeszcze, że większości klienteli nie robi to większej różnicy. Uznaję więc, że to jego jama i jak mi się bardzo nie podoba to nie przychodzę a nie urządzam mu dom.
Kiedyś ktoś wmawiał mi, że jak jemu się żart na mój temat podoba to mi też się ma podobać bo nie jestem od tego żeby decydować które żarty są dla mnie śmieszne...
...ale to było w jego chacie, więc miałem opcje: - pogodzić się (uznać, że docinka nie jest aż tak duża - nawet słyszana po raz kilkukrotny) - delikatnie wyrazić swoją opinie (z nadzieją zmiany nastawienia gospodarza) - po prostu już tam więcej się nie pojawiać.
I co, "zaszantażowałem go", że nie przyjdę jak nie odpuści? Dla mnie to jak nie pójście na noc horrorów do kina (bo nie przepadam). Ludzie często zapominają, że wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego.
Mam wiele argumentów, ale odpuszczam. Mowa jest srebrem a milczenie złotem :).
Poza tym mam obecnie tyle zajęć poza-komputerowych, że nawet nie mam czasu badać dalej Sistema Injektor, a co dopiero toczyć dyskusje moralno-filozoficzne, które przypuszczalnie skończyły by się dla mnie kolejnym banem :).
User @adi zdał sobie sprawę, że "Mowa jest srebrem a milczenie złotem :)." dwa dni temu.
Problemem (głównie dla niego) jest to, że nie wiedział tego w dniu "24 Feb 2023" i później aż do dnia przypadającego 2 dni temu jak wskazuje czas forumowy.
A... Edit. Generalnie chodziło o obrzydzenie do kobiecych piersi. Czarno-białych (i zakrytych tkaniną). Co do full-color nie ma jasności. Szczegóły w wątku: ->link<-